Wszystkim powiał wiatr w oczy

2018-12-03 10:00:00(ost. akt: 2018-12-03 10:04:08)
Jeziorak Iława przegrał z Brodnicą

Jeziorak Iława przegrał z Brodnicą

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Pierwszoligowa Warmia Energa już się szykowała do serii rzutów karnych w Żukowie, a tu bach: gospodarze rzucili bramkę w ostatniej akcji meczu! I to bramkę mocno kontrowersyjną. Porażki zaliczyła też nasza trójka w II lidze.
* GKS Żukowo — Warmia Energa Olsztyn 20:19 (10:10)
WARMIA ENERGA
: Gawryś, Kłodziński — Kopyciński 8, Dzieniszewski 4, Hegier 3, Sikorski 1, Kosmala 1, Olewniczak 1, Malewski 1, Dzido, Idzikowski, Pasymowski, Golks, Deptuła

Mecz powinien zakończyć się naszym zwycięstwem, ale wyszło, jak wyszło. Musimy wyciągnąć naukę z tej porażki — mówi Marcin Malewski, dla którego mecz z GKS-em był drugim i ostatnim w roli grającego trenera. Niedługo drużynę przejmie trener Jarosław Knopik, który ostatnio odpowiadał za wyniki grającej w Superlidze kobiet ekipy Ruchu Chorzów.
Warmia rozpoczęła pojedynek w Żukowie bardzo dobrze, prowadząc w pewnym momencie 6:2. Później jednak szczęście odwróciło się od gości: Malewski doznał kontuzji i nie chciał pogłębiać urazu prawego przywodziciela, a GKS doszedł do głosu i dogonił olsztynian.
— W obronie zagraliśmy naprawdę dobre zawody, Mateusz Gawryś w bramce spisywał się bez zarzutu, ale za to w ataku były błędy. Wiedzieliśmy, że Żukowo gra w obronie systemem 3-3, przygotowywaliśmy się do tego schematu na ostatnich treningach, jednak czegoś zabrakło — mówi Malewski, który — podobnie jak cały zespół — odczuwa żal do sędziów tego spotkania. Otóż, nie tylko jego zdaniem, mecz po upływie regulaminowego czasu powinien zakończyć się remisem (o zwycięstwie decydowałby wówczas karne), jednak arbitrzy uznali bramkę rzuconą już po syrenie końcowej. — To był rzut z około 15 metrów. Nie tylko my, ale także zawodnicy GKS-u, twierdzili, że ta bramka nie powinna zostać uznana. Stało się jednak inaczej i do Olsztyna wróciliśmy z niczym — dodaje Malewski.
To było ostatnie w tym roku ligowe spotkanie Warmii (w 11. kolejce olsztynianie pauzują), która kolejny pojedynek o punkty rozegra dopiero pod koniec stycznia (26/27.01). A będą to derby województwa z ekipą Meble Wójcik w Elblągu.

* Inne mecze 10 kolejki: Nielba Wągrowiec — Sokół Kościerzyna 22:24 (11:12), Mazur Sierpc — Sambor Tczew 28:22 (14:11), Stal Gorzów — Gwardia Koszalin 27:19 (15:11), pauzował Jurand Ciechanów. Jutro Meble Wójcik Elbląg podejmą SMS ZPRP Gdańsk.

TABELA I LIGI
1. Sokół 23 261:215
2. Nielba 22 263:233
3. Stal 18 256:222
4. SMS* 15 234:209
5. Żukowo* 15 235:222
6. Mazur 15 243:241
7. Gwardia 13 249:252
8. Warmia En.*** 9 254:267
9. Meble Wójcik** 6 190:217

10. Jurand 6 244:290
11. Sambor 2 208:269
* mecz mniej ** 2 mecze mniej *** mecz więcej

II LIGA\\ Fatalna seria przytrafiła się w weekend zespołom z Olsztyna, Iławy i Kętrzyna. Każdy z nich doznał porażki.

* MOSiR Kętrzyn — KPR Gryfino 29:43 (12:21)
MOSiR:
Gryczka, Pałachowski — Pałasz 13, Dzikiewicz 5, Mikłasz 4, Kowszuk 3, Kręciewski 3, Wójcik 1, Tymoszuk
KPR był faworytem i nie zawiódł: już po pierwszej połowie goście prowadzili dziewięcioma bramkami. A jaka jest sytuacja kadrowa w ekipie z Kętrzyna? Ano, w meczu u siebie trener Cezary Tyszka miał do dyspozycji tylko siedmiu zawodników z pola...
W 12. kolejce MOSiR zagra z MKS-em w Grudziądzu (8.12).

* AZS UKW Bydgoszcz — Szczypiorniak Olsztyn 29:28 (16:9)
SZCZYPIORNIAK
: Krawczyński — Reszczyński 11, Dyszkowski 5, Kozłowski 4, Targoński 3, Rydel 1, Kopczyński 1, Kozłowski 1, Cudzewicz 1, Borysiuk 1, Ostrówka
Bez bramkarza (!) wybrali się do Bydgoszczy szczypiorniści z Olsztyna, więc na bramce stanął lewoskrzydłowy Paweł Krawczyński. — Tylko Adam Cudzewicz ma wiek seniora, pozostali nasi zawodnicy to juniorzy i juniorzy młodsi. Szczerze mówiąc, przed meczem porażkę jedną bramką brałbym w ciemno, ale teraz jest trochę niedosyt — mówi trener Konstanty Targoński. Szczypiorniak zagra teraz ze swoim imiennikiem z Gniezna (9.12).

* Jeziorak Iława — MKS Brodnica 26:28 (14:14)
JEZIORAK
: Prorok, Dudek — Zagrajek 10, Jarząb 7, Malinowski 3, Baliński 2, Ziarnicki 2, Rogala 2, Szajkowski, Żochowski, Kamiński
Pierwsza połowa spotkania była niezwykle zacięta. Jeśli któraś z drużyn wychodziła na dwu- lub maksymalnie trzybramkowe prowadzenie, to tylko na chwilę, bo już za moment był remis. Dopiero w końcówce pojedynku zaczęła zarysowywać się lekka przewaga gości. Iławianie potrafili jeszcze dogonić MKS, ale ostatnie minuty należały do drużyny z Brodnicy.
W 12. kolejce (8.12) Jeziorak zagra w Wejherowie z Tytanami.

* Inne mecze 11. kolejki: Usar Kwidzyn — Sambor II Tczew 36:16 (18:5), Borowiak Czersk — Tytani Wejherowo 28:33 (13:14), AZS UMK Toruń — SMS II Gdańsk 18:38 (10:18), Szczypiorniak Gniezno — MKS Grudziądz 24:25 (9:13).
zico

PO 11 KOLEJKACH
1. Usar 33 384:270
2. Tytani 30 377:289
3. SMS II 27 361:276
4. Gryfino 27 338:289
5. Grudziądz 18 348:331
6. Brodnica 15 329:285
7. Szczypiorniak G. 15 292:268
8. Jeziorak 14 311:303
9. AZS UKW 13 289:330
10. Sambor II 11 291:354
11. Szczypiorniak O. 10 280:324
12. Borowiak 9 263:298
13. MOSiR 3 284:399
14. AZS UMK 3 269:400

W II lidze swój mecz przegrał m.in. Jeziorak Iława
Fot. Mateusz Partyga