Mecz Słowenia-Polska: Nic złego już się nam nie stanie?

2019-09-06 10:00:00(ost. akt: 2019-09-06 11:14:23)
Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny

Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Przed reprezentacją Polski dwa spotkania w eliminacjach EURO 2020. Dzisiaj podopieczni Jerzego Brzęczka zagrają w Lublanie ze Słowenią, natomiast w poniedziałek w Warszawie podejmą Austrię. Oba mecze rozpoczną się o g. 20.45.
Przypomnijmy, że na początku eliminacji Polska wygrała 1:0 w Wiedniu z Austrią po golu Krzysztofa Piątka. W kolejnym meczu przed własną publicznością biało-czerwoni pokonali 2:0 Łotwę po trafieniach Roberta Lewandowskiego oraz Kamila Glika. Przed wakacjami Polska wymęczyła 1:0 w Macedonii Północnej, a zwycięstwo uratował Piątek, niezawodny wtedy napastnik AC Milanu. W ostatnim meczu rozegranym w tych eliminacjach Polska w efektowny sposób rozbiła 4:0 Izrael. Ponownie do siatki trafili Piątek i Lewandowski oraz Kamil Grosicki i Damian Kądzior.
Tym samym reprezentacja Polski jest na dobrej drodze, żeby w najbliższym czasie zapewnić sobie awans do mistrzostw Europy 2020.

- Nie powinno się nam już nic złego stać - uważa były reprezentant Polski Sylwester Czereszewski. - Mamy dobrą pozycję startową, tym bardziej że bezpośrednio awansują dwie drużyny. Nie mamy w grupie rywali z europejskiej czołówki, dlatego uważam, że najbliższe spotkania będzie można spokojnie oglądać. Nawet jak się przytrafi jakaś porażka, to i tak nadal będziemy faworytami grupy.

Na najbliższe dwa spotkania powołano dwóch młodych piłkarzy z rocznika 1998 - są to Krystian Bielik i Robert Gumny. - Trener Brzęczek uważa, że mają potencjał, ale jeszcze chyba jest za wcześnie, żeby grali od pierwszych minut - ocenia Czereszewski.

W poniedziałek reprezentacja Polski zagra na Stadionie Narodowym z Austrią. - To będzie łatwiejsze spotkanie niż to, które rozegraliśmy w Wiedniu - ocenił Czereszewski. - Rywale muszą szukać punktów, więc będą chcieli zagrać odważniej, a my lubimy grać z kontry. Generalnie w tym dwumeczu rywale nie powinni zrobić nam krzywdy.

Przed każdym spotkanie reprezentacji Polski pojawia się dyskusja, czy Jerzy Brzęczek wystawi do gry dwóch napastników. Lewandowski strzela jak na zawołanie w tym sezonie w Bayernie Monachium, bo w trzech spotkaniach zdobył już sześć goli, natomiast Piątek w Serie A się zablokował, bo w dwóch pierwszych kolejkach ani razu nie pokonał rywali (poza tym zachował czyste konto w przedsezonowych sparingach). Powołanie do kadry otrzymał także Arkadiusz Milik, ale przyplątał mu się uraz, więc ostatecznie został w Neapolu.
Sylwester Czereszewski uważa jednak, że naszej kadry nie stać na to, by grać dwoma napastnikami. - Reprezentacja dobrze funkcjonuje z jednym napastnikiem, więc grajmy tak jak dotychczas. A z dwoma napastnikami zagramy wtedy, gdy będziemy musieli gonić wynik.

- Na ten moment jeszcze nic nie osiągnęliśmy - przyznał na konferencji prasowej Jerzy Brzęczek. - Mamy 12 punktów, ale wiemy też, że nie zawsze wszystko funkcjonowało tak, jak sobie to wyobrażaliśmy.

* Inne mecze grupy G: Izrael - Macedonia Północna (zakończył się po oddaniu gazety do druku), Austria - Łotwa.
EM

GRUPA G
1. Polska 12 8:0
2. Izrael 7 8:7
3. Austria 6 7:6
4. Słowenia 5 7:3
5. Macedonia 4 5:7
6. Łotwa 0 1:13

KADRA POLSKI
* Bramkarze: Łukasz Fabiański (West Ham, Anglia), Łukasz Skorupski (Bologna, Włochy), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn, Włochy).
* Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton, Anglia), Bartosz Bereszyński (Sampdoria, Włochy), Thiago Cionek (SPAL 2013, Włochy), Kamil Glik (AS Monaco, Monako), Robert Gumny (Lech Poznań), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów, Ukraina), Michał Pazdan (MKE Ankaragücü, Turcja), Arkadiusz Reca (Atalanta, Włochy), Maciej Rybus (Łokomotiw Moskwa, Rosja).

* Pomocnicy: Krystian Bielik (Derby County, Anglia), Jakub Błaszczykowski (Wisła Kraków), Jacek Góralski (Łudogorec Razgrad, Bułgaria), Kamil Grosicki (Hull City, Anglia), Damian Kądzior (GNK Dinamo, Chorwacja), Mateusz Klich (Leeds United, Anglia), Grzegorz Krychowiak (Łokomotiw Moskwa, Rosja), Karol Linetty (Sampdoria, Włochy), Sebastian Szymański (Dinamo Moskwa, Rosja), Piotr Zieliński (Napoli, Włochy).

* Napastnicy: Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf, Niemcy), Robert Lewandowski (Bayern München, Niemcy), Krzysztof Piątek (AC Milan, Włochy).


Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Asd #2787683 | 5.173.*.* 7 wrz 2019 14:55

    Nawiazując do tytułu artykułu - Polacy nic się nie stało :)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. GieTek #2787564 | 5.173.*.* 7 wrz 2019 09:17

    No i kopacze przegrali. Jaki wstyd !

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. zagrał ten kaleka lewy #2787513 | 77.111.*.* 7 wrz 2019 07:34

    nie nadaje się do reprezentacji ,antypiłkarz symuluje faule guwna nie dotykaj ,nic a nic nie gra jak bajernie

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. zagra lewandowski ? #2787146 | 72.52.*.* 6 wrz 2019 14:49

    mecz będzie przegrany stoi kołek i czeka kto mu poda ,piłkarski oszust

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Bleeeee #2787123 | 88.220.*.* 6 wrz 2019 14:26

      Znowu histeria narodowa i ci pseudo kopacze. A o dzisiejszym zwycięstwie koszykarzy z Rosją na mś jakoś cisza.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)