Drugoligowiec lepszy od Stomilu

2019-02-12 16:00:00(ost. akt: 2019-02-12 16:26:03)
Przy piłce Michał Góral

Przy piłce Michał Góral

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Od poniedziałku Stomil przebywa w Nieborowie. Olsztyński zespół na obóz przygotowawczy wyjechał dzięki fanom, którzy zebrali prawie całą kwotę potrzebną na sfinansowanie kosztów. Budująco spisał się także jeden ze sponsorów klubu.
Zbiórka ruszyła na początku lutego z inicjatywy stowarzyszenia Socios Stomil. Wydawało się na początku, że fani olsztyńskiego klubu są zmęczeni takimi inicjatywami, ale ostatecznie kolejny raz udowodnili, że Stomil może liczyć na swoich oddanych kibiców.

W efekcie w dniu wyjazdu na koncie było blisko 25 tysięcy złotych, jednak koszt obozu miał wynieść około 30 tysięcy. Ale we wtorek okazało się, że klubu w potrzebie nie zostawił główny sponsor drużyny, czyli firma Budimex, który zdecydował się opłacić pobyt drużyny w hotelu w Nieborowie. Reszta wydatków związanych z obozem, m.in. wynajem boiska na sparingi i treningi, zostanie pokryta z funduszy zebranych przez kibiców. A niewykorzystana reszta zostanie na koncie i będzie przeznaczona na inne cele związane z I-ligowym klubem.
We wtorek Stomil rozegrał czwarte sparingowe spotkanie w tym roku. Tym razem olsztyńska drużyna sprawdziła formę na tle drugoligowego Znicza Pruszków. W pierwszej połowie meczu trener Piotr Zajączkowski zdecydował się desygnować do gry najbardziej doświadczonych piłkarzy oraz czterech testowanych graczy. Stomil największe straty zanotował na środku obrony (odeszli Tomasz Wełnicki i Łukasz Sołowiej) oraz na skrzydłach (odeszli Piotr Głowacki, Dominik Kun oraz Wołodymyr Tanczyk), więc nikogo nie powinno dziwić, że na tych pozycjach cały czas widnieje napis „zawodnik testowany”. Po przerwie na boisku znaleźli się kolejni testowani piłkarze oraz m.in. powracający po kontuzji Michał Leszczyński, Wojciech Dziemidowicz i Rafał Śledź, którzy w tym roku nie zagrali jeszcze w żadnym sparingu.

Stomil już od dziewiątej minuty przegrywał, bo Piotr Skiba nie zdołał obronić rzutu karnego po strzale Macieja Machalskiego. Prze większość spotkania żadna drużyna nie potrafiła strzelić kolejnej bramki, aż do 79. minuty, kiedy to końcowy wynik ustalił zawodnik Znicza Pruszków Mikołaj Szymański.

* Znicz Pruszków - Stomil Olsztyn 2:0 (1:0)
1:0
- Machalski (9 k), 2:0 - Szymański (79)
STOMIL: Skiba (46 Leszczyński) - Bucholc (46 zawodnik testowany), zawodnik testowany (46 zawodnik testowany), zawodnik testowany (46 zawodnik testowany), Kuban (46 Wojciech Dziemidowicz) - zawodnik testowany (46 zawodnik testowany), Głowacki (46 Jakub Mosakowski), Jegliński (46 Jakub Jurczak), Lech, zawodnik testowany (46 zawodnik testowany) - Góral (46 Rafał Śledź)

Tak przebieg meczu ocenił Grzegorz Lech: - To było słabe spotkanie w wykonaniu obydwu drużyn Widać było, że drużyny dopiero przechodzą z boiska sztucznego na boisko trawiaste. Pierwszą bramkę straciliśmy po problematycznym rzucie karny. Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać, no to w drugiej połowie rywale strzelili jeszcze jedną bramkę. Trener testował nowe ustawienie, sprawdzał też kolejnych zawodników testowanych. Trochę czasu jeszcze potrzeba, żeby to zafunkcjonowało.

W środę Stomil rozegra kolejne sparingowe spotkanie. Tym razem „Duma Warmii” zagra z III-ligowym Pelikanem Łowicz (9. miejsce po rundzie jesiennej). Warto przypomnieć, że Piotr Zajączkowski trenował ten zespół w sezonie 2016/17. Na koniec obozu w Nieborowie Stomil Olsztyn zagra jeszcze sparing z II-ligowym Widzewem Łódź.
Tymczasem wciąż niepewna jest przyszłość olsztyńskiego pierwszoligowca. Niestety, przedłużają się rozmowy z potencjalnymi inwestorami, ale według nieoficjalnych informacji do końca tygodnia ma wpłynąć pisemna oferta przejęcia klubu. Jednak wszyscy zainteresowani przejęciem Stomilu stawiają warunek: najpierw klubowe długi (około 5 milionów zł) muszą zostać spłacone. Problem w tym, że jakoś nikt do tego się nie pali...
EMIL MARECKI




Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kebiz #2680684 | 88.156.*.* 13 lut 2019 10:04

    Duma Warmii (nazwy własne piszemy DUŻYMI LITERAMI) to była Warmia Olsztyn, a Stomil to może być najwyżej NADZIEJĄ Olsztyna.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ja #2680633 | 213.184.*.* 13 lut 2019 08:28

      przestańcie prywatny biznes nazywać dumą warmii.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Do eminEM #2680492 | 78.88.*.* 12 lut 2019 21:04

      Jak bys byl inteligentny to bys nacisnal na zdjęcie i bys wiedzial jaki to jest zawodnik... bez glowy to jestes Ty

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Sympatyk #2680491 | 83.23.*.* 12 lut 2019 21:03

        Nie zawieszona .Tylko moze byc odebrana licencja.Tak na marginesie 5 baniek spłacic .To nie jest 5 tysiecy.Za 5 baniek to niejeden klub 1 ligowy zyje przez sezon,albo kilka druzyn w 2 lidze przez sezon

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

      2. Podgrodzie #2680489 | 37.248.*.* 12 lut 2019 21:02

        Tak bardzo brakuje STOMILU z dawnych lat.Jak byłem mały to z ojcem na każdym meczu byłem.To było święto i niesamowita atmosfera na wypełnionych trybunach.

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (6)