Zamknęli rozgrywki z przytupem

2018-06-26 15:00:00(ost. akt: 2018-06-26 15:36:23)
Futboliści amerykańscy AZS UWM Lakers Olsztyn pozują do zdjęcia po zwycięskim zakończeniu sezonu 2018

Futboliści amerykańscy AZS UWM Lakers Olsztyn pozują do zdjęcia po zwycięskim zakończeniu sezonu 2018

Autor zdjęcia: www.facebook.pl

Zwycięskim meczem z Aniołami w Toruniu olsztyńscy Jeziorowcy zakończyli debiutancki sezon w Lidze Futbolu Amerykańskiego 1. Olsztynianie zajęli w grupie B trzecie miejsce, co wystarczyło im do pozostania w ekstraklasie.
• Angels Toruń — AZS UWM Olsztyn Lakers 19:21 (0:0, 0:14, 6:7, 13:0)
LAKERS
: Patryk Rutkowski, Ashley Richards, Patryk Piechowski (6), Adrian Dąbrowski (6), Piotr Gołacki (3), Eryk Kozłowski, Kamil Zboch, Marcin Zrada, Artur Kardaś, Arkadiusz Kowalewski, Kamil Piątkowski, Piotr Żyto, Krzysztof Mrówka, Arkadiusz Młynarski, Kacper Kuniec, Przemysław Banat, Marcin Bańbura, Przemysław Bekier, Bartosz Rudzki, Bartosz Grążawski, Bartłomiej Krom, Maciej Baranowski, Piotr Materna, Jakub Wysocki, Paweł Barul, Paweł Płóciennik, Piotr Cygan, Grzegorz Żmudziński, Cezary Wysocki, Kacper Reczkowski. Filip Multan, Krzysztof Bartwicki, Davarus Shores (6), Kacper Czatrowski

Jeziorowcy pojechali do Torunia w mocno okrojonym składzie. Nie dość, że nadal nie było wśród nich kanadyjskiego rozgrywającego Luke'a Zetazate’a (doznał bardzo groźnej kontuzji stopy i jest po operacji), to jeszcze kilku zawodników… poczuło przedwcześnie wakacje i przerwało treningi. Zetazate’a ponownie zastąpił natomiast Przemysław Banat.
Pierwsza połowa meczu było udana dla gości. Co prawda, torunianie mieli w tej części spotkania wiele dogodnych sytuacji do przyłożenia i podwyższenia wyniku, ale dzięki ofiarnej defensywie Lakersów nie potrafili tego wykorzystać. Co nie udało się Aniołom, powiodło się olsztynianom: w drugiej kwarcie Banat posłał piłkę do Adriana Dąbrowskiego, a ten wywalczył dla olsztynian pierwsze 6 punktów. Podwyższył niezawodny Piotr Gołacki i goście prowadzili już 7:0. Pod koniec pierwszej połowy Banat tym razem obsłużył podaniem Patryka Piechowskiego, który dołożył do bilansu punktowego ekipy z Olsztyna kolejne 6 „oczek”, a Gołacki postawił kropkę nad „i” po podwyższeniu. Jeziorowcy schodzili więc na przerwę, prowadząc 14:0.

Na początku trzeciej kwarty Angels zdobyli swoje pierwsze przyłożenie, ale bez podwyższenia. Natomiast sztuka zdobycia kompletu punktów udała się pod koniec tej kwarty do olsztynian (Davarus Shores 6, Gołacki 1). Było więc 21:6 dla gości, którzy w ostatniej kwarcie całkowicie oddali pole gospodarzom. Torunianie doszli rywala na dwa punkty (!), ale na więcej zabrakło im, na szczęście, czasu. Porażka z Lakers ostatecznie pogrzebała ich nadzieje na utrzymanie się w LFA 1 na kolejny sezon.

— Pojechaliśmy do Torunia osłabieni, ale z wielką wola zwycięstwa i pokazania, że — mimo kilku porażek — idziemy w dobrym kierunku — mówi Arkadiusz Kowalewski, grający szef sekcji AZS UWM Lakers. — To nasze trzecie miejsce w grupie jest dalekie od tego, jakie sobie przed sezonem zakładaliśmy, niemniej jednak nie możemy mówić, że ten sezon był dla nas nieudany. Dzięki naszym zagranicznym zawodnikom, wiele dobrego się od nich nauczyliśmy. Jestem pewien, że to będzie procentować w sezonie 2019 — podkreślił Arkadiusz Kowalewski.

* Inne mecze ostatniej kolejki LFA 1: Warsaw Sharks — Rhinos Wyszków 33:26, Patrioci Poznań — Kraków Kings 7:26.
Teraz czołowe zespoły LFA 1 rozegrają mecze o awans do półfinałów: Seahawks Gdynia zagrają z Warsaw Sharks (30 czerwca), a Tychy Falcons spotkają się z Kraków Kings (1 lipca). Zwycięzcy obu tych par zmierzą się 14 lipca w walce o finał z (odpowiednio): Lowlanders Białystok i Panthers Wrocław. Finał zaplanowano na 21 lipca.
Lech Janka

KOŃCOWE TABELE LFA 1
GRUPA A
1. Panthers 16 +292
2. Lowlanders 10 +129
3. Seahawks 10 +71
4. Falcons 2 -93

GRUPA B
1. Sharks 10 +45
2. Rhinos 10 -42
3. AZS Lakers 6 -86
4. Angels 0 -178

GRUPA C
1. Kings 14 +157
2. Rebels 8 -4
3. Patrioci 6 -107
4. Wilki 2 -178