Sobota z beniaminkiem

2019-08-02 15:00:00(ost. akt: 2019-08-02 15:27:56)

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

W sobotę o godz. 18 w Radomiu pierwszoligowy Stomil Olsztyn zmierzy się z Radomiakiem (beniaminek).
Olsztyński zespół na starcie rozgrywek zaliczył falstart, bo pojechał do Bełchatowa, gdzie w dziecinny sposób dał się ograć 0:3. Gospodarze z łatwością zdobywali bramki, strzelając zawsze zza pola karnego. W grze Stomilu nie było zawziętości, walki i warmińskiego charakteru, czyli cech, którym drużyna ta wyróżniała się w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu.
Zupełnie inaczej w rozgrywki wszedł Radomiak, który na własnym obiekcie pokonał 2:1 faworyzowany GKS Tychy. Bazując na skrócie spotkania, który można obejrzeć w sieci, można uznać, że gospodarze nie wyróżnili się piękną grą, ale byli bardzo skuteczni, a przecież właśnie o strzelanie goli w futbolu chodzi.
Olsztyński szkoleniowiec świadomy jest tego, że w sobotę jego drużynę czeka ciężka przeprawa.

- Rywale ponownie będą chcieli zapunktować, bo jest to silny beniaminek, poza tym bardzo wielu kibiców przychodzi na spotkania Radomiaka - mówi olsztyński szkoleniowiec Piotr Zajączkowski. - My jednak nie możemy tracić punktów, dlatego nastawiamy się na trudny mecz.

Trener Stomilu będzie musiał dokonać kilku korekt w składzie, jeżeli jego drużyna ma zagrać lepiej niż w ostatnim spotkaniu. Jedna korekta będzie wymuszona, bo tydzień temu czerwoną kartką otrzymał obrońca Lukas Kubań. W protokole arbiter spotkania Tomasz Wajda opisał to zdarzenie jako brutalne wejście czeskiego obrońcy. Sztab szkoleniowy po analizie wideo uznał, że faul nie był na tyle brutalny, jak to opisał sędzia, więc Stomil będzie się odwoływał. Trzeba się jednak liczyć z tym, że Kubań będzie musiał pauzować przez minimum dwie kolejki, bo grozi mu też dłuższy przymusowy „odpoczynek”.

Poza tym cały czas kontuzjowany jest środkowy obrońca Rafał Remisz, ale szybko wraca do zdrowia i już w następnym tygodniu będzie mógł wznowić treningi. Za tego zawodnika w Bełchatowie grał młodzieżowiec Jakub Tecław, który popełnił błąd przy stracie jednej z bramek. Teraz trener Zajączkowski zastanawia się, czy dać mu szansę na rehabilitację, czy też zmienić go na Jakuba Mosakowskiego, innego młodzieżowca. Natomiast za Kubania na lewej stronie obrony zagra Wojciech Dziemidowicz.
Być może dojdzie także do innych zmian w składzie Stomilu, bo w ostatnim meczu piłkarze Bełchatowa mieli za dużo przestrzeni w środku boiska, więc do składu może wskoczyć doświadczony defensywny pomocnik Paweł Głowacki. Niewykluczone, że na skrzydle wystąpi też Bartłomiej Niedziela, który poprawnie zagrał w drugiej połowie w Bełchatowie i był najlepszy w drugiej połowie sparingu z Warmią Olsztyn (wygrana 3:1). Wskoczyłby wtedy na skrzydło, a na ławce rezerwowych usiadłby ktoś z dwójki Szymon Sobczak-Artur Siemaszko.
* Inne mecze 2. kolejki, piątek: Odra Opole - Puszcza Niepołomice (19:45), Sandecja Nowy Sącz - Miedź Legnica (19:10), Chrobry Głogów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (19), Stal Mielec - Wigry Suwałki (19:39); sobota: Warta Poznań - GKS Bełchatów (17), GKS 1962 Jastrzębie - GKS Tychy (20), Zagłębie Sosnowiec - Olimpia Grudziądz (18); niedziela: Chojniczanka Chojnice - Podbeskidzie Bielsko-Biała.

PO 1 KOLEJCE
1. Olimpia 3 5:0
2. Termalica 3 3:0
Bełchatów 3 3:0
4. Stal 3 2:1
Radomiak 3 2:1
6. Chojnice 1 1:1
Podbesk. 1 1:1
Wigry 1 1:1
Zagłębie 1 1:1
10. Jastrzębie 1 0:0
Miedź 1 0:0
Odra 1 0:0
Puszcza 1 0:0
14. Tychy 0 1:2
Warta 0 1:2
16. Stomil 0 0:3
Sandecja 0 0:3
18. Chrobry 0 0:5


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. hahahhh #2771599 | 83.12.*.* 3 sie 2019 10:35

    tym razem 4-0 do tylu hahhahhah

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)