Brazylijczycy wisieli na włosku

2019-08-12 15:37:36(ost. akt: 2019-08-12 15:38:18)
Atakuje Wilfredo Leon

Atakuje Wilfredo Leon

Autor zdjęcia: Jeremiusz Dutkiewicz/Szopex

Znamy już siedem (z 12) drużyn siatkarzy, które zagrają o medale podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio.
Wiadomo już, że w Japonii zagra (oprócz gospodarzy) Polska, Rosja, USA, Argentyna, Brazylia i Włochy. O ile awans Włochów nie podlegał dyskusji, bowiem w decydującym meczu turnieju kwalifikacyjnego gładko wygrali z Serbią 3:0 (16, 19, 19), o tyle los Brazylijczyków wisiał na włosku, a Bułgarzy na własnej skórze przekonali się o prawdziwości siatkarskiego powiedzenia, że jeśli nie wygrywasz 3:0, to potem przegrasz 2:3. No i zespół z Europy wygrał dwa pierwsze sety, więc w trzeciej partii Brazylia walczyła o życie, wygrywając ostatecznie 32:30! Potem było łatwiej, bo rozbici Bułgarzy już się nie pozbierali, przegrywając do 16 i 11.

Do obsadzenia pozostało zatem tylko pięć miejsc, z czego zaledwie jedno przypadnie Europie. W styczniu - jeszcze nie wiadomo gdzie - w turnieju kontynentalnym spotka się osiem najwyżej sklasyfikowanych reprezentacji w rankingu CEV (Europejska Federacja Siatkarska), oczywiście będą brane pod uwagę tylko te ekipy, które jeszcze nie mają olimpijskiej przepustki. Na pewno w tym gronie będzie Bułgaria, wicemistrzowie Europy, czyli Niemcy, oraz Serbia.

Natomiast podczas igrzysk w Tokio 12 drużyn zostanie podzielonych na dwie grupy. Następnie cztery najlepsze zespoły z obu grup uzyskają awans do ćwierćfinału. Od tej fazy będzie obowiązywał system pucharowy (przegrywający odpada). Tytułu mistrzów będzie bronić Brazylia, która trzy lata temu w finale turnieju w Rio de Janeiro pokonała Włochów. Brązowy medal przypadł wtedy Stanom Zjednoczonym. Polacy zajęli piątą lokatę.