Kto raz zobaczy, ten pokocha

2019-04-09 11:00:00(ost. akt: 2019-04-09 10:50:35)

Autor zdjęcia: organizatorzy

2 lipca w Starych Jabłonkach rozpoczną się mistrzostwa Europy w plażowej piłce ręcznej i będzie to największa w tym roku impreza sportowa na Warmii i Mazurach. Na czterech boiskach zagra 40 męskich i żeńskich reprezentacji z 23 krajów.
Stare Jabłonki przeciętnemu kibicowi kojarzą się z siatkówką plażową, jednak od kilku lat na boiskach Hotelu Anders dominuje plażowa wersja szczypiorniaka. Zaczęło się od mistrzostw Polski, rok temu zorganizowano klubowe mistrzostwa Europy, a od 2 do 7 lipca zostaną rozegrane mistrzostwa Europy, w których wystąpi 40 reprezentacji (po 20 męskich i żeńskich).

Będzie to nie tylko największe tegoroczne wydarzenie sportowe w naszym regionie, ale zarazem będą to największe w historii mistrzostwa Europy w plażowej piłce ręcznej (w poprzednich zagrało tylko 29 reprezentacji). Impreza będzie też miała olbrzymie znaczenia dla rozwoju tej dyscypliny, bowiem jeśli odniesie sukces sportowy i organizacyjny, wówczas mogą znacznie zwiększyć się jej szanse na włączenie do rodziny sportów olimpijskich. W 2020 roku w Tokio plażowa piłka ręczna ma być dyscypliną pokazową (jeszcze nie wiadomo, czy zostanie rozegrany cały turniej, czy też odbędą się jedynie mecze pokazowe), ale m.in. od powodzenia mistrzostw Europy w Starych Jabłonkach zależy awans plażowego szczypiorniaka do roli pełnoprawnego uczestnika igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.
Wczoraj w Olsztynie zorganizowano konferencję prasową, w której udział wzięli główni organizatorzy zbliżających się wielkimi krokami ME.

- Dla Związku Piłki Ręcznej w Polsce lipcowe mistrzostwa Europy są najważniejszym wydarzeniem tego roku. Przecież do Starych Jabłonek przyjedzie około 600 zawodników oraz trenerów, a uczestnicy mistrzostw w sumie rozegrają ponad 190 meczów - powiedział Marcin Kobylarz z zarządu ZPRP.
Na konferencji nie mogło zabraknąć Tomasza Dowgiałły z Hotelu Anders. - Od kilku lat usiłujemy rozkochać kibiców w plażowej piłce ręcznej. Nie idzie nam tak łatwo, jak byśmy chcieli, ale mam nadzieję, że ten piękny i dynamiczny sport w końcu dorówna popularności siatkówce plażowej, z której tak długo byliśmy znani. A co do najbliższych mistrzostw Europy, to jestem pewien, że jeśli chodzi o poziom sportowy to impreza się obroni. Dlatego każdy, kto chociaż raz przyjedzie wtedy do Starych Jabłonek, od razu ten sport pokocha.

Zalety Starych Jabłonek docenił także Marek Góralczyk z ZPRP, który będzie dyrektorem ME. - Gdy rok temu zaproponowaliśmy tereny wokół Hotelu Anders jako miejsce rozegrania klubowych mistrzostw Europy, działacze European Handball Federation (Europejska Federacja Piłki Ręcznej - red.) trochę się krzywili, ale po zawodach byli tak zachwyceni, że sami zaproponowali, by w 2019 roku w Starych Jabłonkach zorganizować mistrzostwa Europy, w których zagrają reprezentacje narodowe.

W Starych Jabłonkach zagrają dwie reprezentacje Polski, z tym że o ile kobieca już zalicza się do czołówki Starego Kontynentu (Polki będą bronić srebrnego medalu), o tyle męska reprezentacja podczas ME jeszcze nigdy nie wyszła z grupy. Ma to zmienić Jarosław Knopik, trener Warmii Energi Olsztyn, który zarazem jest selekcjonerem kadry polskich szczypiornistów.

- Stare Jabłonki znam od wielu lat, bo najpierw przyjeżdżałem tu na siatkówkę plażową. Moimi idolami byli wtedy Brazylijczycy Ricardo i Emanuel, a potem sam grałem tu w plażowego szczypiorniaka, zdobyłem nawet tytuł mistrza Polski. Piękne to były chwile, ale teraz czas zakręcił koło i znowu będę miał okazję pojechać do Starych Jabłonek - powiedział Knopik, który trenerem kadry został w ubiegłym roku. - Wcześniej z reprezentacją juniorów udało się zdobyć wicemistrzostwo Europy, więc fajnie byłoby teraz powtórzyć ten sukces z seniorami. Ale będzie to oczywiście bardzo trudne, więc naszym głównym celem jest na początek wyjście z grupy (wychodzą trzy zespoły - red.), by w ten sposób dołączyć do europejskiej czołówki.

Mistrzostwa Europy odbędą się m.in. dzięki finansowemu wsparciu Urzędu Marszałkowskiego. - Plażowa piłka ręczna, o czym mogłem się przekonać w ubiegłym roku, to bardzo widowiskowy sport - ocenił marszałek Gustaw Marek Brzezin. - Jestem pewien, że lipcowa impreza przyczyni się do popularyzacji i tego sportu, i naszego regionu, bo przecież na Warmię i Mazury przyjadą sportowcy z 23 krajów - zakończył marszałek Brzezin.
ARTUR DRYHYNYCZ

GRUPY ME
* Mężczyźni, grupa A: Hiszpania, Norwegia, Niemcy, Rumunia, Turcja; grupa B: Rosja, Dania, Serbia, Portugalia, Słowenia; grupa C: Chorwacja, Ukraina, Szwajcaria, Włochy, Macedonia; grupa D: Węgry, Szwecja, Polska, Francja, Czarnogóra
* Kobiety, grupa A: Norwegia, Holandia, Chorwacja, Rumunia, Turcja; grupa B: Polska, Francja, Węgry, Portugalia, Cypr; grupa C: Hiszpania, Grecja, Włochy, Szwajcaria, Słowenia; grupa D: Dania, Rosja, Ukraina, Niemcy, Macedonia