Włoch nowym trenerem Indykpolu AZS! [WIDEO]

2019-05-16 10:41:41(ost. akt: 2019-05-16 11:59:36)
Paolo Montagnani poprowadzi w nowym sezonie siatkarzy Indykpolu AZS

Paolo Montagnani poprowadzi w nowym sezonie siatkarzy Indykpolu AZS

Autor zdjęcia: youtube.com

Zgodnie z zapowiedzią, Indykpol AZS ogłosił w czwartek nazwisko nowego trenera oraz trzech nowych siatkarzy i... wszystkie nasze przypuszczenia sprawdziły się co do joty. W sezonie 2019/2020 drużynę z Kortowa poprowadzi Włoch, 51-letni Paolo Montagnani.
Paolo Montagnani to doświadczony szkoleniowiec, który – po zakończeniu kariery zawodniczej (był rozgrywającym) – od 14 lat para się trenerką. Ale też który – za wyjątkiem dwuletniego epizodu w japońskim Suntory Sunbirds (2012-14) – jeszcze nigdy nie pracował poza Włochami. W minionym sezonie Montagnani prowadził ekipę Acqua Fonteviva Apuana Livorno, grającą na zapleczu ekstraklasy (Serie A2) i utrzymał ją w lidze.

– Jestem podekscytowany, że będę mógł poprowadzić tak dobry klub w PlusLidze, jak Indykpol AZS Olsztyn – przyznaje Paolo Montagnani. – Negocjacje nie trwały zbyt długo. Bardzo chciałem spróbować swoich sił w Polsce, a rozmowy z władzami klubu przebiegały w pozytywnej atmosferze. Nie mogę doczekać się przyjazdu do Polski, aby móc spotkać się i porozmawiać ze sztabem, siatkarzami i pracownikami klubu. Forza Olsztyn!

Co ważne, reszta sztabu szkoleniowo-medycznego Indykpolu AZS pozostała bez zmian, a tworzą go również: Marcin Mierzejewski (drugi trener), Mateusz Nykiel (statystyk), Wojciech Remiszewski (lekarz drużyny), Paweł Ciesiun (trener przygotowania fizycznego) oraz Piotr Deptuła (fizjoterapeuta).

Potwierdziły się również nasze doniesienia o tym, że Indykpol AZS zasilą tacy zawodnicy, jak przyjmujący Mateusz Mika, rozgrywający Tomasz Kowalski czy atakujący Remigiusz Kapica.

28-letni Mateusz Mika, przypomnijmy: mistrz świata z 2014 roku, spędził ostatni sezon w Asseco Resovii Rzeszów, a wcześniej występował m.in. w Treflu Gdańsk i francuskim Montpellier. – Zdecydowałem się na Indykpol AZS, bo uważam, że zespół, który został zbudowany na kolejny sezon, ma potencjał do tego, aby sprawić jakąś małą niespodziankę – przyznaje Mateusz Mika. – Poza tym zawsze podobał mi się styl gry Olsztyna: dobra gra w obronie i szybkie rozgrywanie akcji. Dużo dobrego słyszałem też o mieście i okolicach.

Zmiennikiem Jana Hadravy będzie 19-letni (też leworęczny, jak Czech) Remigiusz Kapica. Tegoroczny maturzysta w SMS PZPS Spała zdobył w tym sezonie tytuł wicemistrza Polski juniorów z AZS 2020 Częstochowa, zostając też wybrany najlepszym atakującym finałowego turnieju! – Ucieszyłem się, że to właśnie Indykpol AZS zainteresował się moją osobą – podkreśla Remigiusz Kapica. – Olsztyn żyje siatkówką, a ten klub reprezentowało wielu młodych siatkarzy, którzy teraz grają na wysokim poziomie – dodaje Kapica, który podpisał trzyletni kontrakt z Indykpolem AZS.

Z kolei nowym zmiennikiem Pawła Woickiego na rozegraniu będzie 28-letni Tomasz Kowalski, dla którego – w przeciwieństwie do debiutanta Kapicy – najbliższy sezon będzie już ósmym spędzonym w PlusLidze. Ostatnio występował on w MKS Będzin. – Wybrałem ofertę Olsztyna, bo chciałem zrobić krok do przodu i trafić do zespołu, który w nowym sezonie będzie walczył o wysokie miejsca – przyznaje Kowalski. I dodaje: – Już od kilku sezonów pojawiał się temat mojej gry w Olsztynie, ale z różnych względów to się nie udawało. Bardzo się cieszę, że mogłem tutaj trafić.

