Stomilanki wystartowały na szóstkę

2019-08-20 11:10:03(ost. akt: 2019-08-20 11:12:36)
Stomilanki zaczęły nowy sezon z wysokiego „c”, ale teraz czeka je pierwszy wyjazd

Stomilanki zaczęły nowy sezon z wysokiego „c”, ale teraz czeka je pierwszy wyjazd

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Wyjątkowo efektownie zainaugurowały swój szósty sezon występów na bezpośrednim zapleczu Ekstraligi piłkarki Stomilanek Olsztyn. Drużyna trenera Dariusza Maleszewskiego wygrała na olsztyńskich Dajtkach aż 6:1 z Piastovią.
* Stomilanki Olsztyn – Piastovia Piastów 6:1 (3:1)
1:0, 2:0
– Tarakanowa (3, 25), 2:1 – Cabaj (30), 3:1, 4:1 – Tarakanowa (41, 58), 5:1 – Zawistowska (62), 6:1 – Tarakanowa (75)
STOMILANKI: Kaźmierczak – Krech, Wilczewska (46 Rosiak), Tarakanowa, Cichowska (67 Senkbeil), Kędzia, Roman (77 Czarnecka), Grzesik, Mazurkiewicz, Zawistowska (77 Augustyniak), Szóstko (62 Szczepańska)

Ukrainka Walentina Tarakanowa poprzedni sezon gry w Stomilankach zakończyła z 20 bramkami na koncie, a już w pierwszym meczu nowych rozgrywek zdobyła aż pięć goli, czyli uzyskała jedną czwartą całego zeszłorocznego dorobku! Do olsztyńskiego pierwszoligowca trafiła wiosną ubiegłego roku i strzeliła wówczas 10 goli, zostając królową strzelczyń północnej grupy I ligi.

– Oczywiście, że znów chciałabym zostać najskuteczniejszą zawodniczką w pierwszej lidze – mówi Walentina Tarakanowa. – Bardzo ciężko pracowałam nad sobą w letniej przerwie i przy okazji chciałabym podziękować jeszcze trenerowi z Ukrainy, Konstantynowi Posmykowi. Bardzo podoba mi się nasz zespół, są nowe zawodniczki. Moim zdaniem, drużyna jest mocniejsza niż w zeszłym roku...

W minionym sezonie olsztynianki dwukrotnie okazywały się lepsze od Piastovii, zwyciężając 2:1 i 5:1. Za każdym razem bramkę honorową zdobywała Beata Cabaj i nie inaczej było tym razem. W poprzednich rozgrywkach 27-letnia Cabaj strzeliła 23 bramki, co dało jej trzecią pozycję w strzeleckim rankingu grupy północnej I ligi.

– Inauguracja wyszła nam bardzo dobrze – mówi Dariusz Maleszewski, trener Stomilanek. – Wiadomo, że każdego rywala trzeba szanować, ale i też trzeba narzucać swój styl gry. I dziewczyny to zrobiły. Momentami była jeszcze jakaś mała nerwowość w grze, ale widoczna była także konsekwencja oraz budowanie akcji. Bramkę straciliśmy wskutek złego ustawienia i błędu, „zaspania” pewnej sytuacji. Pod koniec meczu mogliśmy stracić drugiego gola, widocznie komuś zabrakło koncentracji do końcowych minut...

– Ze Stomilankami zawsze grało się nam bardzo ciężko. To dobrze przygotowana drużyna pod kątem fizycznym, a transfery kilku ciekawych zawodniczek dają efekty. Nasz zespół jest w przebudowie, a celem jest utrzymanie się w pierwszej lidze – podkreśla z kolei Jacek Sękowski, szkoleniowiec Piastovii.
W sobotę o g. 14 Stomilanki zagrają na wyjeździe z rezerwami Medyka Konin.

* Inne mecze 1. kolejki: Medyk II Konin – KS Raszyn 1:1, Praga Warszawa – Polonia Środa Wielkopolska 2:3, Ząbkovia Ząbki – Unifreeze Górzno 1:1, UKS SMS II Łódź – Polonia Poznań 6:0, Kotwica Kołobrzeg – AP Lechia Gdańsk 1:3.

PO 1 KOLEJCE
1. SMS II 3 6:0
2. Stomilanki 3 6:1
3. Lechia 3 3:1
4. Polonia Ś. 3 3:2
5. Medyk II 1 1:1
Raszyn 1 1:1
Unifreeze 1 1:1
Ząbkovia 1 1:1
9. Praga 0 2:3
10. Kotwica 0 1:3
11. Piastovia 0 1:6
12. Polonia P. 0 0:6