Progi były za wysokie...

2018-12-08 14:00:00(ost. akt: 2018-12-08 14:50:16)
Wang Yang (Dekorglass Działdowo)

Wang Yang (Dekorglass Działdowo)

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Dekorglass Działdowo przegrał w Jekatierinburgu, w efekcie zajął ostatnie miejsce w grupie i pożegnał się z Ligą Mistrzów tenisistów stołowych.
* UMMC Jekatierinburg – Dekorglass Działdowo 3:0
Fang Bo – Wang Yang 3:1 (6, -9, 4, 7), Aleksander Szibajew – Wong Chun Ting 3:2 (-2, -9, 8, 6, 5), Jonathan Groth – Jiri Vrablik 3:0 (6, 3, 11)

Wszystko wskazuje na to, że najpierw trzeba zdobyć mistrzostwo Polski, żeby skutecznie powalczyć w pingpongowej Champions League. Zatem teraz tenisiści stołowi z Działdowa całą swoją uwagę powinni skupić na walce o złoto w LOTTO Superlidze. Będą mieli na to czas, ponieważ w czwartek przegrali w Rosji i stracili szansę na wyjście z grupy B do fazy ćwierćfinałowej LM.
Przed ostatnią kolejką zmagań grupowych wiadomo było, że tylko zwycięstwo w Jekatierinburgu zapewni Dekorglassowi awans do fazy pucharowej LM. W przypadku porażki działdowian wiadomym było, że do ćwierćfinału awansuje zwycięzca pojedynku między Walter Wels a Stella Sport La Romagne.
Wygrana w Rosji była zadaniem bardzo trudnym, ale nie niemożliwym. Rosjanie świadomi tego, że działdowianie przyjadą ze światową „ósemką”, czyli z Wong Chun Tingiem, na mecz ściągnęli swojego lidera Chińczyka Fang Bo. Niestety, ostatecznie nie doszło do pojedynku między nimi, bo w pierwszym pojedynku chiński gwiazdor gospodarzy zmierzył się z Wang Yangiem. Niestety, broniący barw Działdowa defensor ze Słowacji nie miał zbyt wielu argumentów. Fang rewelacyjnie radził sobie z działdowskim obrońcą, który był lepszy jedynie w drugim secie.
Rewelacyjnie mecz w Jekatierinburgu rozpoczął natomiast Wong. Reprezentant Hongkongu wygrał pierwsze dwa sety z Aleksandrem Szibajewem i... dobre się skończyło. Rosjanin opanował styl gry Wonga i w kolejnych trzech partiach graczowi Dekorglassu już na wiele nie pozwolił.
Przy stanie 2:0 dla gospodarzy raczej wszystko było już przesądzone, bowiem Vrablik miał niewielkie szanse w konfrontacji z Duńczykiem Jonathanem Grothem, brązowym medalistą ostatnich mistrzostw Europy. I tak też się stało, grający trener działdowian przegrał 0:3, a Dekorglass pożegnał się z Liga Mistrzów.
Tymczasem austriacki Walter Wels (do przedostatniej kolejki zajmował ostatnie miejsce w grupie) pokonał 3:2 we własnej hali francuski Stella Sport La Romagne. Dzięki temu zespół z Austrii obok Rosjan zagra w fazie pucharowej LM.
MARCIN TCHÓRZ

GRUPA B
1. Jekatierinburg 11 16:3
2. Walter Wels 9 10:14
-------------------------------
3. Stella Sport 8 8:14
4. Dekorglass 8 9:12