Nie dali się zagryźć Wilkom

2019-04-29 12:00:00(ost. akt: 2019-04-28 23:08:18)
Jeziorowcy w w sobotniej podróży do Łodzi

Jeziorowcy w w sobotniej podróży do Łodzi

Autor zdjęcia: Archiwum klubu

Wyprawa Jeziorowców do Łodzi zakończyła się ich zwycięstwem. Łatwo jednak nie było, bowiem futboliści amerykańscy z Olsztyna okazali się lepsi od Wilków przysłowiowym rzutem na taśmę.
• Wilki Łódź — Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers 23:27 (0:0, 14:14, 0:6, 9:7)
Punkty dla Lakersów zdobyli: Piechowski 12, Bartwicki 12 i Miara 3

Gospodarzom nie udało się więc wywalczyć pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Ale komplet punktów również bardzo potrzebny był ekipie olsztyńskiej, która wprawdzie udanie wystartowała (wygrana w Wyszkowie), ale potem przegrała dwa kolejne mecze: najpierw w Zielonej Górze, a potem u siebie z ekipą z Opola.
— Tamte spotkania to jest dla nas zamknięty rozdział — mówił przed wyjazdem do Łodzi Bartłomiej Krom, rzecznik i zawodnik Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers. — Teraz przed nami wyjazd do Łodzi. To dla nas mecz o być albo nie być. Rywale nic jeszcze nie wygrali, więc będą chcieli nas ugryźć. Mimo wszystko mam nadzieję, że wrócimy z Łodzi w dobrych humorach — dodał.
No i rzeczywiście w drodze powrotnej, i po przyjeździe do Olsztyna, olsztyńscy zawodnicy i ich szkoleniowcy mieli wyśmienite nastroje. — Nasze zwycięstwo wisiało jednak na włosku — informuje Krom. — Dwie minuty przed zakończeniem łodzianie prowadzili 23:20 i byli w ataku. Naszej obronie udało się jednak przechwycić piłkę, a atakowi na 47 sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego głównego nie tylko przyłożyć, ale również podwyższyć. W sobotę podejmiemy Warsaw Mets, bardzo mocny zespół, który powstał z trzech stołecznych klubów. Gra u nich nasz niedawny zawodnik Przemek Bekier. Dlatego już rozpoczynamy przygotowania do tego spotkania. Na pewno nie będzie łatwo, ale podejmiemy walkę — obiecuje olsztyński futbolista.
LECH JANKA