Polacy zaczęli w Mediolanie od zwycięstwa, ale...

2019-06-21 18:21:56(ost. akt: 2019-06-21 20:07:31)
Polska wygrała w Mediolanie z Argentyną

Polska wygrała w Mediolanie z Argentyną

Autor zdjęcia: www.fivb.com

Na początek swojego czwartego turnieju Ligi Narodów polscy siatkarze wygrali w Mediolanie z Argentyną. Wygrali po ponaddwuipółgodzinnym horrorze, choć mogli i powinni całą rzecz zamknąć w trzech setach... W sobotę Biało-czerwoni zagrają z Serbią, a w niedzielę z Włochami.
* Polska – Argentyna 3:2 (21, 23, -25, -20, 17)
POLSKA
: Komenda (1 pkt), Kwolek (15), Huber (12), Muzaj (15), Bednorz (5), Kochanowski (10), Wojtaszek (libero) oraz Śliwka (15), Łomacz, Kaczmarek (6), Szalpuk, Kłos (3)
ARGENTYNA: De Cecco (2), Palacios (2), Crer (6), Lima (17), Conte (19), Sole (7), Danani (libero) oraz Franchi, Mendez, Ramos (10), Loser (8), Uriarte, Poglajen (8)

Podopieczni trenera Vitala Heynena prowadzili z Argentyną już 2:0 oraz 21:17 w trzecim secie, więc do trzypunktowego zwycięstwa brakowało im zaledwie czterech punktów. I co? I nagle nie skończyli jednej czy drugiej akcji, do tego przydarzyły się niedokładności w przyjęciu zagrywki, no i rywale odrobili straty, wychodząc nawet na prowadzenie 23:22! Doszło do gry na przewagi, w której Argentyńczycy już nie wypuścili z rąk niespodziewanej szansy. A w czwartej partii, jak to często bywa, poszli za ciosem i zupełnie niespodziewanie doprowadzili do tie-breaka.

W decydującej partii też było mocno pod górę, bo Polska przegrywała już 4:8 i 5:9, a przy stanie 12:14 przyszło jej bronić dwóch meczboli. Z powodzeniem! Jednym z bohaterów tej dramatycznej, jak się okazało, końcówki został Bartosz Kwolek, który przy 13:14 poszedł na zagrywkę i dwa razy huknął tak, że piłka dwukrotnie wróciła na polską stronę. Za pierwszym razem kontrę skończył niezawodny Aleksander Śliwka (14:14), a za drugim Facundo Conte tak przyjął bombę Kwolka, że piłka spadła za... dziewiąty metr po naszej stronie boiska! Było więc 15:14 i – mimo że świetnie usposobieni Argentyńczycy niemal stawali na rzęsach, żeby wyjść z tego maratonu zwycięsko – Biało-czerwoni już nie oddali prowadzenia. A przy 18:17 Cristian Poglajen wystrzelił piłkę w aut i ze zwycięstwa cieszyli się Polacy. I całe szczęście, zwłaszcza w sytuacji, gdy w tabeli najpierw liczą się wygrane, a dopiero później liczba punktów...

W sobotę Polska zagra z Serbią (g. 17), a w niedzielę - z gospodarzami turnieju w Mediolanie.

* Inne mecze 10. kolejki LN: Francja – Australia 3:0 (23, 22, 22), Iran – Portugalia 3:1 (-23, 25, 17, 18).

LN MĘŻCZYZN
1. Iran 9-1 27 29:8
2. Brazylia 8-1 22 26:10
3. Francja 7-3 22 25:14
4. Włochy 7-2 21 22:10
5. Rosja 7-2 20 22:11
6. Polska 6-4 17 23:19
7. USA 5-4 16 18:17
8. Serbia 5-4 13 21:21
9. Argentyna 4-6 13 19:21
10. Kanada 4-5 12 17:18
11. Japonia 4-5 10 15:20
12. Bułgaria 3-6 8 14:23
13. Portugalia 2-8 7 10:25
14. Niemcy 2-7 6 12:25
15. Australia 1-9 7 14:27
16. Chiny 1-8 4 6:24

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ich kiwki do kitu #2750707 | 77.111.*.* 21 cze 2019 22:14

    sił nie ma sliwka szalpuk ? ścina jakby w gacie narobili a serwuje lekko i oddaje piłke za darmo i tego nie potrafi , komentator nie zna sie na siatkówce i pretensje ma do sędziów ,albo powtórke źle pokazują

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz