Nie dla Polaków ćwierćfinał...

2019-06-02 23:19:41(ost. akt: 2019-06-02 23:49:03)
Jacek Magiera

Jacek Magiera

Autor zdjęcia: www.pzpn.pl

W meczu 1/8 finału mistrzostw świata do lat 20 polscy piłkarze przegrali w Gdyni z Włochami 0:1. Gola na wagę odpadnięcia z turnieju Biało-czerwoni stracili po rzucie karnym.
* Polska - Włochy 0:1 (0:1)
0:1
- Pinamonti (38 k)
POLSKA: Radosław Majecki - Serafin Szota (83 Adrian Benedyczak), Sebastian Walukiewicz, Jan Sobociński, Adrian Stanilewicz (76 Tymoteusz Puchacz) - Jakub Bednarczyk, Tomasz Makowski (59 David Kopacz), Bartosz Slisz, Marcel Zylla, Michał Skóraś - Dominik Steczyk

Na dzień dobry 0:2 z Kolumbią, później pogrom słabiutkich amatorów z Tahiti (5:0), a na koniec wykalkulowane 0:0 z Senegalem (remis urządzał obie strony) - takie wyniki uzyskała drużyna trenera Jacka Magiery w fazie grupowej "polskiego" mundialu 20-latków. Prawdę powiedziawszy, Biało-czerwoni w żadnym z tych trzech spotkań nie zachwycili, a ich odpadnięcie z mistrzostw wydawało się być tylko kwestią czasu...

W Gdyni faworytem byli Włosi, zwycięzcy grupy B (młodzi Polacy wyszli ze swojej grupy z trzeciego miejsca), którzy jednak trochę się pomęczyli z gospodarzami, ale - koniec końców - zrobili, co do nich należało. Jedyny gol padł po rzucie karnym, po profesorsku wykonanym w 38. min przez Andreę Pinamontiego. Sędzia Jesús Gil Manzano z Hiszpanii wskazał "wapno", wychwytując dyskusyjne zagranie ręką Dominika Steczyka.
Po przerwie najlepsza okazję do odrobienia strat miał Marcel Zylla, który w sytuacji sam na sam przegrał jednak pojedynek z bramkarzem Alessandro Plizzarim.
Ćwierćfinałowym rywalem Włochów będzie zwycięzca meczu Argentyna - Mali.

W innym spotkaniu 1/8 finału Kolumbia dopiero w serii rzutów karnych uporała się z Nową Zelandią. Po 120 minutach gry było 1:1, ale "jedenastki" nieco lepiej wykonywali Kolumbijczycy, wygrywając te próbę nerwów 5:4. Nowozelandczycy nie wykorzystali aż trzech karnych, a ich rywale - dwóch...