Wszystko jest jeszcze możliwe!

2019-02-12 14:01:19(ost. akt: 2019-02-12 14:08:57)
Milwaukee Team

Milwaukee Team

Autor zdjęcia: OSiR

W przedostatniej kolejce rundy zasadniczej OLFA Milwaukee Team pokonał Fortunę 5:2 i zajął pierwsze miejsce w tabeli.
Z punktu widzenia dramaturgii całych rozgrywek niezwykle istotny jest fakt, że przed ostatnią serią spotkań aż sześć drużyn ma szansę awansować do czołowej czwórki, która powalczy o medale.

Piłkarski wieczór rozpoczęliśmy od prawdziwego hitu, bo zmierzyły się drużyny, które w dotychczasowych meczach zgromadziły największą liczbę punktów. Fortuna i Milwaukee Team „biją się” o tytuł, toteż mogliśmy liczyć na sporą dawkę sportowych emocji. Pierwsza połowa bezsprzecznie należała do ekipy Jakuba Zimowskiego, która po trafieniach Adama Ślimaka i Łukasza Gorgola prowadziła 2:0. W decydującym kwadransie Fortuna starała się podjąć rękawicę i po bramce Grzegorza Pawłyszyna z rzutu karnego w 24. minucie była o krok od wywalczenia cennego remisu. Decydujące pięć minut należało jednak do Milwaukee. Dwa gole Mateusza Różowicza i ponowne trafienie Łukasza Gorgola pozbawiło złudzeń dotychczasowego lidera. Fortuna odpowiedziała jedynie bramką Pawła Oleśkiewicza i ostatecznie przegrała 2:5.

MPEC, aby móc myśleć o zakwalifikowaniu się do najlepszej czwórki, w żadnych wypadku nie mógł pozwolić sobie na stratę punktów. Piłkarze z Gutkowa nie zamierzali jednak ułatwiać zadania swoim rywalom i już w 3. minucie objęli prowadzenie (Michał Ulaszewski). Podrażniona drużyna MPEC-u w błyskawicznym tempie odpowiedziała Miazdze dwoma bramkami Kacpra Golksa. W ostatnich sekundach pierwszej połowy do wyrównania doprowadził as atutowy Miazgi, czyli Michał Rytelewski. Przed finałowym kwadransem wszystko więc było możliwe. Miazga poszła jednak za ciosem. W 21. minucie Michał Rytelewski ponownie znalazł drogę do bramki, a trzy minuty później za sprawą Krzysztofa Babieja było już 4:2 dla piłkarzy z Gutkowa. Nadzieję MPEC-u na wywalczenie chociażby punktu podtrzymał niezawodny Kacper Golks. Walka trwała praktycznie do ostatniej sekundy, ale wynik na tablicy świetlnej nie uległ już zmianie. Miazga Gutkowo wygrała 4:3 i znacznie ograniczyła szanse MPEC-u na znalezienie się w pierwszej czwórce sezonu zasadniczego.

Następnie do gry wkroczył obrońca tytułu, który skrzyżował rękawice z Alcarem Renault. Falco rozpoczęło z wysokiego C i dzięki bramkom Kamila Dekerta i Tomasza Jagielskiego pewnie zmierzało po komplet punktów. Chwilę przed syreną oznaczającą koniec pierwszej połowy Krzysztof Ciarkowski huknął spoza połowy i było już tylko 2:1 dla Falco. W drugiej połowie nie było „miękkiej gry”. Piłkarze walczyli jak lwy, a wynik zmieniał się niemalże co kilkadziesiąt sekund. Na trzy minuty przed końcem było 5:3 dla drużyny Adama Woźniaka (bramki dla Falco: Konrad Kierstan – 2, Kamil Dekert; dla Alcaru: Damian Rogalski i Wojciech Ratyński). Alcar to jednak wyjątkowo ambitna drużyna, która nie zwykła odpuszczać. Po strzałach Damiana Rogalskiego i Cezarego Adamowicza (na 20 sekund przed końcem!) Alcar rzutem na taśmę doprowadził do wyrównania. Wynik 5:5 sprawił, że ostatnia kolejka rozstrzygnie, która z tych ekip będzie grała o najwyższe cele.

Pełen emocji wieczór zakończyło starcie LUK-CAR ze Strażą Pożarną. Ubiegłoroczny wicelider w tym sezonie nie może odnaleźć właściwego rytmu i niebezpiecznie balansuje nad przepaścią. Kolejna strata punktów może bowiem oznaczać dla drużyny Łukasza Marciniaka pożegnanie z pierwszoligowymi parkietami. Gdy zatem po 15 minutach Strażacy prowadzili po bramce Michała Pilipienko, faworyzowani gracze LUK-CAR mieli nietęgie miny. Sygnał do ataku dał Bartosz Sacharczuk, po strzale którego w 18. minucie było 1:1. W końcówce „obudził” się najlepszy strzelec LUK-CAR Andrzej Fugrała. Jego cztery bramki (w tym trzy w ostatniej minucie!) zapewniły ekipie LUK-CAR trzy ważne punkty.

Wyniki
Fortuna – Milwaukee Team 2:5
MPEC – Miazga Gutkowo 3:4
Falco – Alcar Reanault 5:5
LUK-CAR – Straż Pożarna 5:1

OLFA I LIGA
1. Milwaukee Team* 24 44:31
2. Fortuna 23 40:34
3. Miazga Gutkowo 22 41:42
4. Falco* 20 51:44
5. Alcar Renault 19 51:43
6. MPEC 18 49:43
7. LUK-CAR 14 34:33
8. Straż Pożarna 7 29:69
* mecz mniej

STRZELCY
24 – Kacper Golks (MPEC)
13 – Dominik Borzewski (Fortuna)
12 – Kamil Kulas (Straż Pożarna), Andrzej Furgała (LUK-CAR)
11 – Damian Rogalski (Alcar Renault), Michał Rytelewski (Miazga Gutkowo)
9 – Kamil Kępka, Łukasz Gorgol (Milwaukee Team), Konrad Kierstan (Falco), Kamil Koziorowski (Alcar)

Najbliższe mecze (18.02)
18.40 Straż Pożarna – Fortuna
19.20 Miazga Gutkowo – Falco
20.00 Milwaukee Team – MPEC
20.40 Alcar Renault – LUK-CAR
21.20 Milwaukee Team – Falco