Piłkarska środa wiele emocji nam doda

2019-08-21 10:00:00(ost. akt: 2019-08-21 09:32:23)
Szymon Sobczak ze Stomilu Olsztyn

Szymon Sobczak ze Stomilu Olsztyn

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Rozgrywki Fortuna I Liga nabierają tempa: dzisiaj o godz. 20.30 Stomil zagra przed własną publicznością z Sandecją Nowy Sącz. Natomiast o godz. 19 drugoligowa Olimpia Elbląg na wyjeździe zmierzy się z GKS Katowice.
Stomil jest w ostatnim czasie na fali wznoszącej. Po słabym rozpoczęciu sezonu, teraz podopieczni Piotra Zajączkowskiego wygrali dwa razy z rzędu. Najpierw przed własną publicznością pokonali GKS 1926 Jastrzębie, a w piątek przywieźli trzy punkty z dalekiego Opola.
Co prawda ich gra w ostatnim spotkaniu nie powalała na kolana, ale o stylu nikt pamiętać nie będzie, a trzech punktów już nikt Stomilowi nie zabierze. Bardziej martwią urazy mięśniowe, które pojawiają się u piłkarzy. W ostatnim meczu przedwcześnie z boiska musiał zejść Waldemar Gancarczyk i jego występ teraz stoi pod wielkim znakiem zapytania. Poza tym przed czwartoligowym meczem rezerw Stomilu z Warmią Olsztyn urazów dostali Dawid Rudnik oraz Patryk Baran. Szkoda, bo ten pierwszy miał szansę załapać się na ławkę rezerwową. Na szczęście do zdrowia powrócił Artur Siemaszko.
Mecz z Odrą pokazał, że w ostatnich dniach sierpnia, kiedy jest jeszcze otwarte okienko transferowe, Stomil musi być aktywniejszy na rynku transferowym. Olsztyński zespół potrzebuje wzmocnień na skrzydłach i w ataku: Szymon Rak bardzo słabo spisuje się w IV lidze, więc na ten moment nie jest żadną alternatywą dla Szymona Sobczaka, a wspominany wcześniej Siemaszko gra z konieczności jako skrzydłowy pomocnik. Najbliższe wzmocnienia mają przyjść najprawdopodobniej z zagranicy i mają to być piłkarze, którzy z miejsca mogą wskoczyć do pierwszego składu.

- Sandecja jest kompletnie inną drużyną niż Odra - uważa Grzegorz Lech, pomocnik Stomilu. - Rywale będą nas chcieli zdominować, przede wszystkim w środkowej strefie boiska, bo mają przewagę w linii pomocy. Grają systemem innym niż większość drużyn w I lidze. Musimy się do tego dobrze ustawić i wykorzystać nasze mocne strony, żeby ukłuć przeciwnika.

Wczoraj odbyło się losowanie 1/32 finału Pucharu Polski. Stomil zagra na wyjeździe z Ruchem Chorzów, który jest na skraju bankructwa. Obecnie wielokrotny mistrz Polski występuje w III lidze, ale dwa pierwsze spotkania musiał przełożyć na wrzesień.
Inne drużyny z naszego województwa zagrają także na wyjazdach: Olimpia Elbląg ze Stalą Brzegi, a Concordia Elbląg (jako zwycięzca pucharu na szczeblu wojewódzkim) zmierzy się z Rekordem Bielsko-Biała.
* Inne dzisiejsze mecze 5. kolejki: Olimpia - Wigry (19), Bruk-Bet - Stal (20), Puszcza - Zagłębie (19), Tychy - Chrobry (19), Bełchatów - Odra (19), Radomiak - Jastrzębie (17:30), Warta - Podbeskidzie (17), Chojniczanka - Miedź (20).

PO 4 KOLEJKACH
1. Bruk-Bet 9 6:1
2. Warta 9 6:3
--------------------------------
3. Bełchatów 7 7:2
4. Podbeskidzie 7 6:3
5. Chojniczanka 7 7:5
6. Miedź 7 4:3
7. Puszcza 7 3:2
8. Stal Mielec 7 6:6
9. Olimpia 6 9:7
10. Radomiak 6 4:7
11. Stomil 6 4:6
Sandecja 6 4:6
13. Wigry 5 4:4
Jastrzębie 5 4:4
15. Zagłębie 4 2:4
---------------------------------
16. GKS Tychy 3 6:6
17. Odra 1 1:6
18. Chrobry 0 1:9


Piłkarze Olimpii pod wodzą trenera Adama Noconia, w tym sezonie II ligi jeszcze nie doznali porażki. W czterech meczach elblążanie zainkasowali osiem punktów (dwa zwycięstwa i tyleż remisów). Natomiast GKS Katowice jak dotąd wywalczył sześć punktów - co ciekawe podopieczni trenera Rafała Góraka u siebie przegrali ze Zniczem Pruszków (0:2) i Bytovią Bytów (1:2), natomiast na wyjeździe poradzili sobie z Gryfem Wejherowo (2:0) i w minionej kolejce z Błękitnymi Stargard (3:1). — Po tym spotkaniu wracamy do gry, bo najszybciej chcemy dołączyć do czołówki — stwierdza trener Górak. — Chcemy zagrać dobry mecz i dla naszych kibiców wygrać z Olimpią.
Optymistą jest też elbląski szkoleniowiec.

— Mamy za sobą cztery mecze i jesteśmy bez porażki, więc tę serię chcemy kontynuować — stwierdza Adam Nocoń. — Zdajemy sobie sprawę, że będzie to ciężkie spotkanie, ale w meczu z Widzewem pokazaliśmy, że w piłkę grać potrafimy i że nasza drużyna ma charakter.

W Olimpii zabraknie pomocnika Michała Kuczałka (kara za czerwoną kartkę w spotkaniu z Widzewem), a na ławce rezerwowych nie zasiądzie Nocoń, który po ostatnim meczu także obejrzał czerwoną kartkę. W tej sytuacji zespół poprowadzi drugi trener Dariusz Kaczmarczyk.
* Inne mecze 5. kolejki: Garbarnia — Pogoń (17), Lech II — Legionovia (17), Górnik — Stal Rz. (19), Elana — Skra (17), Widzew — Górnik (18.50), Stal S.W. — Błękitni (17), Resovia — Bytovia (17), Znicz — Gryf (19).
EM, dryh, JK


PO 4 KOLEJKACH
1. Resovia 10 9:1
2. Bytovia 9 9:5
Stal Rz. 9 9:5
4. Garbarnia 9 7:3
5. Znicz 9 8:5
6. Olimpia 8 8:2
7. Widzew 6 6:4
8. Katowice 6 7:6
9. Elana 6 5:5
10. Błękitni 6 4:6
11. Górnik 5 3:4
12. Pogoń 4 5:5
13. Lech II 4 2:6
14. Legionovia 3 4:8
-----------------------------
15. Skra 3 2:7
16. Błękitni 3 2:5
17. Gryf 1 1:7
18. Stal S.W. 1 3:11