Na piachu, czyli bez młynów i podwyższeń

2019-07-24 18:29:10(ost. akt: 2019-07-24 18:42:42)
Olsztyńskie rugbistki szykują się do jednego z meczów na plaży CRS Ukiel

Olsztyńskie rugbistki szykują się do jednego z meczów na plaży CRS Ukiel

Autor zdjęcia: Lech Janka

Rugby Team Olsztyn oraz Warmińsko-Mazurski Okręgowy Związek Rugby już po raz piąty zorganizowały w CRS Ukiel międzynarodowy turniej w plażowej odmianie tego sportu. Tym razem puchary pojechały do Pruszcza Gdańskiego i Gdańska.
W tym roku na starcie imprezy nad Ukielem stanęło 11 męskich i cztery kobiece zespoły. Przemysław Andrzejewski, zawodnik i szef Rugby Team Olsztyn (a zarazem dobry duch tych plażowych zmagań), zapytany o to, czym się różni gra w rugby na plaży od tej tradycyjnej, odpowiedział: „Zasadniczą różnicą jest to, że na piachu jest dużo mniejsze boisko”.
— No i nie ma typowych dla tej gry przegrupowań, nie ma młynów, karnych i drop goli, nie ma też podwyższeń, więc bramki są ustawione tylko symbolicznie — podkreśla Andrzejewski. — Punkt otrzymuje się za jedno przyłożenie. Gra jest bardzo szybka, a więc również niezwykle widowiskowa.

Na olsztyńskiej plaży, poza polskimi zespołami, wystąpiła też ekipa Żalgirisu Kowno. Grały również drużyny kobiece na czele z Biało-Zielonymi Ladies Gdańsk, czyli wielokrotnymi mistrzyniami Polski w 7-osobowym rugby.
Z kolei wśród męskich zespołów nie mogło zabraknąć m.in. Lechii Gdańsk, która już nie raz wygrywała w Olsztynie, ale tym razem musiała się zadowolić piątym miejscem.

Olsztyn był reprezentowany aż przez trzy ekipy rugbistów (Rugby Team, Rugby Team +40, Budowlani) oraz dwa żeńskie zespoły (Rugby Team A i Rugby Team B). Warto podkreślić, że wszystkie spotkania były pokazywane na żywo w Internecie: za pośrednictwem strony Ukiel Beach Rugby Cup!
Po rozegraniu ładnych kilkudziesięciu spotkań w eliminacjach, ostatecznie do walki o medale przystąpiły cztery najwyżej sklasyfikowane zespoły. I tak, w meczu o trzecie miejsce Rugby Team Olsztyn pokonał Żalgiris 5:3 (2:1), a w wielkim finale Czarni Pruszcz Gdański wygrali z Rugby I Białystok 5:3 (0:1). W rywalizacji pań, oczywiście, najlepsze okazały się natomiast gdańszczanki z Biało-Zielonych Ladies przed Legią Warszawa oraz Girls Rugby Team I i Girls Rugby Team II Olsztyn.

— To była bardzo udana impreza. Przyjechało do nas wiele mocnych zespołów, więc poziom spotkań był bardzo wysoki — ocenia Henryk Pach, prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby. — Organizacja tego turnieju kosztowała nasze środowisko, a zwłaszcza klub Rugby Team Olsztyn, sporo pracy i środków. Na szczęście, mamy solidnych partnerów, którzy nas w tym wsparli, i to nawet partnerów z południa Polski. Pierwszego dnia pogoda była idealna dla plażowego rugby, bo było gorąco i słonecznie, a drugiego co prawda trochę popadało, ale tylko na początku. Po raz kolejny raz okazało się więc, że znowu „zapewniliśmy” sobie odpowiednią aurę na ten nasz turniej — dodaje Henryk Pach.