Piłkarki AZS UWM zrobiły krok do Ekstraligi futsalu

2019-02-10 20:19:49(ost. akt: 2019-02-10 20:23:32)
Olsztynianki zrobiły wczoraj pierwszy krok w kierunku awansu, ale przed nimi jeszcze rewanż

Olsztynianki zrobiły wczoraj pierwszy krok w kierunku awansu, ale przed nimi jeszcze rewanż

Autor zdjęcia: Emil Marecki

W pierwszym barażu o miejsce w Ekstralidze piłkarki AZS UWM High Heels pokonały w Kortowie faworyzowany AZS Uniwersytet Warszawski. Rewanż za tydzień w stolicy.
* AZS UWM High Heels Olsztyn – AZS KU Uniwersytetu Warszawskiego 4:3 (2:2)
1:0
– Smolińska (2), 1:1, 1:2 – Maronde (12, 14), 2:2 – (18 samob.), 3:2 – Smolińska (33 karny), 4:2 – Michalska (34), 4:3 – Nikisz (38)
AZS UWM: Kojadyńska – Żuchowska, Klonowska, Michalska, Piwko oraz Benecka, Romanowska, Seroka, Czetyrbok, Leszczyńska, Wasilewska, Smolińska, Lasota, Łapińska

Stołeczny AZS Uniwersytet Warszawski był stawiany w roli faworyta w barażowym starciu o Ekstraligę z AZS UWM High Heels Olsztyn i nic w tym dziwnego, skoro mówimy o zespole z najwyższej klasy rozgrywkowej. Diabeł okazał sie jednak nieco mniej straszny niż go malują i piłkarki z Kortowa wygrały po zaciętym boju pierwsze spotkanie.

— Mecz był bardzo zacięty — mówi trenerka olsztyńskich „Wysokich Obcasów”, Ewa Kuliś. — Graliśmy z bardzo mocną drużyną, więc z naszej strony trzeba było włożyć mnóstwo walki, aby to spotkanie wygrać. Widać było, że w pierwszej połowie trochę słabiej nam szło i gra nie układała się po naszej myśli. Było nieco nerwów, stresu, no i sporo zmęczenia, bo dziewczyny są świeżo po egzaminach na uczelni.

— Wszystkie jesteśmy bohaterkami tego spotkania, bo cały zespół walczył. Jednak w kontekście rewanżu jedna bramka przewagi to jest mało, w futsalu zdecydowanie za mało... Dla nich rewanż to jest mecz o życie. My możemy, a one muszą — podkreśla Aleksandra Kojadyńska, bramkarka i kapitan AZS UWM High Heels.

Więcej o tym meczu – w poniedziałkowej "Gazecie Sportowej".