To już jest ostatni gwizdek...

2019-06-08 16:00:00(ost. akt: 2019-06-08 16:47:29)
Rozgrzewka piłkarzy Kaczkana Huragana Morąg

Rozgrzewka piłkarzy Kaczkana Huragana Morąg

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

Trzecioligowy Kaczkan Huragan, który wiosną jeszcze w Morągu nie wygrał, w sobotę podejmie Ruch. W 31. kolejce tego samego dnia na swoich boiskach zagrają też Sokół Ostróda i Znicz Biała Piska. Niestety, w piątek wysokiej porażki doznał Mazur Ełk.
Zespół trenera Czesława Żukowskiego kłopoty ściągnął na siebie w rundzie wiosennej, zdobywając w dotychczasowych występach tylko 7 punktów. Morążanie wiosną na swoim boisku jeszcze nie zaznali smaku zwycięstwa i przed meczem z Ruchem Wysokie Mazowieckie mogą pocieszyć się jedynie tym, że… statystyki nie grają. Beniaminek z Podlasia wygrał trzy ostatnie mecze i „odjechał” Huraganowi na pięć punktów. Dla morążan to naprawdę ostatni gwizdek i czas na pierwszy komplet punktów u siebie, bo potem na odrobienie strat może zabraknąć czasu.
Zupełnie inne nastroje panują w sąsiedniej Ostródzie, gdzie zaczęły się ruchy kadrowe przed nowym sezonem. Za porozumieniem stron odeszli Łukasz Siedlik i Michał Danilczyk, umowy przedłużono z Hubertem Otrębą i Robertem Hirszem, a nowymi graczami Sokoła zostali Piotr Kołc, Paweł Brzuzy oraz Krzysztof Wicki. Wszyscy w ostatnich sezonach byli związani z Gryfem Wejherowo, będąc już podopiecznymi Jarosław Kotasa.

– Mieli dość wejherowskiej biedy, a ja jestem pewien, że to piłkarze, którzy mają charakter – mówi Jarosław Kotas. – Mamy ten komfort, że możemy już budować kadrę na nowy sezon. W lidze dalej będziemy ogrywać młodzież, by pozwolić wychowankom Sokoła posmakować piłki na ligowym poziomie.

Sokół w sobotę zagra z Olimpią Zambrów, która wiosną należy do najlepiej punktujących w lidze.
Po porażce w finale Wojewódzkiego Pucharu Polski z Concordią Elbląg musi otrząsnąć się Znicz Biała Piska. Jego rywalem będzie Pelikan Łowicz. Znicz jesienią wygrał w Łowiczu 2:1, ale obecnie jest w zupełnie innej sytuacji kadrowej. Do licznego grona kontuzjowanych po finale WPP dołączył bramkarz Pavel Rudneu, który w środę ponad pół godziny grał z pękniętą kością przedramienia.
* 31. kolejka, piątek: Mazur Ełk - Sokół Aleksandrów Łódzki 0:4; sobota: Kaczkan Huragan Morąg - Ruch Wysokie Maz. (17), Znicz Biała Piska - Pelikan Łowicz (17), Sokół Ostróda - Olimpia Zambrów (18), Lechia Tomaszów Maz. - Legionovia Legionowo (11), Legia II Warszawa - Ursus Warszawa 1:0, Victoria Sulejówek - Unia Skierniewice (19), Świt Nowy Dwór Maz. - Broń Radom (17), ŁKS 1926 Łomża - Polonia Warszawa (18).

PO 30 KOLEJKACH
1. Sokół A. 68 54:23
----------------------------------
2. Legionowo 67 67:30
3. Unia 58 48:24
4. Lechia 57 54:35
5. Sokół O. 52 46:40
6. Legia II 50 47:39
7. Polonia 49 53:37
8. Olimpia 45 57:45
9. Znicz 42 43:48
10. Pelikan 38 38:44
11. Ursus 38 44:48
12. Broń 34 46:58
14. Ruch 34 40:62
13. Świt 34 44:45
15. Kaczkan 29 48:64
----------------------------------
16. Mazur 29 34:53

17. Victoria 27 40:57
18. Łomża 8 21:72