To była prawdziwa katastrofa

2018-06-24 21:00:00(ost. akt: 2018-06-24 21:57:55)

Autor zdjęcia: fifa.com

Po kolejnym słabym występie Polacy przegrali z Kolumbią i w ten sposób stało się zadość smutnej mundialowej tradycji, zgodnie z którą w finałach mistrzostw świata rozgrywamy tylko trzy mecze: otwarcia, o wszystko i o honor...
* Polska - Kolumbia 0:3 (0:1)
0:1 - Mina (40), 0:2 - Falcao (70), 0:3 - Cuadrado (75)
POLSKA: Szczęsny - Piszczek, Bednarek, Pazdan (80 Glik) - Bereszyński (72 Teodorczyk), Krychowiak, Zieliński, Góralski, Rybus - Lewandowski, Kownacki (57 Grosicki)
KOLUMBIA: Ospina - Arias, Sanchez, Mina, Mojica - Barrios, Aguilar (32 Uribe) - Cuadrado, Quintero (73 Lerma), James - Falcao (78 Bacca)

Po senegalskim falstarcie Adam Nawałka zapowiedział zmiany w składzie i słowa dotrzymał, bo na ławce usiedli Cionek, Błaszczykowski, Milik i Grosicki. Zastąpili ich: Bednarek, Bereszyński, Góralski oraz Kownacki, no i trzeba przyznać, że pierwsze minuty to była zdecydowana przewaga biało-czerwonych. Ale wystarczyły dwa lub trzy podania, by w 9. min gorąco zrobiło się pod bramką Szczęsnego. Od tego momentu to Kolumbijczycy byli częściej przy piłce, natomiast Polacy szukali swojej szansy w dalekich podaniach do Kownackiego. Widać było, że oba zespoły przede wszystkim myślą o tym, by nie stracić bramki, bo mogłoby to oznaczać definitywne pożegnanie z Mundialem.

Wynik się nie zmieniał, ale więcej z gry mieli Kolumbijczycy. Niestety, zaczepne akcje Polaków często kończyły się zanim tak naprawdę się zaczęły. W 37. min dwoma udanymi interwencjami popisał się Szczęsny, ale trzy minuty później po dośrodkowaniu Jamesa i główce Miny polski bramkarz był już bez szans... W tym momencie ekipa Nawałki mogła już sobie rezerwować bilety powrotne do domu, tym bardziej że wciąż grała fatalnie, m.in. kompletnie niewidoczny był Lewandowski, a w środku pola przechadzał się osamotniony Krychowiak. Biało-czerwoni okazali się jedynym zespołem, który w pierwszych połowach dwóch meczów rosyjskiego Mundialu nie oddał ani jednego celnego strzału...

Po przerwie cały czas zdecydowaną przewagę posiadali rywale, którzy bez najmniejszych problemów przedostawali się na przedpole polskiej bramki, natomiast o grze wybrańców Nawałki nie można było powiedzieć jednego dobrego słowa. Dopiero w 58. min doczekaliśmy się wreszcie sytuacji bramkowej, jednak strzał Lewandowskiego obronił Ospina. Jak się zdobywa bramki Kolumbijczycy pokazali Polakom w 70. min, gdy po błyskawicznym kontrataku Falcao pokonał Szczęsnego, oraz pięć minut później, gdy kolejną kontrę wykończył Cuadrado. Kilka minut później honorowego gola mógł zdobyć Krychowiak, ale on też przegrał pojedynek z Ospiną. Tym samym polscy piłkarze doznali kompromitującej porażki, czym udowodnili, że są jedną z najsłabszych ekip rosyjskiego Mundialu. Został im już tylko mecz o honor z Japonią i powrót w niesławie do domu...

Grupa H
1. Japonia 4 4:3
Senegal 4 4:3
3. Kolumbia 3 4:2
4. Polska 0 1:5
Czwartek g. 16: Japonia - Polska, Senegal - Kolumbia



Komentarze (66) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. skopani.pl #2525030 | 88.156.*.* 24 cze 2018 22:10

    Żeby wygrac,trzeba grac! Jeszcze Japonia zrobi im harakiri i do domku razem ze swoimi laluniami,mamusiami,które pojechały na wakacje za pieniądze PZPN.

    Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

  2. Xxx #2525057 | 213.76.*.* 24 cze 2018 22:26

    Bramki Polaków można oglądać na TVP historia

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  3. ja,ja #2525207 | 37.8.*.* 25 cze 2018 08:23

    Grali gorzej jak źle, jakby pierwszy raz spotkali się na boisku. Żadnej strategi, brak kondycji. Wstyd!!! Oni umieją tylko brać kasę i występować w reklamach. Jestem za zabranie im dofinansowania. Tą kasę dać siatkarzom, którzy przynajmniej godnie nas reprezentują.

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

  4. Franek #2525116 | 77.111.*.* 24 cze 2018 23:29

    W taką piłkę szkoda inwestować. Piłkarze grający dla pieniędzy przegrali z piłkarzami dla których ten sport jest całym życiem. Mamy dorobkiewiczów a potrzebujemy piłkarzy :(

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. screen #2525062 | 88.156.*.* 24 cze 2018 22:30

      Okazuje się,że nasi"piłkarze" najlepiej grali w reklamach!

      Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (66)