Wprawdzie bez medali, ale...

2018-08-26 23:00:00(ost. akt: 2018-08-26 23:48:48)

Autor zdjęcia: archiwum klubu

Mateuszowi Kamińskiemu i Tomaszowi Barniakowi z OKSW Olsztyn nie udało się zdobyć w Portugalii medalu mistrzostw świata. Mateusza w olimpijskiej konkurencji C-2 1000 oraz w C-1 5 km dzieliło od podium zaledwie jedno miejsce...
Przypomnijmy, że w portugalskim Montemor-o-Velho występowała 29-osobowa ekipa Biało-czerwonych, przy czym w 9-osobowej grupie kanadyjkarzy znalazło się dwóch zawodników olsztyńskiego klubu, natomiast w gronie dziewięciu reprezentacyjnych kajakarek była wychowanka Bazy Mrągowo, Anna Popławska (AZS AWF Gorzów Wielkopolski).
Kamiński pływał w dwójce na 1000 (z Vincentem Słomińskim z poznańskiego Stomilu) i w jedynce na 5000 m, a Barniak - w czwórce na 500 m. Polska para kanadyjkarzy w swoim przedbiegu zajęła drugie miejsce i o awans do finału walczyła w półfinale, w którym była trzecia, awansując do finału. Z kolei Barniak i jego koledzy z czwórki zajęli w przedbiegu drugie miejsce (za Rosjanami) i też znaleźli się w finale. Anna Puławska, po udanym wyścigu eliminacyjnym, okazała się najlepsza w półfinale olimpijskiej konkurencji K-1 500, pokonując o ponad sekundę Rosjankę Jelenę Aniuszinę. W finale Puławskiej, brązowej medalistce tegorocznych mistrzostw Europy, przyszło się zmierzyć z najlepszymi kajakarkami świata, m.in. z multimedalistkami olimpijskimi Węgierką Danutą Kozak i Nowozelandką Lisą Carrington...
Vincent Słomiński i Mateusz Kamiński w swoim finale do końca zaciekle walczyli o miejsce na podium. W końcowej części tego niezwykle wyczerpującego wyścigu zabrakło im jednak trochę sił. Ustąpili jedynie parze niemieckiej Yul Oeltze/Peter Kretschmer, kubańskiej Serguey Madrigal/Fernando Enrique oraz rosyjskiej Kiryl Szamczurin/Ilia Pierwuchin. Duet olsztyńsko-poznański poprawił swoją lokatę w porównaniu do ubiegłorocznych mistrzostw świata o trzy miejsca.
— Mamy, oczywiście, spory niedosyt — przyznał Mateusz Kamiński. — Taki zawsze pozostaje, a najbardziej wtedy, gdy medal jest tak blisko. Przed tym finałem naszym celem było znaleźć się w czołowej piątce. Osiągnęliśmy to, jest czwarte miejsce, czyli całkiem dobrze — dodał kanadyjkarz z Olsztyna. — Popłynęli tak, jak ich było stać — dodał Andrzej Kamiński, klubowy trener i ojciec Mateusza. — Wydawało się, że mieli korzystny pierwszy tor, ale okazało się, że wszyscy mieli takie same warunki. Byłby może medal, gdyby nieco wcześniej zaczęli gonić rywali. Generalnie, i tak jest to jednak najlepszy wynik Mateusza w jego seniorskiej karierze — podkreślił pan Andrzej.

Jeżeli natomiast chodzi o finał C-4 500 z udziałem Barniaka, to Polacy nie odegrali w nim poważniejszej roli. Wystartowali mocno stremowani i nie odrobili już strat ze startu, ostatecznie kończąc rywalizację na siódmym miejscu. Pierwsi byli Rosjanie przed Ukraińcami i Włochami.
Dobrze w finale K-1 500 poradziła sobie Anna Popławska, która zajęła czwarte miejsce, uznając wyższość utytułowanych rywalek. Do zwyciężczyni Kozak straciła 2,36 sek., druga była Carrington, a trzecia Białorusinka Olga Chudzienka. — Jestem z siebie zadowolona, wszystko zrobiłam tak, jak zaplanowaliśmy z trenerem. Start też był poprawny — powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport.
Jedną z ostatnich konkurencji mistrzostw świata był wyścig kanadyjkarzy na 5 km z udziałem Mateusza Kamińskiego. Niestety, i w tej rywalizacji zawodnikowi OKSW zabrakło do medalu tylko jednego miejsca. Olsztynianina wyprzedzili reprezentanci Niemiec, Kuby i Rosji.
Ostatecznie polska reprezentacja zdobyła w tej imprezie sześć medali, czyli o jeden więcej niż na poprzednich mistrzostwach globu w czeskich Racicach. W piątek nasi reprezentanci wypływali dwa srebrne: na drugim stopniu podium stanęli Michał Łubniewski i Arsen Śliwiński w C-2 200 oraz Justyna Iskrzycka i Paulina Paszek w K-2 1000. W sobotę brązowy medal w C-1 200 wywalczyła Dorota Borowska, która dopłynęła do mety równo z Białorusinką Oleną Nazdrową i obie zawodniczki zostały sklasyfikowane wspólnie na trzeciej pozycji. Efektem wczorajszych startów Polaków były natomiast trzy krążki MŚ: srebrny Sylwii Szczerbińskiej i Doroty Borowskiej w C-2 200, a także brązowe Arsena Śliwińskiego i Michała Łubniewskiego w C-2 500 oraz czwórki kajakarek na 500 m płynącej w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Katarzyna Kołodziejczyk i Helena Wiśniewska.
lech


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Nika #2564722 | 195.225.*.* 27 sie 2018 12:18

    Za to nasze olsztynskie smoki, w kategorii 60+, przywiozły brązowy medal na 200 m, z mistrzostw Europy smoczych Łodzi, ktore to mistrzostwa odbywały się od 23 do 26 sierpnia w Brandenburgu

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz