Warmia wróciła z zaświatów

2019-04-04 12:00:00(ost. akt: 2019-04-04 10:51:28)
Rzuca Piotr Dzido

Rzuca Piotr Dzido

Autor zdjęcia: Emil Marecki

- Potrafiliśmy się podnieść z kolan, a to dużo znaczy i daje nadzieję, że na dobre wróciliśmy z zaświatów i teraz z dnia na dzień będziemy się prezentować już tylko lepiej - tak grę Warmii Energi w tym sezonie ocenia Piotr Dzido.
- Jak ocenisz wasze niedawne wygrane spotkanie z Mazurem (24:21 - red.)?
- To był wyrównany mecz dwóch równych drużyn. Mazur personalnie naprawdę musi budzić respekt, jednak to my cały czas kontrolowaliśmy losy meczu. Mimo że przebieg spotkania był bardzo wyrównany, to mogę śmiało powiedzieć, że nawet przez chwilę nasza przewaga w jakimś większym stopniu nie była zagrożona.
- Co było kluczem do zwycięstwa?
- Obrona, bo straciliśmy tylko 21 bramek. Poprawna obrona oraz świetna postawa naszego niezawodnego bramkarza Kacpra Kłodzińskiego (wskoczył do pierwszego składu za Mateusza Gawrysia - red.). Kacper wykonał kawał dobrej roboty i za to na pewno należy mu się duży ukłon. Również trzeba zwrócić uwagę na to, że mimo licznych błędów i w pewnych momentach dość szarpanej gry dość dobrze realizowaliśmy nasz plan taktyczny.
- Zagraliście lepiej niż w meczu z Gwardią Koszalin?
- Tamten mecz trochę nam nie wyszedł (remis i porażka w rzutach karnych - red.). Zaprezentowaliśmy się bardzo przeciętnie i, niestety, zapomnieliśmy o naszych przedmeczowych ustaleniach. Nie zaprezentowaliśmy swojej piłki ręcznej, nie narzuciliśmy swojego stylu gry, tylko podporządkowaliśmy się rywalowi. Mimo to mieliśmy szansę wygrać, ale ostatecznie stało się inaczej.
- Teraz przed wami mecz z prowadzącą w tabeli I ligi Nielbą Wągrowiec. Będzie ciężko...
- Nielba rok w rok jest w czubie tabeli. W tym sezonie również prezentuje równą i wysoką formę. Jednak my jesteśmy mocno zmotywowani. Mówi się, że należy bić mistrza, a my w tym sezonie wygraliśmy już raz na jednym niezdobytym wcześniej terenie. Przypomnę, że wygraliśmy z ówczesnym liderem w Kościerzynie. Z miłą chęcią powtórzymy ten wyczyn w Wągrowcu i przywieziemy do Olsztyna komplet punktów.
- Optymistyczny scenariusz!
- Bo ja do każdego przeciwnika podchodzę tak samo. Gospodarze są faworytem, bo chcą utrzymać pierwsze miejsce, ale my również mamy swoje małe plany na znalezienie się w pierwszej piątce na koniec sezonu. Poza tym w najbliższym meczu Nielba musi wygrać, a my tylko możemy, co daje nam duży komfort psychiczny. W imieniu całej drużyny mogę jednak obiecać, że na parkiecie zrobimy wszystko, żeby tak właśnie się stało. Warmia zawsze była walcząca i tak w dalszym ciągu pozostanie.
- Sezon nieubłaganie zbliża się ku końcowi, czas więc na pierwsze podsumowania.
- Cóż, możemy go spisać na straty. Myślę, że nikomu nawet się nie śniło, że Warmia może przegrać tyle spotkań w lidze. Całe szczęście obecna forma napawa optymizmem. Potrafiliśmy się podnieść z kolan, a to dużo znaczy i daje nadzieję, że już na dobre wróciliśmy z zaświatów i teraz z dnia na dzień będziemy się prezentować już tylko lepiej.
- Warmia zagrała poniżej oczekiwań, ale dla ciebie początek sezonu też był stracony, bo leczyłeś kontuzje.
- Rzeczywiście wróciłem po długiej i ciężkiej kontuzji. Chociaż byłem w przygotowaniach od samego początku i naprawdę solidnie je przepracowałem, to jednak brakowało mi pewności. W drugiej rundzie byłem już zupełnie innym zawodnikiem: pewnym własnych umiejętności, pozytywnie myślącym i nastawiony. na ciężką pracę, która - mam nadzieję - da owoce w postaci dobrych meczów w przyszłym sezonie.
- Trenowałeś pod okiem Daniela Żółtaka, a teraz Jarosława Knopika. Jak oceniasz tych trenerów?
- Obaj mają swój pomysł na piłkę ręczną, na prowadzenie zespołu, na funkcjonowanie drużyny. Różni się nie tylko trening, ale również styl gry oraz założenia. Trener Żółtak, który występował na tej samej co ja pozycji, bardzo dużo wniósł do mojej gry, dostałem od niego wiele wskazówek, które starałem się wprowadzać w życie. Wiadomo kim jest Daniel Żółtak w polskiej piłce ręcznej. Jego sukcesy budzą podziw. Chciałbym mu bardzo podziękować za ten czas, kiedy współpracowaliśmy, bo wiem, że teraz dzięki niemu jestem lepszym zawodnikiem. Z kolei trener Knopik jest z nami dopiero piąty miesiąc. Widać u niego duże zaangażowanie, na każdego zawodnika ma jakiś pomysł, dlatego nie ukrywam, że również z dużym optymizmem patrzę na naszą dalszą współpracę
- Dwaj różni szkoleniowcy, no to chyba i wasza gra się musiała zmienić?
- Na pewno trochę przyspieszyła. Trener Knopik kładzie duży nacisk na szybkie przeniesienie piłki na stronę przeciwnika nie tylko w kontrze bezpośredniej czy pośredniej. To chyba taka główna zmiana. Każdy z trenerów ma swoją wizję i poglądy, a ja na pewno nie chce nikogo porównywać ani oceniać, bo to nie jest moja rola w klubie. Jestem od grania, a wybór trenera to sprawa ludzi zarządzających klubem.
- Jakie plany na przyszłość? Zostajesz w Warmii?
- Mam ważny kontrakt, więc na pewno nigdzie się nie wybieram. Jestem rodowitym olsztyniakiem i to tutaj chcę walczyć o najwyższe cele, które mam nadzieję w niedalekiej przyszłości uda nam się zrealizować.
EMIL MARECKI

20. kolejka
* Nielba Wągrowiec - Warmia Energa Olsztyn
* Stal Gorzów - Meble Wójcik Elbląg
* Mazur Sierpc - Sokół Kościerzyna
* Gwardia Koszalin - Sambor Tczew
* SPR GKS Żukowo - Jurand Ciechanów


PO 19 KOLEJKACH
1. Nielba 46 538:473
2. Stal 40 509:440
3. Sokół 40 508:450
4. SMS 30 529:503
5. Warmia E. 28 480:460
6. Gwardia 26 501:493
7. Żukowo* 25 479:469
8. Meble W.* 21 490:527
9. Mazur* 21 442:448
10. Jurand 12 492:596
11. Sambor* 2 409:518
* mecz mniej


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. hans #2709428 | 83.31.*.* 4 kwi 2019 16:47

    Dumą Warmii jest Warmia a nie jakiś Stomil co to ledwo się kula w okolicach strefy spadkowej i żebrze kasę jak głupi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. mokat #2709416 | 83.5.*.* 4 kwi 2019 15:57

    powodzenia warmia energia

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz