Jedni chcą powalczyć o awans, inni marzą o utrzymaniu

W sobotę ruszają rozgrywki grupy 1 III ligi, które tym razem odbędą się pod egidą Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. W stawce są cztery ekipy z regionu. Do Sokoła Ostróda, Znicza Biała Piska i Kaczkana Huraganu Morąg dołączyła Concordia Elbląg, mistrz IV ligi, zastępując zdegradowanego Mazura Ełk.

SOKÓŁ OSTRÓDA
Sokół znów przystępuje do ligi po rewolucji w szatni, ale o ile przed rokiem zmiany personalne miały uchronić klub przed walką o utrzymanie, o tyle teraz ostródzianie mają grać o awans. Z kadry z minionego sezonu w ostatnim sparingu w podstawowym składzie wystąpili tylko Hubert Otręba, Michał Stryjewski i Robert Hirsz. Zanim Jarosław Kotas przesiadł się na tylny fotel, zamieniając funkcję trenera na rolę dyrektora sportowego, który ma odpowiadać za całe szkolenie w klubie, zdołał namówić władze na ściągnięcie piłkarzy, których doskonale znał z poprzedniego klubu. Okazało się, że Sokół bez problemu przebił warunki Gryfa Wejherowo, pozyskując czterech podstawowych zawodników II-ligowca. Piotr Kołc dodatkowo przyjął propozycję prowadzenia drużyny jako grający trener, choć na razie jest w trakcie robienia wymaganych uprawnień. Z czasem Sokół sięgnął po kolejnych doświadczonych zawodników z ROW Rybnik, Znicza Pruszków i Sokoła Aleksandrów Łódzki, a kadrę uzupełnił miejscową młodzieżą. Co ciekawe, w Sokole nie zdecydowano się ściągnąć doświadczonego bramkarza. Nowy trener obsadzając bramkę będzie miał do wyboru młodzieżowców – Kacpra Leszczyńskiego, który do Sokoła trafił z Concordii Elbląg, oraz Kamila Dziwulskiego z młodzieżowego zespołu Elany Toruń.
– Udało mi się zarazić wszystkich w Ostródzie chęcią gry o II ligę, choć to nie było łatwe – mówi Jarosław Kotas. – Po perypetiach w ostatnich sezonach, po pożegnaniu około 30 piłkarzy w nieco ponad rok, co też uważam za swój błąd, bo postawiłem na wielu graczy, którzy się nie sprawdzili, w końcu mówimy głośno, że gramy o awans. Od początku, gdy pojawiłem się w Sokole, mówiłem, że ten klub pod względem infrastruktury przerasta III ligę, a Sokół zasługuje na grę o wyższe cele i w wyższej lidze. Teraz sięgnęliśmy po piłkarzy, których znam doskonale, przedstawiłem im swoją wizję. Wiem, że to profesjonaliści, więc jeśli po rundzie jesiennej będziemy liderem tabeli i ktoś postanowi odejść, to nie będzie żadnego problemu. A jeśli okaże się, że nasza praca przynosi założone wyniki, to Sokół na pewno będzie w stanie dobrze wynagrodzić ich za awans i spełnić oczekiwania godne II ligi.
Sokół na inaugurację ligi wybiera się za miedzę. W poprzednim sezonie ostródzianie wygrali oba spotkania z Kaczkanem Huraganem. W sobotę zwycięstwo, wobec ambitnych planów wprowadzenia klubu do II ligi, znów będzie oczekiwane, ale w pierwszym meczu margines błędu ma być nieco większy niż później.

ZNICZ BIAŁA PISKA
Znicz był klubem, w którym letnia przerwa w rozgrywkach upłynęła zdecydowanie najspokojniej. Udało się utrzymać trzon zespołu, który poprzedni sezon zakończył na 10. miejscu, a kadra na nowe rozgrywki, zgodnie z zapowiedziami, została skompletowana jeszcze przed tygodniowym zgrupowaniem w Mielniku na Podlasiu, więc w springach Znicz nie testował nowych graczy, a jedynie zgrywał nowych piłkarzy z zespołem. Najciekawiej z nich prezentuje się Bartosz Giełażyn. Napastnik ostatnio występował w Polonii Bytom i ROW Rybnik, gdzie wiosną zdobył 4 gole w II lidze. W sparingach pięciokrotnie pokonywał bramkarza rywali i jest pewniakiem do gry w pierwszym składzie. Znicz latem pozyskał łącznie sześciu graczy: bramkarz Wiktor Kwiatkowski, pomocnik Łukasz Trąbka i napastnik Maciej Famulak to młodzieżowcy. Z kolei doświadczenie przemawia za bramkarzem Adamem Radzikowskim i obrońcą Hubertem Molskim, czołowymi graczami Mazura Ełk w rundzie wiosennej, gdy zespół Przemysława Kołłątaja nieoczekiwanie włączył się do walki o utrzymanie, odrabiając dużą stratę punktową.

