Filozofia Jarosława Knopika

2019-01-04 12:00:00(ost. akt: 2019-01-04 10:06:49)
Jarosław Knopik na treningu Warmii Energi

Jarosław Knopik na treningu Warmii Energi

Autor zdjęcia: Emil Marecki

W środę pierwszoligowa Warmia Energa powróciła do treningów po świąteczno-noworocznej przerwie. Olsztynianie ćwiczyli pod kierunkiem Jarosława Knopika, nowego szkoleniowca, który pod koniec rundy zastąpił Daniela Żółtaka
W środowym treningu udziału nie wzięli jedynie kontuzjowani Łukasz Kozakiewicz i Sebastian Koledziński, natomiast pozostali zawodnicy stawili się zdrowi i gotowi do wznowienia zajęć. - Przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęliśmy tak naprawdę już na początku grudnia, czyli od momentu, kiedy zostałem szkoleniowcem Warmii - wyjaśnił Jarosław Knopik. - W tym czasie starałem się m.in. wyjaśnić zespołowi moją filozofię gry. Co prawda między świętami a sylwestrem chciałem prowadzić zajęcia, jednak zawodnicy już wcześniej mieli obiecane, że dostaną w tym czasie kilka dni wolnego. Zgodziłem się na to, bo nie chciałem burzyć ich planów, jednak każdy z nich otrzymał indywidualną rozpiskę treningową. Natomiast na środowym treningu od razu ruszyliśmy do ciężkiej pracy nad wdrożeniem nowego systemu obrony. Poza tym oczywiście dużo czasu poświęcimy na wypracowanie ataku szybkiego i pozycyjnego. Cieszę się, że po krótkiej przerwie zespół dobrze prezentuje się od strony fizycznej - dodał szkoleniowiec Warmii

Knopik liczy na szybki powrót na boisko Koledzińskiego, którego z gry ponownie wyeliminowała kontuzja barku. Poza tym chce kontynuować współpracę z drugoligowym Szczypiorniakiem. - Jestem po rozmowach z Konstantym Targońskim, prezesem Szczypiorniaka. Dla tego klubu najważniejsze są mistrzostwa Polski juniorów młodszych, podczas których olsztynianie chcą powalczyć o medale. Uzgodniliśmy, że będę się im przyglądał, a kilku chłopaków będę zabierał na nasze treningi, oczywiście wtedy, gdy nie będzie to kolidowało z ich planami, bo mają przecież i II ligę, i rozgrywki juniorów. Mam nadzieję, że wszystko uda się nam rozsądnie poukładać, nie będziemy ich zbytnio eksploatować, bo zdrowie tych chłopaków jest najważniejsze.

Jarosław Knopik chce wpoić Warmii swoją filozofię gry, zapytaliśmy więc, na czym ta filozofia ma polegać. - Na pewno będziemy dość mocno biegać do przodu - wyjaśnił nowy szkoleniowiec. - Gdy tylko będzie taka możliwość, wtedy będziemy starali się doprowadzić do łatwych sytuacji rzutowych. I po przejęciu piłki, i po utracie bramki będziemy chcieli jak najszybciej dojść do sytuacji rzutowej. To się wiąże także z nasza obroną, dlatego od środy zacząłem wprowadzać nowy system obrony. Jego celem jest pozyskanie jak największej liczby piłek, dlatego obrona nie będzie czekała na przeciwnika. Chcę, by była to bardzo aktywna obrona skoncentrowana na przechwytach i wymuszaniu błędów. Natomiast nasz atak pozycyjny ma być prosty i odpowiednio ułożony, skupiony na współpracy, by w jak największym stopniu wykorzystać potencjał drużyny. Mam nadzieję, że te wszystkie zmiany dostrzegą kibice, którzy będą przychodzić na nasze mecze.

Knopik objął zespół w trudnym momencie, bo przypomnijmy, że ubiegły sezon Warmia Energa zakończyła na drugim miejscu i mogła pochwalić się najlepszą obroną w lidze, tymczasem w tym sezonie olsztynianie zdobyli zaledwie 9 punktów i zajmują dopiero 8. miejsce. Przed inauguracją rozgrywek władze klubu uznały, że celem Warmii jest uplasowanie się w czołowej piątce I ligi, co dzisiaj wydaje się już niezbyt realne, bo do 5. miejsca traci już 9 punktów. - Na razie skupiam się na pracy z zespołem, staram się jak najlepiej wykorzystać indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników - stwierdził olsztyński szkoleniowiec. - Oczywiście w rundzie rewanżowej chciałbym zdobyć 30 punktów (śmiech), ale na razie chcę wdrożyć swoją filozofię grania, na co potrzeba czasu, na pewno nie uda się jej wprowadzić w styczniu lub w lutym. O miejscu w tabeli nie myślimy, po prostu w każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. W pierwszej rundzie wiele razy Warmia przegrała minimalnie, przez jakieś detale, dlatego teraz będziemy też chcieli popracować nad tymi detalami. Mam tu na myśli na przykład grę w przewadze lub w osłabieniu. Z meczu na meczu nasza gra powinna wyglądać coraz lepiej, myślę zatem, że dopiero po mniej więcej czterech kolejkach będziemy w stanie ocenić, czy stać nas na coś więcej. Chciałbym, żebyśmy wrócili na zwycięską ścieżkę, a Urania żeby znowu stała się niezdobytą twierdzą.

