Póty dzban wodę nosi, póki...

2019-04-03 10:00:00(ost. akt: 2019-04-03 09:57:03)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

...mu się ucho nie urwie. Przysłowie to idealnie pasuje do sytuacji koszykarek KKS Olsztyn, które niedawno kolejny raz utrzymały się w I lidze. Bo jeśli klub nie otrzyma większego wsparcia finansowego, to w końcu spadnie do II ligi...
Przypomnijmy, że rok wcześnie KKS utrzymał się w I lidze po zwycięstwie w play-out 2-1 z drużyną bydgoską, a kilkanaście dni temu zrobił to samo po wygraniu 2-0 (75:71 i 85:70) z młodzieżą z Aleksandrowa Łódzkiego. Czy doprawdy nic nie można zrobić, aby nie było tej niekończącej się powtórki z historii?

Sięgnijmy nieco głębiej do historii olsztyńskiego żeńskiego basketu. Jakby nie patrzeć to w rankingu na ligowe tradycje Olsztyna prowadzi męska siatkówka, a tuż na nią jest właśnie żeńska koszykówka.
Środowisko sportowe Olsztyna wie o siatkarzach prawie wszystko, ale o koszykarkach znacznie mniej. A przecież to właśnie w tym mieście wychowało się wiele uzdolnionych zawodniczek. M.in. wielokrotne reprezentantki Polski Elżbieta Szczygieł-Biesiekierska, Beata Krupska-Tyszkiewicz i jedna z najlepszych koszykarek ekstraklasy Marzena Najmowicz. Olsztyńskie zespoły koszykarek mają za sobą kilkanaście sezonów gry w ekstraklasie i kilkadziesiąt na jej zapleczu. Niestety, nawet coraz lepsze osiągnięcia olsztyńskich koszykarek nie spowodowały zwiększenia nakładów finansowych. Przykładem jest chociażby wieloletnia egzystencja KKS w I lidze, która właściwie jest zasługą Alicji i Tomasza Sztąberskich. To dzięki ich pasji i miłości do koszykówki oraz umiejętnościom szkoleniowym i organizacyjnym KKS przez kolejne dziewięć sezonów grał w I lidze. Sztąberscy mają jednak pod swoimi skrzydłami nie tylko pierwszy zespół, bo w sumie w klubie trenuje u nich setka dziewcząt i kobiet. Na dodatek szkoleniowcy pracują właściwie bez wynagrodzenia...

Tomasz Sztąberski zapytany niedawno, co trzeba zrobić, aby w dziesiątym sezonie w I lidze KKS nie walczył jedynie o utrzymanie, odpowiedział: — Po pierwsze konieczne jest utrzymanie tego składu, jakim obecnie dysponujemy, a po drugie musimy pozyskać dwie-trzy dobre zawodniczki, które są na dorobku i pragną dużo grać. Najlepiej gdyby były to koszykarki pragnące studiowań w naszym uniwersytecie. Oczywiście kolejną sprawą byłby w miarę solidny budżet, bo obecny był zdecydowanie najniższy z wszystkich pierwszoligowych zespołów.
— Bazowaliśmy jedynie na 160 tysiącach złotych z Urzędu Miasta i 30 tysiącach z Urzędu Marszałkowskiego. Środki te były jednak przeznaczone nie tylko na zespół seniorek, ale na wszystkie pozostałe, czyli m.in. na młodziczki, kadetki i juniorki. W tych wydatkach są m.in. stypendia sportowe dla zawodniczek pierwszej drużyny — wyjaśnił szkoleniowiec i prezes KKS.

Z pieniędzmi, jakimi dysponował olsztyński klub, żaden inny pierwszoligowy zespół nie przystąpiłby do rywalizacji, a KKS nie dość, że zagrał, to jeszcze się zdołał utrzymać!
Nie ma wątpliwości, że przed KKS kolejny trudny sezon. Byłoby niewybaczalnym błędem, gdyby wieloletnia praca od podstaw tej trenerskiej pary poszła na marne, a do tego co roku bardzo niewiele brakuje. A przecież są dużo mniejsze i mniej zasobne od Olsztyna miejscowości, w których bezproblemowo radzą sobie z utrzymaniem na przyzwoitym poziomie kobiecych zespołów koszykówki. Ot chociażby: Siedlce, Ostrów, Głuchołazy, Wodzisław Śląski, Pruszków czy Leszno. Ich klubowe budżety znacznie przewyższają ten skromniutki olsztyński.
Czyż rzeczywiście nie można otoczyć przyzwoitą opieką materialną jedynego ligowego kobiecego zespołu? Czasu w uporządkowanie tych spraw jest coraz mniej, pamiętajmy jednak, że jeśli ponownie wszystko pozostanie po staremu, to tylko patrzeć, jak nasz koszykarski rodzynek w końcu odpłynie w siną dal.
LECH JANKA

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kilos #2712772 | 5.172.*.* 9 kwi 2019 09:56

    a dlaczego ma zostać w olsztynie..młoda Sztąberska jest niezwykle utalentowana, żadna w historii klubu nie była w kadrze od początku. trzymaj się Mała, spełniaj marzenia..pewnie Europa? USA?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Kibic #2711252 | 37.47.*.* 7 kwi 2019 18:26

      Trzeba Wiem trochę orientować a nie tylko krytykować! Sztąberską już chcą z ekstraklasy dbanie...I jak odejdzie to rzeczywiście klub upadnie bo takiej jedynki w Polsce nie ma!!! Zazdrość..? A może nie spełnione marzenia córeczki???

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. 234 #2709607 | 5.173.*.* 5 kwi 2019 00:03

        odpłynie w siną dal jak odejdzie córeczka , bo przecież po to istnieje ten pseudoklub

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

      2. Basket #2708700 | 185.103.*.* 3 kwi 2019 14:23

        nie tylko sport kobiecy jest tak traktowany ... wiele dyscyplin sportu poza kochanym Stomilem jest tak traktowanych ..przecież z kasy którą miasto przelewa i przelewało na tego Titanica "Stomil" można by utrzymać kilka klubów na szczeblu centralnym w Olsztynie... a to że pomoc nie nadchodzi i nie nadejdzie jeśli się o nią nie walczy to dyscyplina sportu jaką jest koszykówka nie będzie istniała w Olsztynie ... wystarczy spojrzeć na salę w której grają i grały olsztyńskie kluby koszykarskie ...obraz nędzy i rozpaczy z odpadającym parkietem a piłkarze na dywaniku za 6 baniek... przecież to że nadal mecze są rozgrywane na Osirze przy Głowackiego to jest tylko i wyłącznie gest ze strony PZKOSZ dopuszczający tą salę która poza tablicą wyników nie spełnia żadnych standardów... kiedy w końcu włodarze miasta się obudzą i zobaczą że Olsztyn nie tylko piłką nożną żyje .. !!!!! pokazywała to ilość kibiców na meczach koszykówki żeńskiej oraz męskiej ... Panowie z ratusza do roboty ...!!!

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      3. Smutne #2708568 | 5.172.*.* 3 kwi 2019 11:20

        Ogólnie tak patrząc to w Olsztynie sport kobiecy jest traktowany strasznie po macoszemu.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz