Atomowy Racuch znów dał popalić

2019-03-27 13:00:00(ost. akt: 2019-03-27 13:27:23)
Jarosław Radzki (Warmia Olsztyn)

Jarosław Radzki (Warmia Olsztyn)

Autor zdjęcia: Jarosław Kwiatkowski/Polski Związek Żeglarski

W pięknym stylu zamknęli sezon bojerowcy z Warmii i Mazur. Rozegrane na jeziorze Storsjoen mistrzostwa Szwecji w klasie DN pewnie wygrał Jarosław Radzki (Warmia), a udany finisz po drugie miejsce zaliczył Łukasz Zakrzewski (MKŻ).
Na drugą stronę Bałtyku wybrało się ośmiu polskich żeglarzy, dla których mistrzostwa Szwecji w bojerowej klasie DN były ostatnim akordem „lodowego” sezonu. Wśród nich nie mogło zabraknąć reprezentantów Warmii i Mazur, którzy grali pierwsze skrzypce podczas dwudniowej rywalizacji na jeziorze Storsjoen. Rywalizacji, która – ze względu na pogodę – okazała się nie lada wyzwaniem dla startujących. Pierwszego dnia „latanie” utrudniały plusowe temperatury, przez co na lodzie utrzymywała się spora warstwa wody, ale te warunki się zmieniły, bo w nocy chwycił mróz i drugiego dnia regat ścigano się już po twardym lodzie.

O tym, jak trudne to były zawody, najlepiej opowie Łukasz Zakrzewski z MKŻ Mikołajki, który rozkręcał się w Szwecji z wyścigu na wyścig, ostatecznie kończąc mistrzostwa na drugiej pozycji. Lepszy od niego był tylko Jarosław Radzki z Warmii Olsztyn: tegoroczny mistrz Europy i wicemistrz świata wygrał aż pięć z ośmiu wyścigów, niezagrożenie triumfując w całych regatach. Efektowniejszego zakończenia najlepszego sezonu w karierze olsztynianin chyba nie mógł sobie wymarzyć... Ale oddajmy głos aktualnemu wicemistrzowi Polski. — Kończę sezon bojerowy mistrzostwami Szwecji na miejscu drugim. To były chyba najbardziej wyczerpujące regaty, w jakich startowałem — ocenił na jednym z portali społecznościowych Łukasz Zakrzewski. — Pierwszego dnia śniegolód pod wpływem słońca i wysokiej temperatury zrobił się tak miękki, że wrzynały się w lód niemal całe blachy płóz. A do tego wiatr 10 m/sek., więc każdy, kto lata na bojerach, może sobie wyobrazić, co się działo, jaką walkę na balaście toczyli szczególnie lżejsi zawodnicy. Mnie latało się tragicznie i dzień zakończyłem na 9. miejscu. Na szczęście, w nocy z soboty na niedzielę pojawił się wielki nieobecny tych regat: obywatel „przymrozek”. Dzięki temu drugi dzień zaczęliśmy na twardym lodzie i od razu maszyna ruszyła. Zaczęło się odrabianie strat. Lód miękł z wyścigu na wyścig, ale był i tak znacznie lepszy niż w sobotę. To był zdecydowanie mój dzień i awansowałem z 9. na 2. miejsce. Atomowy Racuch był pierwszego dnia poza zasięgiem i zbudował wystarczającą przewagę, aby spokojnie dowieźć pierwsze miejsce. Gratulacje Jarosław Radzki (czyli wspomniany... atomowy Racuch – red.) i Fredrik Loenegren. Polacy ponownie pokazali klasę, co widać w wynikach — zakończył Łukasz Zakrzewski.
No i rzeczywiście, poza wymienioną dwójką, w czołowej dziesiątce regat zameldowało się jeszcze trzech Biało-czerwonych: piąty był Marek Stefaniuk z MBSW Giżycko, siódmy – Ryszard Gliszczyński (ChKŻ Chojnice), a dziesiąty – Rafał Ługowski (YKP Warszawa). Ponadto m.in. na 14. miejscu został sklasyfikowany Wojciech Baranowski (MBSW).

Z kolei parę tysięcy kilometrów na wschód od Szwecji klasę pokazał Roman Morgaś (MKŻ Mikołajki), który wystartował w ponadtygodniowym cyklu bojerowych regat Bajkał Ice Sailing Week. Rywalizacja na Bajkale toczyła się przy zmiennym wietrze, no i świetnie w tych warunkach spisał się Morgaś, który w każdej z trzech imprez tego cyklu stawał na podium: zajął drugie miejsce w Pucharze Azji, trzecie w Pucharze Rosji oraz drugie w Pucharze Bajkału.

* Mistrzostwa Szwecji w klasie DN (Storsjoen, Sandviken; 8 wyścigów): 1. Jarosław Radzki (Warmia Olsztyn) – 7 pkt (miejsca w wyścigach: 1., 1., 1., 1., 2., 5. odrzutka, 37. dyskw./odrz., 1.); 2. Łukasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki) – 20 (18. odrz., 7., 3., 15. odrz., 1., 1., 6., 2.); 3. Fredrik Loenegren (Szwecja) – 21 (4., 9. odrz., 2., 4., 5., 2., 10. odrz., 4.); 4. Bernd Zeiger (Niemcy) – 22; 5. Marek Stefaniuk (MBSW Giżycko) – 29; 6. Tomas Lindgren (Szwecja) – 34; 7. Ryszard Gliszczyński (ChKŻ Chojnice) – 35, (...) 10. Rafał Ługowski (YKP Warszawa) – 49, (...) 12. Dariusz Kosecki (LKS Charzykowy) – 62, (...) 14. Wojciech Baranowski (MBSW Giżycko) – 69, (...) 27. Stefan Kalinowski (Viking Człuchów) – 139. pes