Juniorzy zagrali w Biskupcu

2019-02-01 16:00:00(ost. akt: 2019-02-01 15:59:48)
Polscy juniorzy dwukrotnie przegrali z Białorusinami

Polscy juniorzy dwukrotnie przegrali z Białorusinami

Autor zdjęcia: Dariusz Marchlewski/biskupiecka federacja sportu

Biskupiec gościł kadrę polskich juniorów w piłce ręcznej (2002 r. i młodsi), która rozegrała dwa mecze z białoruskimi rówieśnikami. Niestety, oba sparingi zakończyły się pewnymi wygranymi gości.
* Polska – Białoruś 28:38 (16:20)
POLSKA
: Ałaj, Poźniak, Dragan – Nowak 2, Powarzyński 1, Kapela 2, Widomski 1, Krawczyk 6, Pinda 3, Bykowski, Krok, Graczyk 5, Cichocki 1, Kosznik 2, Molski 4, Lewalski 1

Początek pierwszego sparingu, który rozegrano w hali widowiskowo-sportowej przy miejscowym Zespole Szkół, był wyrównany. Po siedmiu minutach był remis 7:7, ale w tym momencie Białorusini wrzucili wyższy bieg i systematycznie powiększali przewagę. Do przerwy Polacy przegrywali 16:20, ale w drugiej połowie przewaga rywali wzrosła o kolejne sześć bramek. Warto zauważyć, że w biało-czerwonych barwach wystąpiło aż trzech zawodników olsztyńskiego Szczypiorniaka: w bramce Jakub Ałaj, natomiast w polu zagrali Igor Graczyk (zdobył 5 bramek) i Filip Lewalski (1).

* Polska - Białoruś 26:34 (13:15)
POLSKA
: Ałaj, Poźniak – Nowak 5, Kapela, Widomski 3, Pinda 3, Bykowski 7, Krok 1, Graczyk 1, Cichocki 1, Kosznik 1, Molski, Targoński 2, Lewalski 2

Tym razem w kadrze zagrało aż czterech zawodników Szczypiorniaka, bo do Ałaja (bronił całą pierwszą połowę), Graczyka i Lewalskiego dołączył Robert Targoński, który rzucił dwie bramki. A co do przebiegu meczu, to znowu wyrównana walka trwała do stanu 7:7. W tym czasie młodzi Polacy tylko raz wyszli na prowadzenie: w 8. minucie wygrywali 4:3 po rzucie Andrzeja Widomskiego. Niestety, od remisu 7:7 Białorusini zdobyli pięć bramek z rzędu i szansa na korzystny wynik zmalała do minimum. Jednak w końcówce pierwszej połowy odżyły nadzieje biskupieckich kibiców, bowiem w 30. minucie po rzutach Marcela Nowaka i Lewalskiego przewaga rywali zmalała do dwóch trafień.
A tuż po przerwie było jeszcze lepiej, bowiem do siatki trafił Aleksander Pinda. Młodzi Polacy ambitnie gonili wynik (15:17, 18:19, 19:21), ale rywale zdobyli trzy bramki z rzędu, a potem już spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.
* Kadra szkoleniowa polskiej reprezentacji: Mariusz Jurasik (trener główny), Jakub Bonisławski, Sebastian Suchowicz (trenerzy asystenci), Konrad Szczukocki (trener przygotowania motorycznego), Marta Magłosiek (fizjoterapeutka).
ARTUR DRYHYNYCZ