Celne strzały Kowalewicza

2019-01-26 12:00:00(ost. akt: 2019-01-25 18:00:25)
Maciej Kowalewicz na drugim stopniu podium zawodów w Monachium

Maciej Kowalewicz na drugim stopniu podium zawodów w Monachium

Autor zdjęcia: archiwum klubu

Podczas prestiżowych zawodów H&N w Monachium bardzo dobrze spisał się Maciej Kowalewicz. Utalentowany junior Gwardii Olsztyn dwukrotnie awansował do finałów KPN 60, a w czwartek zakończył rywalizację nawet na drugim miejscu!
W Monachium o sukces zawsze bardzo trudno, bowiem obsada tych zawodów strzeleckich jest porównywalna do mistrzostw świata w broni pneumatycznej! Tym większy jest sukces Macieja Kowalewicza, który znalazł się tam jako reprezentant Polski.

Olsztyński junior szczególnie dobrze wypadł podczas czwartkowej konkurencji KPN 60 (karabin pneumatyczny 60 strzałów). W eliminacjach Kowalewicz był drugi z bardzo dobrym wynikiem 628,1 pkt, a wyprzedził go jedynie Węgier Zalan Pekler (629,9). W finale olsztynianin nadal strzelał równo i celnie, dzięki czemu utrzymał znakomite drugie miejsce. Gorzej poszło Węgrowi, który spadł ostatecznie na siódme miejsce, wygrał natomiast Czech Filip Nepejchal.
W piątek po raz drugi rywalizowano w KPN 60. Tym razem student Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w eliminacjach był „dopiero” trzeci, ale za to wyrównał rekord Polski (628,6). Oczywiście awansował do finału, jednak tym razem zabrakło odrobiny szczęścia lub zawiodła koncentracja, bowiem Maciej Kowalewicz zakończył rywalizację na ósmym miejscu.

- Poziom zawodów był bardzo wysoki i wyrównany - ocenił Andrzej Grudziński, prezes olsztyńskiej Gwardii. - Drugiego dnia wynik Maćka był trochę słabszy, ale za to w czwartek strzelał rewelacyjnie. W Monachium tak naprawdę rywalizuje cały świat, a dla naszego reprezentanta był to dopiero pierwszy poważny start w tym roku. Widać jednak, że Kowalewicz już na dobre zadomowił się w kadrze Polski. Władze związku cenią jego sportową klasę, więc wożą go po całym świecie, na przykład w lutym leci na kolejne ważne zawody do Delhi. Polski Związek Strzelectwa Sportowego pokrywa w zasadzie wszystkie koszty Maćka związane z treningami i wyjazdami na zawody, ale nie ma się co dziwić. Przecież na krajowym podwórku nasz zawodnik praktycznie nie ma konkurencji, świadczą o tym chociażby ostatnie mistrzostwa Polski juniorów, w których w trzech konkurencjach zdobył trzy złote medale - wspomina wyraźnie dumny z tych osiągnięć prezes Gwardii.

O wysokiej pozycji Macieja Kowalewicza świadczy też nagroda dla najlepszego juniora, które otrzymał podczas niedawnej gali Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego. - Jest to sportowiec wybitny - nie ma wątpliwości prezes Grudziński. - Dlatego cieszymy się, że dostrzegają to władze lokalne, wspierając nasz klub. Z roku na rok mamy coraz lepsze finansowanie i ze strony olsztyńskiego urzędu miasta, i ze strony urzędu marszałkowskiego poprzez Warmińsko-Mazurską Federację Sportu. Jest taki program dla wybijających się sportowców, którzy startują w imprezach najwyższej rangi, no i z naszego klubu korzysta z tego dwóch Maciejów: Kowalewicz i Sarnacki (znakomity judoka, olimpijczyk z Rio de Janeiro - red.) - kończy Andrzej Grudziński.
ARTUR DRYHYNYCZ