Zwycięski sparing Stomilu

2018-12-13 14:00:00(ost. akt: 2018-12-13 14:06:52)
Patrycjusz Malanowski

Patrycjusz Malanowski

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

Trener Piotr Zajączkowski zarządził przegląd kadr młodzieżowych Stomilu. W sparingu z Mławianką szkoleniowiec przyglądał się także trzem testowanym zawodnikom, w tym Patrycjuszowi Malanowskiemu, najlepszemu strzelcowi IV ligi.
* Mławianka Mława – Stomil Olsztyn 2:3 (1:3)
0:1 – Wasiak (17), 0:2 – Malanowski (26), 0:3 – Serbintowicz (32), 1:3 – Rogalski (40), 2:3 – Drzewiecki (41)

Olsztyńscy piłkarze tydzień temu zakończyli treningi i udali się na urlopy. Sztab szkoleniowy rozpisał zawodnikom indywidualne treningi, a pierwsze zajęcia po nowym roku odbędą się 7 stycznia. Trener Piotr Zajączkowski nie próżnuje i szuka kandydatów do szerokiego składu zespołu. W tym celu zespół zagrał sparingowe spotkanie z IV-ligową Mławianką. - Sprawdziłem piłkarzy z roczników 2000-03 plus trzech starszych zawodników - mówił po meczu olsztyński szkoleniowiec. - W pierwszej połowie prowadziliśmy 3:0 i młodzież pokazała się z dobrej strony. Mieliśmy jeszcze więcej sytuacji do strzelenia goli. Poziom sportowy tych zawodników, jak na pierwszy raz w takim zestawieniu, był bardzo przyzwoity. W drugiej odsłonie gra nasza wyglądała słabiej, ale wielu tych zawodników ma szansę trafić do szerokiej kadry pierwszego zespołu.
Wśród starszych zawodników był m.in. najlepszy strzelec IV ligi Patrycjusz Malanowski, który obecnie reprezentuje barwy Concordii Elbląg, gdzie trafił z Błękitnych Pasym. Malanowski to bardzo bramkostrzelny napastnik: w rundzie jesiennej strzelił 22 bramki, a w poprzednim sezonie w barwach Błękitnych 34.
Piotr Zajączkowski testował już wcześniej Malanowskiego, będąc trenerem Pelikana Łowicz. Pochodzący z Pasymia zawodnik wpadł w oko działaczom klubu z województwa łódzkiego, ale z testów wrócił z kontuzją i do transferu ostatecznie nie doszło. Przed tym sezonem mówiło się, że Malanowski trafi do III-ligowego Znicza Biała Piska, lecz ostatecznie trafił do Concordii. Już nie musi łączyć pracy z grą w piłkę, dlatego powinien być lepiej przygotowany fizycznie do treningów na poziomie I ligi.
W piątek w olsztyńskim ratuszu ma się odbyć kolejna część Walnego Zgromadzenia Wspólników Stomil Olsztyn SA. Obecność zapowiedział były prezes klubu Mariusz Borkowski. Wszyscy liczą, że w końcu poznamy przyszłość olsztyńskiego I-ligowca. Prezes Stomilu Maciej Radkiewicz w otwartym liście do olsztyńskich radnych napisał, że jeśli do końca roku klub nie znajdzie środków finansowych, to zarząd będzie zmuszony do złożenia wniosku o upadłość spółki, która notorycznie rok w rok przynosi straty.
EM




Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dokladnie #2643351 | 213.184.*.* 14 gru 2018 08:22

    wyzywali prezydenta i oczekuja ze im bedzie pomagac a itak wiadomo ze wiekszosc to narodowcy i pisowcy ... wiec sprawa oczywista

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Warmiak #2643171 | 83.23.*.* 13 gru 2018 19:41

    Bedzie tak jak z Wisła Kraków.Nikt nie bedzie wywalał milionów dla garski kibiców co wyzywali na cała polskę obecnego prezydenta Olsztyna Grzymowicza.Wam sie tyko wydaje że Grzymowicz to głąb i nie wie że podatnicy sa wazniejsi od kilkuset kibiców

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)