Bez wątpienia rundę rewanżową w znacznym stopniu ustawi inauguracyjny mecz w Elblągu, bo dzięki zwycięstwu olsztynianie utrzymają kontakt z wyprzedającymi ich zespołami, natomiast w razie porażki mogą spaść nawet na przedostatnie miejsce! - Rzeczywiście mamy nóż na gardle, ale na razie się tym nie przejmujemy - przyznał Jarosław Knopik. - Poza tym presja jest w sporcie nieodzowna, a kto sobie z nią nie radzi, ten nie może myśleć o sukcesach. Dlatego jednym z moich zadań jest ustawienie zespołu na właściwe tory, żeby wyrobić w nim mentalność zwycięzców, by zawsze wierzył, że to on zdobędzie tę zwycięską bramkę.
Początek miesiąca olsztynianie poświęcą na ciężkie treningi, po których przyjdzie czas na sparingi. Na drugi weekend stycznia zaplanowano grę kontrolną w Kwidzynie, w której rywalem Warmii Energa będzie USAR, lider II ligi. Natomiast 20 stycznia olsztyński zespół zorganizuje turniej w Korszach, w którym udział potwierdziły już USAR oraz rezerwy Wisły Płock. Niestety, z przyjazdu zrezygnowało Żukowo. - Zagramy z zespołami, z którymi nie mamy kontaktu w I lidze - przyznał olsztyński trener. - Z punktu widzenia szkoleniowego jest to bardzo dobra opcja. Poza tym mamy też wstępne zapewnienie dwóch zespołów z Superligi, że będziemy mogli do nich podjechać w wolnym terminie i zagrać sparing.

Warmię do rundy rewanżowej przygotowuje Jarosław Knopik, tymczasem wciąż nie jest załatwiona sprawa Daniela Żółtaka, poprzedniego szkoleniowca olsztyńskiego pierwszoligowca. Przypomnijmy, że po słabych wynikach zespołu Żółtak oddał się do dyspozycji zarządu klubu, który skwapliwie skorzystał z okazji, najpierw odsuwając Żółtaka od zajęć (na krótko zastąpił go Marcin Malewski), po czym oferując mu funkcję drugiego trenera. Były reprezentant Polski jednak tej oferty nie przyjął. - Dlatego teraz sprawą zajmują się prawnicy - wyjaśnił Leszek Dublaszewski, dyrektor olsztyńskiego klubu.

* 12. kolejka (26-27.01): Meble Wójcik Elbląg - Warmia Energa Olsztyn, Stal Gorzów - Mazur Sierpc, Gwardia Koszalin - Nielba Wągrowiec, Sambor Tczew - SPR GKS Żukowo, Jurand Ciechanów - SMS ZPRP Gdańsk.

* Najlepsi snajperzy: 1. Grzegorz Dorsz (SPR GKS Żukowo) 90; 2. Marek Boneczko (Meble Wójcik Elbląg) 71; 3. Paweł Gregor (Nielba Wągrowiec) 67; 4. Patryk Kiciński (Gwardia Koszalin) 66; 5. Mateusz Stupiński (Stal Gorzów) 64; 6. Michał Ścisłowicz (SMS ZPRP Gdańsk) 58; 7. Radosław Dzieniszewski (Warmia Energa Olsztyn) 57; 8. Patryk Dębiec (Jurand Ciechanów) 56; 9. Paweł Gąsiorek (Nielba) 56; 10. Sylwester Lisicki (Mazur Sierpc) 53.
ARTUR DRYHYNYCZ

I LIGA
1. Sokół 26 290:239
2. Nielba 25 293:260
3. SMS ZPRP 21 289:261
4. Mazur 18 268:263
5. Stal 18 283:250
6. Żukowo 15 286:279
7. Gwardia 13 271:277
8. Warmia Energa 9 254:267
9. Meble Wójcik 9 274:306
10. Jurand 9 279:321
11. Sambor 2 235:299


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mokat #2655520 | 213.76.*.* 4 sty 2019 20:47

    tylko aby ta filozofia wypalila bo wnet rozgrywki

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz