58 lat trenera Grygołowicza

2019-01-01 12:00:00(ost. akt: 2019-01-01 11:07:29)
UWM prowadzi trener Andrzej Grygołowicz.

UWM prowadzi trener Andrzej Grygołowicz.

Autor zdjęcia: Grzegorz Wadowski

W 1950 roku powstała w Olsztynie Wyższa Szkoła Rolnicza. Wraz z nią w stolicy Warmii i Mazur rozpoczęła się historia olsztyńskiego sportu akademickiego, który przez te 68 lat doczekał się wielu spektakularnych sukcesów.
Olsztyńscy studenci-sportowcy dali się poznać m.in. jako znakomici żeglarze, bojerowcy, lekkoatleci, badmintoniści i jeźdźcy, ale w świadomości większości polskich kibiców AZS Olsztyn zapisał się przede wszystkim dzięki siatkarzom. A jak mówimy o siatkówce w Kortowie, to nie możemy pominąć Andrzeja Grygołowicza. Oto jego wspomnienia opublikowane w książce „Między stadionem a brzegiem jeziora. 65 lat akademickiego sportu i wychowania fizycznego w Kortowie”:

„Do podstawówki uczęszczałem w Wągrowcu w latach 1945-52. Była to szkoła ćwiczeń funkcjonująca przy Liceum Pedagogicznym, w której wielką wagę przykładano do sportu. A mnie do tego nie trzeba było specjalnie zachęcać. Polubiłem i uprawiałem prawie wszystkie dyscypliny. Rozpocząłem od lekkoatletyki, idąc śladami swojego ojca, byłego długodystansowca przedwojennego AZS Poznań i powojennej Warty Poznań. Coraz bardziej zaczęły mnie jednak pociągać gry zespołowe. Naukę w Liceum Ogólnokształcącym rozpocząłem w Wągrowcu, a skończyłem w 1957 roku w VI Liceum Ogólnokształcącym im. Paderewskiego w Poznaniu. W tym czasie trenowałem lekkoatletykę i koszykówkę w Warcie Poznań i byłem reprezentantem szkoły we wszystkich grach zespołowych. Zetknąłem się z legendarnym „katem”, czyli Hubertem Jerzym Wagnerem, trenerem złotej drużyny z Meksyku (1974) i Montrealu (1976). Spotkaliśmy się w trakcie szkolnych rozgrywek, bowiem Jurek uczęszczał do sąsiedniego II LO im. Kasprzaka. Później mieliśmy okazję spotkania się jako trenerzy - on Legii Warszawa, a ja AZS Olsztyn.
Pierwszym klubem, w którym trenowałem siatkówkę, była Nielba Wągrowiec. Przygodę z AZS rozpocząłem w 1958 roku jako student Wydziału Technologii Rolno-Spożywczej Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu. Reprezentowałem uczelnię, grając w drużynie AZS Poznań. Od 1960 roku studiowałem na WSR w Olsztynie i byłem zawodnikiem AZS Olsztyn (1960-72). Z zespołem przeszedłem kolejno wszystkie klasy rozgrywkowe od międzywojewódzkiej do ekstraklasy. Po ukończeniu studiów pracowałem w Akademii Rolniczo-Technicznej w charakterze asystenta, a potem starszego asystenta w Katedrze Ekonomiki i Organizacji Przemysłu (1964-1980). Poza pracą dydaktyczno-naukową udzielałem się w sporcie - jako czynny zawodnik w zespole akademickim siatkówki, a później jako jej trener. Z drugim zespołem AZS Olsztyn dwukrotnie zdobyłem mistrzostwo ligi międzywojewódzkiej (1967, 1968). Od 1969 r. zająłem się szkoleniem juniorów, z którymi po raz pierwszy w historii AZS Olsztyn dotarłem do finału mistrzostw Polski, zajmując piąte miejsce (1974). Szkoląc zawodników, sam też nie zaniedbywałem nauki. Ukończyłem studium trenerskie na AWF w Krakowie i otrzymałem zawodowy tytuł trenera drugiej klasy w siatkówce (1978). W latach 1981-2005 pracowałem w SWFiS na stanowisku starszego wykładowcy, a później zastępcy kierownika ds. sportu.

Z zespołem I ligi siatkówki związany jestem od 1974 r. Jako drugi trener zdobywałem w tym czasie dwukrotnie mistrzostwo Polski, dwukrotnie wicemistrzostwo oraz brązowy medal, a także wicemistrzostwo Europy w Klubowym Pucharze Zdobywców Pucharów (1978). W latach 1979-1985 pełniłem obowiązki pierwszego trenera oraz trenera kadry uniwersjadowej, zdobywając w tym czasie trzy brązowe medale mistrzostw Polski, raz srebrny oraz Puchar Polski.
W latach 1985-1988 pracowałem jako trener siatkówki kobiet z pierwszoligowymi drużynami francuskimi. Po powrocie do kraju objąłem funkcję szefa szkolenia w AZS Olsztyn (1989-1990), by po 1990 r. zostać pierwszym trenerem siatkarzy AZS Olsztyn - zdobyłem dwukrotnie mistrzostwo Polski i Puchar Polski (1991, 1992) oraz wicemistrzostwo (1993). W karierze trenerskiej zdobyłem w sumie 13 medali mistrzostw Polski i trzykrotnie Puchar Polski.

Od 1992 r. jestem trenerem klasy mistrzowskiej. Trenowany przeze mnie zespół był wiele razy akademickim mistrzem Polski. Akademicka reprezentacja Polski, w której trzon stanowili zwykle zawodnicy AZS Olsztyn, zdobyła w 1991 r. złoty medal Uniwersjady w Sheffield, zaś w 1993 r. trzech zawodników AZS Olsztyn reprezentowało Polskę na Uniwersjadzie w Buffalo, zajmując drugie miejsce.
W latach 1994-1995 z beniaminkiem ekstraklasy Morzem Szczecin zdobyłem czwarte miejsce w lidze, a w 1996-1998 trenowałem zespół Avii Świdnik, wprowadzając drużynę do I ligi. Od 1998 roku kontynuowałem pracę jako drugi trener zespołu AZS Olsztyn, awansując w 1999 r. do ekstraklasy. Przygodę z ekstraklasą zakończyłem w 2005 roku. Wielu trenowanych przeze mnie zawodników było olimpijczykami, członkami kadry narodowej i uniwersjadowej. Po przejściu na emeryturę (2005) kontynuowałem pracę z siatkarzami AZS Olsztyn, zdobywając z zespołem juniorów mistrzostwo Polski (2007). Od 2007 r. podjąłem się prowadzenia II-ligowego zespołu AZS UWM”.
Obecnie Andrzej Grygołowicz jest asystentem Grzegorza Krzana, trenera drugoligowych rezerw, co oznacza, że z olsztyńskim klubem jest już związany od 58 lat!
Dużo zdrowia, Panie Andrzeju!




Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jaz #2653938 | 188.146.*.* 2 sty 2019 19:16

    Pora iść na emeryturę i pozwolić pracować młodym zdolnym trenerom

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Kebiz #2653220 | 88.156.*.* 1 sty 2019 17:23

    Przyłączam się do serdecznych życzeń dla Pana Grygołowicza. Zdrowia życzę nie tylko na Nowy Rok.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Magnet #2653189 | 148.75.*.* 1 sty 2019 16:08

    Swietny trener .Panie Andrzeju my kibice dziekujemy panu za wszystkie przezycia emocje z AZS.W latach 70 -80 kazdy mecz byl o zycie.Nieapomniane mecze z Resowia w Kortowie.Jeszcze raz serdeczne DZIKI

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz