W Starych Jabłonkach będzie pięknie

2019-06-24 11:00:00(ost. akt: 2019-06-23 19:29:02)

Autor zdjęcia: Marek Kojro

Reprezentacje Polski, które wystąpią na mistrzostwach Europy w plażowej piłce ręcznej, są na finiszu przygotowań. Trenerzy zespołów juniorskich ogłosili składy kadr, które od czwartku wystąpią na boiskach Hotelu Anders.
W czwartek na czterech boiskach o europejski prymat rywalizację zaczną juniorki i juniorzy. Zawodnicy do lat 17 robią pierwszy krok w kierunku przyjęcia beach handballa do rodziny dyscyplin olimpijskich. W rywalizacji dziewcząt i chłopców bierze udział w sumie 29 drużyn. Rywalizacja juniorska zakończy się w niedzielę (30 czerwca), a wśród faworytów wymieniane są ekipy, których zespoły seniorskie należą do europejskiej i światowej czołówki, czyli reprezentacje Hiszpanii, Norwegii, Szwecji i Węgier.
W rocznikach juniorskich nie ma jeszcze ścisłej specjalizacji, czyli zawodników, którzy występują tylko i wyłącznie na piasku. – Odbywa to się jeszcze na zasadzie, że najpierw sezon halowy, a później zawodnicy przechodzą na plażę – wyjaśnia Marek Karpiński, trener kadry Polski seniorek. – Co prawda na przykład w Norwegii klimat nie jest zbyt przychylny plażowaniu, chociaż dookoła są otoczeni wodą. Ale za to dobrze radzą sobie w hali i ma to przełożenie na to, co potem Norwegowie wyrabiają na piasku.
Tymczasem w piątek poznaliśmy składy reprezentacji Polski na turniej juniorski.

Selekcjonerka Karolina Peda na mistrzostwa U-17 w Starych Jabłonkach powołała kadrę w składzie: Karolina Glasa, Julia Głowacka, Kinga Jaszczuk, Maria Jeżowska, Zofia Jeżowska, Julia Kiwatrowska, Katarzyna Kozak, Matylda Mielewczyk, Wiktoria Skroupska, Setia Szulc, Gabriela Wojewódzka, Alicja Wolny, Sandra Kowalska, Weronika Szmytkowska.
Na początek Polki w grupie A zmierzą się reprezentacjami Węgier, Chorwacji i Słowacji.
Do grupy A trafili też polscy juniorzy, a ich grupowymi rywalami będą Ukraińcy, Szwajcarzy oraz Bułgarzy. Na boiskach Hotelu Anders w kadrze powołanej przez Dariusza Dworczyka wystąpią: Błażej Dudziak, Adam Laskowski, Michał Łapucha, Jakub Malinowski, Wiktor Mokracki, Kamil Mroczkowski, Jakub Nowakowski, Mateusz Olejniczak, Rafał Renicki, Maksymilian Śliwiński, Karol Tadej, Krzysztof Wnękowski, Mikołaj Trzaszczka, Kacper Wawszczak.

Juniorskich mistrzów Starego Kontynentu poznamy w niedzielę (30 czerwca). Dzień później w hotelach w Starych Jabłonkach, Ostródzie, Worlinach i Guzowym Piecu, jak na wczasach, nastąpi ekspresowa wymiana turnusów, bo od 2 lipca nad Jeziorem Szeląg Mały zaczną się mistrzostwa Europy seniorów.
W turnieju kobiet tytułu mistrzowskiego będą broniły reprezentantki Norwegii. Warto przypomnieć, że przed dwoma laty podczas mistrzostw Europy w Zagrzebiu w finale Norweżki pokonały reprezentację Polski. Zatem czy przed własną publicznością Polki są w stanie powtórzyć wynik z Chorwacji albo może ugrać coś więcej?

- To, co wydarzyło się dwa lata temu, jest już historią - mówi Marek Karpiński, trener reprezentacji kobiet. - Plażowa piłka ręczna rozwija się bardzo dynamicznie. Naszym celem w Starych Jabłonkach jest stworzenie pięknego widowiska.
Polki zagrają w grupie B, a ich rywalkami grupowymi będą Węgry, Francja, Portugalia i Cypr.
Natomiast kadra mężczyzn główny cykl przygotowań zakończyła w Płocku na rozegraniu sparingów z reprezentacją USA. Teraz biało-czerwoni mają kilka dni oddechu, a od czwartku w Starych Jabłonkach spotkają się na konsultacjach. Nad jeziorem Szeląg Mały wybrańcy trenera Jarosława Knopika zostaną już do mistrzostw. Polacy zagrają w grupie D, a ich rywalami w pierwszej fazie będą: Węgrzy, Francuzi, Szwedzi i Czarnogórcy.

- Wykonaliśmy dużo dobrej pracy podczas przygotowań do mistrzostw w Starych Jabłonkach - mówi trener Jarosław Knopik. - Teraz potrzebne będą koncentracja, spokój i odrobina szczęścia, by wykorzystać fakt, że gramy u siebie.
Mistrzostwa Europy będą też olbrzymim wyzwaniem dla... szefa kuchni Hotelu Anders, bo zawodników trzeba będzie nakarmić i napoić. Zgodnie z wytycznymi EHF (Europejska Federacja Piłki Ręcznej) dla każdego zawodnika na jeden mecz musi być 1,5 litra wody. - Na potrzeby obu turniejów zamówiliśmy 30 tysięcy butelek wody - zdradza Tomasz Dowgiałło, współorganizator ME.
Natomiast nad sprawnym przygotowaniem posiłków będzie czuwał szef kuchni Hotelu Anders Dariusz Struciński, z przyjaciółmi po fachu z Klubu Szefów Kuchni, których wesprą stażyści ze szkół i akademii gastronomicznych. W sumie o podniebienia sportowców zadba aż 50 kucharzy.

- Przygotujemy kuchnię zdrową, sportową, opartą o produkty sezonowe - wyjaśnia Struciński. - Hitem mistrzostw będzie kurczak sielski. To unikatowy produkt na polskim rynku, hodowany dużo wolniej niż inne, a przede wszystkim bez antybiotyków.
W czasie mistrzostw kucharze przerobią m.in. po dwie tony kurczaka oraz owoców, tonę makaronów oraz ponad pół tony ryb.
- Będziemy pracowali w trzech kuchniach, dla nas to wielkie wyzwanie logistyczne, ale jesteśmy przygotowani, bo pracowaliśmy w przeszłości przy podobnych przedsięwzięciach - dodaje szef kuchni Hotelu Anders.
Marcin Tchórz