Warmia Energa znów wypunktowała "Meblarzy"

2019-01-28 10:23:25(ost. akt: 2019-01-28 10:30:05)
Jak na derby przystało, w Elblągu nie brakowało twardej, męskiej gry

Jak na derby przystało, w Elblągu nie brakowało twardej, męskiej gry

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Nie udał się piłkarzom ręcznym Mebli Wójcik rewanż na Warmii Enerdze za porażkę na otwarcie sezonu I ligi w Olsztynie. W sobotę elblążanie przegrali po walce, a końcowy rezultat był do końca niewiadomą.
• Meble Wójcik Elbląg — Warmia Energa Olsztyn 26:28 (13:15)
MEBLE WÓJCIK
: Ram, Dąbrowski, Jaworski — Boneczko 7, Stępień 6, Karczewski 4, Nowakowski 1, Sprzak, Krawiec, Budzich 3, Lachowicz 1, Rudnicki, Cieślak 4; kary: 2 min
WARMIA ENERGA: Gawryś, Kłodziński — Dzido 1, Hegier 3, Starzec, Idzikowski, Pasymowski, Kopyciński 2, Sikorski 4, Kosmala 1, Golks 5, Targoński, Olewniczak, Deptuła, Dzieniszewski 3, Malewski 9; kary: 12 min

Elbląsko-olsztyńskie derby zawsze należą do ciekawych i zaciętych pojedynków, no i nie inaczej było tym razem, mimo że gospodarze przystąpili do meczu tylko w 13-osobowym składzie, w tym z trzema bramkarzami. Przez kontuzje z gry wypadli m.in. Bartłomiej Ławrynowicz, Damian Spychalski i Filip Ostałowski.

Wynik spotkania otworzył w 4. min Marcin Malewski, wykorzystując rzut karny, ale za moment — po golach Piotra Budzicha i Marka Boneczki — to gospodarze znaleźli się na prowadzeniu. Nie na długo, bo w tym zaciętym, twardym i wyrównanym boju prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie.
W 20. min po raz piąty na prowadzenie wyszli elblążanie (9:8), którzy mogli nawet odskoczyć na dwie bramki, ale Boneczko nie wykorzystał karnego, bo obronną ręką z tej sytuacji wyszedł Mateusz Gawryś. „Kara” nadeszła szybko, bo w 23. min — po trzech bramkach z rzędu (zdobyli je Michał Sikorski, Radosław Dzieniszewski i Malewski) — Warmia Energa odskoczyła na 11:9, a pięć minut później prowadziła nawet 15:12. Ambitni „Meblarze” równo z syreną na przerwę, za sprawą Boneczki, zmniejszyli nieco tę stratę.

W 40. min przewaga podopiecznych Jarosława Knopika wzrosła do czterech trafień (19:15), jednak trenerowi Warmii nie dane było zbyt długo cieszyć się spokojem. Gospodarze stawali na głowie, żeby doprowadzić do wyrównania i w 49. min dopięli swego: na tablicy wyników pojawił się rezultat 21:21 i był to już ósmy tego dnia remis. Dramaturgii nie brakowało już do samego końca.
Na trzy minuty przed końcem spotkania, przy stanie 25:25, dwuminutową karę otrzymał elblążanin Kamil Karczewski. Mimo to minutę później gospodarze powinni byli wyjść na prowadzenie 27:26, jednak Boneczko po raz drugi w tym meczu rzutu karnego!

Było więc 26:26, ale ostatnie słowo należało do Warmii, która w ostatniej minucie gry wykorzystała błędy elblążan i — po szybkich kontrach zakończonych trafieniami Wojciecha Golksa i Sikorskiego — ustaliła wynik na 28:26. Chwilę po ostatnim gwizdku olsztynianie odtańczyli więc taniec radości...

W 13. kolejce Warmia Energa zagra za dwa tygodnie (9 lutego) na wyjeździe z SMS ZPRP Gdańsk, a Meble Wójcik podejmą Sokoła Kościerzyna.

POWIEDZIELI PO MECZU
* Grzegorz Czapla, trener Mebli Wójcik

Tak na dobrą sprawę, przegraliśmy ten pojedynek na własne życzenie. Popełniliśmy za dużo błędów w akcjach ofensywnych, gdzie zabrakło nam skuteczności, a zarazem i dokładności.
* Jarosław Knopik, szkoleniowiec Warmii Energi
Wygraliśmy ten ciężki bój, pokazując większy spokój i doświadczenie. Po tej wygranej jest bojowy nastrój w zespole i teraz powinno być już tylko lepiej.
* Marcin Malewski, zawodnik Warmii Energi (9 bramek, najlepszy strzelec meczu)
„Meblarze” to już o klasę lepszy zespół niż w pierwszej rundzie. Drużyna ma charakter, ale trochę brakuje jej cwaniactwa. Wygraliśmy dzięki bardzo kolektywnej grze: każdy z nas zostawił trochę zdrowia na parkiecie i, jak widać po wyniku, nie poszło to na marne. Mamy komplet punktów, więc jest się z czego cieszyć.

* Inne wyniki 12. kolejki: Sambor Tczew — GKS Żukowo 22:26 (9:11), Gwardia Koszalin — Nielba Wągrowiec 22:23 (14:12), Jurand Ciechanów — SMS ZPRP Gdańsk 29:35 (13:15), Stal Gorzów — Mazur Sierpc 22:20 (11:7), pauzował Sokół Kościerzyna.

TABELA I LIGI
1. Nielba 28 316:282
2. Sokół* 26 290:239
3. SMS 24 324:290
4. Stal 21 305:270
5. Żukowo 18 312:301
6. Mazur 18 288:285
7. Gwardia 13 293:300
8. Warmia E. 12 282:293
9. Meble W. 9 308:352

10. Jurand 9 308:356
11. Sambor 2 257:325
* mecz mniej