– Mamy za sobą rok nauki w III lidze i teraz musimy to wykorzystać – mówi Jacek Jankowski, prezes Znicza. – Miniony sezon możemy uznać jak najbardziej za udany. Nie spodziewałem się, że będziemy pewni utrzymania już parę kolejek przed końcem. Wiemy, że w nowym sezonie realna jest walka o miejsca 6-8., a celem minimum jest powtórzenie 10. lokaty.

Znicz w nadchodzących rozgrywkach będzie dysponował nowymi szatniami i zapleczem w budynku wybudowanym na miejscowym stadionie. Gminna inwestycja, realizowana przy środkach z budżetu ministerstwa sportu, to kolejny etap modernizacji stadionu w Białej Piskiej.
– Czekamy na zakończenie budowy i oddanie budynku do użytku – dodaje prezes Znicza. – Miejsce, w którym przyjmowaliśmy gości, na pewno rzutowało na to, jak nasz klub był postrzegany. Zawsze mówili, że fajni ludzie, fajna atmosfera, tylko brakuje zaplecza. Cały czas pracujemy, uczymy się, by dalej tworzyć dobrą otoczkę do rozwoju klubu i piłki w Białej Piskiej.
Znicz na inaugurację podejmie Ruch, z którym grał w trakcie letnich przygotowań. Powtórzenie wyniku 3:0 byłoby bardzo dobrym wejściem w nowy sezon, choć ucieszy z pewnością nawet minimalne zwycięstwo.

KACZKAN HURAGAN MORĄG
Perypetie związane z walką o utrzymanie w III lidze miały poważne konsekwencje. Jeszcze w końcówce poprzednich rozgrywek pożegnano trenera Czesława Żukowskiego, a latem odeszło dziewięciu zawodników, wśród nich kluczowi dla każdej formacji z pola. Napastnicy Joao Augusto i Rafał Śledź zdobyli już bramki dla swoich nowych klubów - Brazylijczyk golem okrasił debiut w Olimpii Grudziądz w I lidze, a Rafał Śledź trafił dla FC Blaubeure, klubu z regionalnej ligi niemieckiej, do którego trafił razem z Arkadiuszem Mroczkowskim.
– Nie chcemy przeżywać takich chwil trwogi, jak wiosną – mówi wprost Marcin Zmiarowski, który w czerwcu wraz z Andrzejem Malesą poprowadził drużynę do końca sezonu, a obecnie pełni funkcję asystenta trenera. – Mam nadzieję, że w nadchodzących rozgrywkach będzie nas stać na spokojną grę w środku tabeli. Można powiedzieć, że straciliśmy kręgosłup drużyny, ale pozyskaliśmy zawodników, którzy powinni udźwignąć ciężar. Mamy też grupę młodych zawodników z ambicjami, którzy chcą się pokazać i na pewno dostaną taką szansę.
Kaczkan Huragan sięgnął po doświadczonych zawodników Olimpii Elbląg. Najgłośniejszym transferem wydaje się ściągnięcie Antona Kołosowa, który w Elblągu występował przez 10 lat, zdobywając w tym czasie ponad 100 goli. W ostatnim sezonie 33-letni napastnik z powodu kontuzji grał rzadziej, ale jeśli fizycznie podoła trudom gry w III lidze, to może decydować o obliczu drużyny. Razem z nim ofertę gry w Kaczkanie Huraganie przyjęli Michał Ressel i Mateusz Szmydt, a także wychowanek Olimpii Patryk Burzyński, który w poprzednim sezonie zaliczył pięć występów w I lidze w Bytovii Bytów. Szansę otrzymają także nastoletni gracze z regionu, którzy wiosną występowali w rezerwach ekstraklasowych drużyn. Adam Kucznier ostatni sezon spędził na wypożyczeniu z DKS Dobre Miasto do Lechii Gdańsk. Z kolei Szymon Modrzewski, który jest wychowankiem Motoru Lubawa, grał w Pogoni Szczecin.
Latem w Morągu zrezygnowano z prowadzenia drugiego zespołu, który należał do czołówki grupy 2 klasy okręgowej. Kilku młodych zawodników z rezerw w poprzednim sezonie debiutowało w III lidze, a teraz w springach regularnie ogrywani byli 20-letni Wiktor Matracki oraz o rok młodszy Szymon Zalewski.
Przebudowany Kaczkan Huragan rozpocznie zmagania od derbowego meczu z Sokołem. Morąsko-ostródzkie derby mają długą historię i wiele smaczków, dlatego nawet nowym zawodnikom nie trzeba powtarzać, że przegrać można z każdym, tylko nie z sąsiadem.

