Piękna przygoda klubu z Dajtek

2018-07-05 12:00:00(ost. akt: 2018-07-04 19:05:20)
Marek Szter

Marek Szter

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

- Dla wszystkich zawodników FC Dajtki Olsztyn granie jest fajną przygodą. Dla trenera oczywiście również - przyznaje Marek Szter, szkoleniowiec, który piłkarzy z Dajtek poprowadził do historycznego awansu do klasy okręgowej
- Czy niedawny awans to pierwszy taki pański sukces w seniorskiej piłce?
- Wracam do przeszłości i... pamiętam, że kiedyś awansowałem ze Stomilem. Był to 1988 rok. Byłem wówczas asystentem trenera Zbigniewa Wodniaka, gdy zyskaliśmy awans do II ligi. Co prawda, tak jak wspomniałem wcześniej, byłem tylko asystentem trenera, ale zagrałem pięć lub sześć ostatnich meczów w sezonie. Natomiast jako trener młodzieży zdobywałem mistrzostwa i wicemistrzostwa województwa. Co prawda to nie były awanse, ale można to jakoś porównać.
- Jakby pan podsumował ten sezon?
- Szczerze powiedziawszy, zespołu w ogóle nie znałem. Mimo tego, że kilku zawodników to moi, może za dużo powiedziane, wychowankowie, bo miałem z nimi do czynienia w szkole, kiedy byłem trenerem klubu uczniowskiego, ale zupełnie nie znałem drużyny. Wiedziałem, że zespół jest zaawansowany wiekiem, co tak naprawdę robi różnicę, ale moje doświadczenie na poziomie klasy A było zerowe. Nigdy w niej nie byłem trenerem, ani w niej nie grałem. Starałem się na ten poziom rozgrywkowy przetransportować swoje doświadczenie z lat, kiedy byłem zawodnikiem i trenerem. Okazało się, że pewne sprawy muszę traktować trochę inaczej, niż kiedyś trenując tylko zawodowców czy młodzież, bo trzeba troszkę chłopakom odpuszczać. Trzeba też wiedzieć, że gracze pracują i są czasem niedysponowani i skład się zmienia.
Ja się do tego przystosowałem. Trudno mi było się dostosować do dwóch treningów w tygodniu, bo to jest reżim, którego nie znałem jako zawodnik. Zastanawiałem się przez moment, jak do tego podejść, co z nimi na tych dwóch treningach robić, aby byli w formie. Okazało się, że się udało. W ogóle nie przyszło mi do głowy, że zdobędziemy tyle punktów i możemy walczyć o awans. Chcieliśmy w każdym spotkaniu punktować, nieważne czy byłby to jeden, czy trzy punkty. Wtedy myślałem, że spokojnie to nam da miejsce w środku tabeli. A tu pierwsze miejsce, choć wiedzieliśmy, że niektórzy mocno nastawiali się na awans. Mam tu na myśli dwa kluby będące za nami - Polonię Lidzbark Warmiński i Błękitnych Koronę Klewki, które korzystały nawet z zawodników zagranicznych, dla których związek zmienił regulamin i dopuścił dwóch zawodników spoza Unii Europejskiej. A ja miałem piłkarzy naszych, ci którzy przychodzili i trenowali, albo nie trenowali, bo też miałem taką sytuację, że w kilku meczach wystawiłem zawodnika, którzy w ogóle nie trenował. Strzelił nam wiele bramek. Chłopacy w szatni powiedzieli, że on może grać i dla niego jest zawsze miejsce w składzie, bo jak wychodzi, to daje z siebie wszystko. I tak było.
- Jak pan wspominał, znał tych zawodników, przynajmniej niektórych.
- W szkole pracowałem 18 lat. Byłem dyrektorem. Znałem choćby Mateusza Kośmiana, Pawła Górskiego, Szymona Pancera, Pawła Dziadko - są to zawodnicy, którzy u mnie praktykowali. Z Pawłem Dziadko spędziłem wiele lat, pomógł nam trochę przy awansie.
- Jakie plany na przyszłość? Jakieś wzmocnienia czy też będzie walka w okręgówce tym samym składem co teraz?
- Chciałbym, aby FC Dajtki były zespołem grającym w lidze okręgowej przez następne lata. Jednocześnie mówię chłopakom, że nie możemy grać z przeciętną wieku wynoszącą blisko 40 lat. Chyba taka będzie, chociaż tego nigdy nie liczyłem, bo w każdym meczu była inna, ale zawsze wysoka. Potrzebni nam są dobrzy zawodnicy mający wiek młodzieżowca albo trochę starsi. Byliby uzupełnieniem tego, co jest. Zakładam, że większość graczy z tego składu się sprawdziło, byli do dyspozycji w każdym meczu, bez mała w każdym treningu, więc zostaną. Nie chcemy zawodników, którzy przychodzą i podpisują zgłoszenie do Dajtek, a potem nie odpowiadają na sms-y i widzimy ich tylko przez miesiąc. Liczę na to, że pojawią się zawodnicy z klubów olsztyńskich lub z okolic, którzy nie rozpoczęli jeszcze kariery i dla nich piłka jest fajną przygodą, bo dla wszystkich zawodników FC Dajtki Olsztyn granie jest fajną przygodą. Dla trenera oczywiście również!
- Mimo tego wysokiego prowadzenia w ostatnim meczu sezonu (GKS Gietrzwałd/Unieszewo - FC Dajtki 2:9 - red..) krzyczał pan z ławki, aby jeszcze napierać na przeciwnika i nie zadowalać się wysokim rezultatem.
- Strzelili dziewięć bramek, ale na poziomie klasy A byli w stanie strzelać tyle goli. Mimo że popełnili mnóstwo błędów i w niektórych momentach byli dalecy od odpowiedniego zachowania taktycznego. Jednak to wynikało z rozluźnienia, które nastąpiło, bo tydzień wcześniej uzyskaliśmy awans, oraz z tego, że piłkarze nie są doświadczeni. Część zawodników jest niedoświadczona mimo wieku, bo tak naprawdę nie grali w ligach, a jedynie na orlikach i traktowali to jako wielką pasję. Piłkarzy grających w klasie A lub trochę wyżej mieliśmy kilku.
- Jak będą wyglądały przygotowania Dajtek?
- Na razie dałem im wolne, a przygotowania rozpoczniemy miesiąc przed ligą, bo rusza bodajże w drugi weekend sierpnia.
- Rywalami w sparingach będą zespoły z ligi okręgowej, czy też będą to rywale z niższych lig?
- Myślę, że jedni i drudzy. Na początku będą to zespoły, które chcą z nami grać. Prawdopodobnie będziemy mieć sparingi z zespołami z okręgówki - na przykład Kaczkan Huragan II Morąg. Myślę, że wystawią chłopaków z pierwszego zespołu i to będzie mocny sprawdzian na dwa tygodnie przed ligą. Wiemy także, że GKS Stawiguda chciałby z nami zagrać, być może też Warmia Olsztyn będzie miała czas, aby z nami zagrać. Warmia to jest zespół, który - mam nadzieję - powalczy o więcej niż miejsce w środku tabeli.
PAWEŁ PIEKUTOWSKI


Marek Szter: - Wygraliśmy ligę, choć niektórzy nasi rywale mocno nastawiali się na awans
Fot. Paweł Piekutowski

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Fajnie #2531618 | 37.47.*.* 6 lip 2018 01:24

    Czekam na derby FC Dajtki vs Warmia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. xiv #2531833 | 31.6.*.* 6 lip 2018 12:03

    Partyjny aparatczyk. Czyżby TW?

    odpowiedz na ten komentarz