* Tomasz Jankowski (prezes zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM SA w Olsztynie):
– W styczniu dowiedzieliśmy się od trenera Michała Mieszko Gogola, że w nowym sezonie nie będzie prowadził naszej drużyny, i od razu rozpoczęliśmy poszukiwania jego następcy. Nie była to prosta sprawa, bo to był środek sezonu. Część trenerów miała już ważne kontrakty na sezon 2019/20, a część nam odmówiła, tak jak Daniel Pliński, który był dla nas kandydatem numer jeden. Z góry założyliśmy, że nie będziemy prowadzili rozmów z trenerami, którzy – oprócz pracy w klubach – mają obowiązki reprezentacyjne.
Ostatecznie najlepsze wrażenie zrobił na nas Paolo Montagnani i z nim związaliśmy się na kolejny sezon. Mieliśmy w ostatnich latach włoskich trenerów Andreę Gardiniego i Roberto Santilliego, którzy osiągali tu bardzo dobre wyniki, no i wierzę, że kolejny włoski szkoleniowiec osiągnie w następnym sezonie satysfakcjonujący wynik.

– Cieszę się też z transferów zawodników. Mistrza świata Mateusza Mikę nie trzeba nikomu przedstawiać. Mateusz jest po udanej operacji kolana, będzie gotowy w 100 procentach na początek przygotowań w sierpniu i jestem przekonany, że pokaże się kibicom Indykpolu AZS z bardzo dobrej strony. Z Remigiuszem Kapicą wiążemy duże nadzieje, co pokazuje umowa podpisana z nim na 3 lata. To bardzo utalentowany zawodnik, którym interesowało się wiele klubów. Wierzę, że Olsztyn będzie dla niego miejscem, z którego w przyszłości trafi do reprezentacji seniorów. Tomek Kowalski przychodzi tu jako zmiennik Pawła Woickiego, ale myślę, że swoim doświadczeniem pomoże naszej drużynie osiągnąć cel, jakim będzie awans do fazy play-off.

* Jak łatwo zauważyć, w tej całej wyliczance brakuje jednak przyjmującego Wojciecha Żalińskiego (Czarni Radom) oraz amerykańskiego środkowego Taylora Averilla (francuski Chaumont VB 52), o których też się mówi w kontekście transferów do Indykpolu AZS. I słusznie, bo na pewno obaj również zasilą oni zespół trenera Montagnaniego. Z przyczyn – nazwijmy to – proceduralno-formalnych, na oficjalne ogłoszenie tych transferów trzeba będzie jednak jeszcze poczekać...

A oto, jak przywitali się z Olsztynem (na razie na odległość) nowi ludzie Indykpolu AZS (film z oficjalnego portalu klubu):


Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. hektor #2734473 | 188.147.*.* 19 maj 2019 08:59

    Nie ważne że drugi sort ważne że włoch .Brawo super prezes

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jasiek #2733517 | 31.6.*.* 17 maj 2019 09:37

    Włosi pokazali, ze nie mają szacunku do klubów, które ich zatrudniają. Santili, De Giorgi. Uważam to za zły wybór. Cretu byłby dobry.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Janosik #2733412 | 82.139.*.* 16 maj 2019 23:13

    Obym się mylił ALE.... Trener wygrzebany z zadupia. Patrząc na jego statystyki, to przeważnie co sezon inny klub. To znaczy że nie zagrzał fotela na dłużej więc cienki. Dobry trener to najmniej jest dwa trzy sezony lub dłużej bo klub go trzyma. No obym się mylił.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  4. ????? no, noe tak być nie może #2733393 | 176.221.*.* 16 maj 2019 22:14

    Ło boże emigrant zarobkowy, pewnie jakieś choróbsko przyniesie, tako rzecze prezes i "prawdziwi polacy"

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  5. kowi #2733370 | 83.31.*.* 16 maj 2019 21:35

    coś cienki ten trener i słabe wyniki .Emeryty do AZSu

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (16)