* Bramkarze: Mateusz Lawrenc (17.02.1997), Szymon Zalewski (30.11.2000)
* Obrońcy: Dariusz Boczko (12.09.1989), Jakub Stankiewicz (7.05.2001), Adam Paliwoda (1.06.1999), Patryk Burzyński (1.06.1994), Michał Ressel (1.01.1993), Wiktor Perlejewski (26.03.2001)
* Pomocnicy: Piotr Łysiak (28.06.1993), Paweł Grzybowski (22.06.1999), Wiktor Matracki (17.05.1999), Mateusz Szmydt, (6.01.1992), Daniel Michałowski (7.17.1987), Dawid Bogdański (28.05.1998), Konrad Kierstan (5.01.1994), Cezary Januszkiewicz (01.04.2001), Adam Kucznier (14.05.2001), Rafał Maćkowski (18.12.1995)
* Napastnicy: Anton Kołosow (5.07.1986), Paweł Galik (24.11.1989), Szymon Modrzewski (4.11.2001), Mariusz Mętlicki (11.07.1999)
* Przybyli: Szmydt, Ressel, Kołosow, Perlejewski (wszyscy Olimpia Elbląg), Burzyński (Bytovia Bytów), Kucznier (Lechia II Gdańsk), Modrzewski (Pogoń II Szczecin), Matracki, Zalewski (obaj z drużyny rezerw), Mętlicki, Maćkowski (obaj Stomil Olsztyn)
* Odeszli: Igor Biedrzycki (Gryf Wejherowo), Joao Augusto (Olimpia Grudziądz), Arkadiusz Mroczkowski (FC Blaubeure - Niemcy), Rafał Śledź (FC Blaubeure), Rafał Kruczkowski (Motor Lublin), Michał Bartkowski (GKS Wikielec), Rafał Maciążek (Concordia Elbląg), Aleksander Tomasz (szuka klubu), Patryk Romejko (Błękitni Orneta)
* Trener: Andrzej Malesa; I asystent: Marcin Zmiarowski; II asystent: Dariusz Giemza; trener bramkarzy: Piotr Oliwa; trener przygotowania kondycyjnego: Przemysław Dobosz; fizjoterapeuta: Monika Sadłowska; kierownik drużyny: Krzysztof Kościuszko
* Sparingi: Stomil Olsztyn 1:1 (Kołosow), Concordia Elbląg 2:3 (Stankiewicz, testowany), Arka II Gdynia 2:2 (Piotr Łysiak, Burzyński), Błękitni Orneta 5:1 (wszystkie bramki testowani), Motor Lubawa 3:1 (Galik, dwie zawodnicy testowani)

CONCORDIA ELBLĄG
Beniaminek wywalczył awans w imponującym stylu. W IV lidze podopieczni trenera Łukasza Nadolnego przegrali tylko jedno spotkanie (z Jeziorakiem Iława). W elbląskim klubie znów odżyły nadzieje na to, że po tak dobrej grze piłkarze na dłużej zadomowią się w III lidze.
Do sezonu Concordia przygotowywała się przez miesiąc. W tym czasie miała m.in. tygodniowe zgrupowanie dochodzeniowe, poza tym rozegrała sześć spotkań kontrolnych, w których przetestowała aż 18 piłkarzy. Ostatecznie do klubu dołączyło ośmiu nowych zawodników.

— Przygotowania przebiegły zgodnie z planem — uważa trener Łukasz Nadolny. — Mamy ciekawy skład, bo oprócz zawodników z drugo- i trzecioligowym doświadczeniem jest także spora grupa młodzieży. Połączenie rutyny z młodością powinno procentować w walce o ligowe punkty.
Niestety, tuż przed rozpoczęciem rozgrywek - po trzech sezonach spędzonych w Elblągu - Concordię opuścił Brazylijczyk Edil de Souza Barros, bowiem przeniósł się na Łotwę.

1. KOLEJKA
Sobota: Znicz Biała Piska - Ruch Wysokie Maz. (17), Concordia Elbląg - Lechia Tomaszów Maz. (17), Kaczkan Huragan Morąg - Sokół Ostróda (18), Polonia Warszawa - Unia Skierniewice (19), Ursus Warszawa - Broń Radom (16), KS Wasilków - Pelikan Łowicz (17), Olimpia Zambrów - Świt Nowy Dwór Maz. (16), Pogoń Grodzisk Maz. - Sokół Aleksandrów Łódzki (15), RKS Radomsko - Legia II Warszawa (17).
ŁUKASZ SZYMAŃSKI, JK