Trudny mecz: jak każdy inny

2019-02-15 12:00:00(ost. akt: 2019-02-15 12:36:39)
Indykpol AZS Olsztyn

Indykpol AZS Olsztyn

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Dziś o g. 17.30 Indykpol AZS rozegra w Bydgoszczy mecz 20. kolejki z Chemikiem, czyli jednym z tych rywali, którzy są za plecami olsztynian w tabeli. No i na których, przynajmniej teoretycznie, po prostu trzeba punktować.
Olsztyńscy siatkarze, po zwycięstwie nad Skrą Bełchatów (3:1 u siebie), przegrali kolejne dwa lutowe spotkania: w Kędzierzynie z niepokonaną ZAKSĄ (1:3) oraz w minioną niedzielę z Treflem w Uranii (2:3). W tym ostatnim pojedynku gospodarze wygrali seta otwarcia, kolejne dwa już wyraźnie przegrali, ale zdołali jeszcze doprowadzić do tie-breaka, urywając rywalom punkt. Jak się okazało, tylko punkt... — W drugim i trzecim secie nie graliśmy zbyt dobrze, a w porównaniu z pierwszą partią obniżyliśmy loty zwłaszcza na zagrywce. Mimo to, mieliśmy szansę, aby wygrać z Gdańskiem, ale, niestety, tego nie zrobiliśmy — skomentował Robbert Andringa z Indykpolu AZS.

Po wolnym poniedziałku, podopieczni trenera Michała Mieszko Gogola nie mieli zbyt dużo czasu na podszlifowanie tego, co nie do końca im zagrało w niedzielę. — Pracujemy nad poprawą każdego elementu gry, jednak wszystko zaczyna się od zagrywki. Jeśli będziemy serwować tak, jak w pierwszym secie z Treflem, to mamy duże szanse na wygranie w Bydgoszczy — podkreślił Andringa, który z szacunkiem wyraża się o dzisiejszych rywalach. — Na przyjęciu jest u nich Lipiński, który może nie ma znakomitego przyjęcia, ale za to bardzo mocno atakuje. No, a obok niego gra przecież Kovacević... Bardzo groźny jest też atakujący, nie pamiętam jego nazwiska (Bartosz Filipiak – red.), groźni są również środkowi. Jednym słowem: czeka nas ciężkie spotkanie. Zresztą: jak każde w tym sezonie... — ocenił Robbert Andringa. Bezpośrednią relację z bydgoskiej Łuczniczki przeprowadzą dziś m.in. Polsat Sport i Radio UWM FM (g. 17.30).

W pierwszej rundzie (10 listopada) Indykpol AZS pokonał Chemika w Uranii 3:0 (28, 17, 24), a MVP został kapitan gospodarzy Paweł Woicki. O tym, jak zacięty był mecz 7. kolejki w Olsztynie, świadczy to, że – było, nie było – tylko trzysetowy pojedynek trwał ponad półtorej godziny (sety: 33, 30 i 29 minut). Z kolei w poniedziałkowym spotkaniu 19. kolejki Chemik przegrał w Radomiu z Czarnymi 1:3 (23, -23, -14, -21), a trener Jakub Bednaruk wystawił do gry taki skład: Vinhedo (2 pkt), Nikola Kovacević (8), Maksim Morozau (10), Bartosz Filipiak (18), Bartłomiej Lipiński (5), Michał Szalacha (5), Adam Kowalski (libero) oraz Paweł Gryc (4), Marcin Karakuła, Kacper Bobrowski (libero).

TAK GRALI W LIDZE
* Chemik u siebie (3-6, 9 pkt, sety 13:21) — Skra 3:2, Warta 0:3, Czarni 1:3, Katowice 3:1, Będzin 3:0, ONICO 1:3, Cuprum 2:3, ZAKSA 0:3, Trefl 0:3.
* Indykpol AZS na wyjazdach (3-5, 10 pkt, 16:17) — Katowice 1:3, Skra 3:0, Trefl 2:3, Resovia 3:2, ONICO 1:3, Czarni 2:3, Będzin 3:0, ZAKSA 1:3.

* 20. kolejka (cała w Polsacie Sport), ONICO Warszawa – MKS Będzin 3:0, piątek: Chemik – Indykpol AZS (17.30; w I rundzie 0:3); sobota: ZAKSA Kędzierzyn – Resovia Rzeszów (14.45; 3:2), GKS Katowice – Czarni Radom (17.30; 0:3); niedziela: Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel (14.45; 0:3), Skra Bełchatów – Cuprum Lubin (17.30; 3:0), pauzuje Warta Zawiercie,

TABELA PLUSLIGI
1. ZAKSA 16-0* 44 48:9
2. ONICO 14-4 41 44:23
3. Jastrzębie 13-4 37 41:23
4. Czarni 12-6 35 38:24
5. Warta 11-7 30 39:34
6. Skra 8-9 24 32:32
-----------------------------------------
7. Katowice 8-10 24 32:35
8. Indykpol AZS 6-12 22 34:39
9. Trefl 7-8 20 28:30
10. Resovia 6-11 20 27:39
11. Cuprum 6-11 17 24:39
12. Chemik 5-13 16 24:43
13. Będzin 1-18 6 14:54
* liczba zwycięstw i porażek