Jedna kadra na dwie imprezy

2019-08-22 11:00:00(ost. akt: 2019-08-22 11:15:41)
W szerokiej kadrze na Puchar Świata w Japonii 2019 znalazł się m.in. Piotr Łukasik

W szerokiej kadrze na Puchar Świata w Japonii 2019 znalazł się m.in. Piotr Łukasik

Autor zdjęcia: www.fivb.org

Bez mistrzów świata Piotra Nowakowskiego i Dawida Konarskiego, a także bez Bartosza Bednorza będą się przygotowywać Polacy do drugiej części sezonu reprezentacyjnego. Wspomniana trójka znalazła się poza kadrą na Puchar Świata.
Po wywalczeniu awansu olimpijskiego z Biało-czerwonymi, Vital Heynen jest na zasłużonych wakacjach z rodziną we Włoszech, co nie znaczy, że w temacie reprezentacji „musi” teraz panować cisza. Polski Związek Piłki Siatkowej podał właśnie do publicznej wiadomości skład szerokiej 25-osobowej kadry siatkarzy na październikowy Puchar Świata w Japonii. Wśród wybrańców belgijskiego selekcjonera znaleźli się m.in. rodowity giżycczanin Jakub Kochanowski, pochodzący ze Starych Jabłonek, Piotr Łukasik oraz leczący kontuzję Bartosz Kurek, zabrakło natomiast Bartosza Bednorza, Dawida Konarskiego i Piotra Nowakowskiego.

Mimo wszystko, największą niespodzianką jest nieobecność – pominiętego już przy okazji powołań na turniej kwalifikacyjny w Gdańsku – Bartosza Bednorza. Nawet świetny występ w turnieju finałowym Ligi Narodów, gdzie Polacy zdobyli brąz, a Bednorz został najlepszym przyjmującym Final Six, nie na wiele się zdał siatkarzowi Modeny, bo o przepustkę na igrzyska walczyli w Ergo Arenie inni.

Kolejna absencja w kadrze, tym razem aż 25-osobowej na PŚ (do której trafiło aż ośmiu przyjmujących!), oznacza jedno: Bednorz ma z głowy także mistrzostwa Europy (12-29 września), więc – zamiast na zgrupowanie reprezentacji – wkrótce wróci pewnie do Włoch. A kadra wraca do wspólnej pracy, tym razem przed ME, już w poniedziałek w Arłamowie.

Nieco inaczej trzeba potraktować brak w reprezentacji mistrzów świata z 2014 i 2018 roku – rutyniarzy Dawida Konarskiego i Piotra Nowakowskiego, którzy zapewne ustalili z trenerem Heynenem, że ten nie będzie ich „męczył” październikowym turniejem w Japonii. Do grona powołanych trafili natomiast MVP zeszłorocznych mistrzostw świata Bartosz Kurek, który od maja leczy kontuzję kręgosłupa (i nadal nie wiadomo, czy w tym sezonie reprezentacyjnym wróci do gry), a także debiutant Rafał Szymura, srebrny medalista Uniwersjady w Neapolu (gdzie Biało-czerwonych prowadził Paweł Woicki z Indykpolu AZS Olsztyn). Reszta drużyny na PŚ występowała już w tym sezonie jak nie w Lidze Narodów, to w gdańskich kwalifikacjach do igrzysk.

Zgodnie z decyzją międzynarodowej federacji (FIVB), do tegorocznego Pucharu Świata można zgłosić aż 25 zawodników (co właśnie uczynili Polacy), przy czym meczowa czternastka może być podana dopiero na 24 godziny przed rozpoczęciem spotkania. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, żeby Vital Heynen miał ciągnąć na Daleki Wschód aż tak wielką grupę siatkarzy. Zwłaszcza, że tym razem PŚ nie daje jednocześnie olimpijskiej kwalifikacji (którą zresztą Biało-czerwoni już wywalczyli), a japońska impreza zaczyna się zaledwie... dwa dni po zakończeniu ME! Zapewne skończy się więc na tym, że najbardziej zapracowani tego lata kadrowicze zaraz po mistrzostwach Starego Kontynentu rozjadą się do swoich klubów, podczas gdy do Japonii polecą ich nieco mniej wyeksploatowani koledzy...

A oto jak o Pucharze Świata 2019 wypowiadał się jeszcze w zeszłym roku (na portalu sportowefakty.pl) kapitan reprezentacji Michał Kubiak: „Puchar Świata w poprzednich edycjach miał jeszcze sens, bo dawał miejsca na igrzyskach. Grałem w nim dwa razy i wiem, jaki to turniej. 11 spotkań w 14 dni to nie jest nic przyjemnego. Zabijanie się o zdobycie trofeum, które tak naprawdę nic nie daje, sensu nie ma. To będzie impreza typowo komercyjna, zrobiona pod federację, która na tym zarabia. Nam obiecują nie wiadomo jakie premie, ale ja za pieniądze nie dam się pokroić. Moje zdrowie jest ważniejsze”.

W Japonii zagra jesienią 12 zespołów (każdy z każdym!): poza gospodarzami i mistrzem świata Polską, także Argentyna, Brazylia, USA, Kanada, Włochy, Rosja, Iran, Australia, Egipt i Tunezja.
Gra idzie o pokaźne nagrody finansowe, a także o punkty do rankingu FIVB. Zwycięzca Pucharu Świata dostanie ich aż 100, czyli tyle samo, co za wywalczenie... mistrzostwa świata!

Polacy na Puchar Świata w Japonii (1-15 października)
* Rozgrywający: Fabian Drzyzga (Lokomotiw Nowosybirsk), Marcin Janusz (Trefl Gdańsk), Marcin Komenda (Resovia Rzeszów), Grzegorz Łomacz (Skra Bełchatów);
* Przyjmujący: Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel), Michał Kubiak (Panasonic Panthers Hirakata), Bartosz Kwolek (ONICO Warszawa), Wilfredo Leon (Sir Safety Perugia), Piotr Łukasik (ONICO), Artur Szalpuk (Skra), Rafał Szymura, Aleksander Śliwka (obaj ZAKSA Kędzierzyn-Koźle);
* Środkowi: Mateusz Bieniek (Cucine Lube Civitanova), Norbert Huber, Karol Kłos, Jakub Kochanowski (wszyscy Skra), Bartłomiej Lemański (Resovia), Michał Szalacha (Jastrzębie);
* Atakujący: Bartłomiej Bołądź (Ślepsk Suwałki), Łukasz Kaczmarek (ZAKSA), Bartosz Kurek (Vero Volley Monza), Maciej Muzaj (Gazprom-Jurga Surgut);
* Libero: Jakub Popiwczak (Jastrzębie), Damian Wojtaszek (ONICO), Paweł Zatorski (ZAKSA).

* Plan gier Polski w PŚ 2019:
1.10 (wtorek), g. 7 czasu warszawskiego: Tunezja;
2.10 (środa), 11.20: Japonia;
4.10 (piątek), 7: USA;
5.10 (sobota), 4.30: Argentyna;
6.10 (niedziela), 4.30: Włochy;
9.10 (środa), 7: Rosja;
10.10 (czwartek), 4.30: Egipt;
11.10 (piątek), 4.30: Australia;
13.10 (niedziela), 7: Brazylia;
14.10 (poniedziałek), 4.30: Kanada;
15.10 (wtorek), 4.30: Iran.

pes


Fot. www.fivb.org