Stomil powrócił do treningów

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie piłkarze Stomilu rzutem na taśmę utrzymali się w I lidze, a potem po skutecznym odwołaniu olsztyński klub otrzymał licencję na grę na zapleczu Ekstraklasy w sezonie 2018/19.

Na pierwszych zajęciach - w porównaniu z poprzednim sezonem - nie było aż ośmiu zawodników. W Stomilu już nie zagrają napastnicy Paweł Abbott i Tomasz Zahorski, którzy przez cały sezon łącznie ani razu nie strzelili bramki w lidze. Poza tym najlepszemu strzelcowi Stomilu Arturowi Siemaszce skończyło się wypożyczenie z Zagłębia Lubin, a do Lechii Gdańsk powrócił Daniel Mikołajewski, który wiosną nie przebił się do składu. Ze Stomilu odszedł także trzeci bramkarz Jakub Miszczuk. Na testach w Śląsku Wrocław przebywa Marcel Ziemann, ale nawet jak nie przebije się do składu byłego mistrza Polski, to do Olsztyna nie wróci, bo trener Kiereś nie widzi go u siebie w zespole. Na przedłużenie kontraktu nie zdecydował się Wiktor Biedrzycki, ale zawodnik ten jeszcze nie wie, gdzie będzie grał w następnym sezonie. W Olsztynie nie zobaczymy także Daniego Ramíreza, który wiosną przegrał rywalizację o skład z Grzegorzem Lechem.

Mimo tego trener Kamil Kiereś na pierwszych zajęciach miał blisko 30 zawodników. Pojawił się m.in. były bramkarz Rakowa Częstochowa Filip Wichman. Poza tym olsztyński szkoleniowiec przez najbliższe dni będzie przyglądał się sporej grupie juniorów Stomilu - swoją szansę otrzymali m.in. Maciej Serbintowicz, Hubert Szramka i Filip Wójcik

W trenującej grupie było sporo piłkarzy, którym z ostatnim dniem czerwca kończy się umowa z olsztyńskim klubem. Wśród nich jest m.in. Janusz Bucholc. - Wszyscy czekamy na te rozmowy, ale myślę, że do końca miesiąca wszystko się wyjaśni - mówi zawodnik. - Urlop szybko minął, to fajny okres, ale jeszcze fajniej jest spotkać się z kolegami na pierwszym treningu. Ja się z tego bardzo cieszę, bo przed nami kolejne wyzwanie. Teraz okres przygotowawczy jest krótszy, więc nie będzie trzeba czekać trzech miesięcy do pierwszego spotkania. Mimo wszystko także będzie trzeba ten okres ciężko przepracować i wyznaczyć nowy cel.

Zespół przed startem ligi zagra łącznie pięć sparingów. Rywalami Stomilu będą: Jagiellonia Białystok (27 czerwca), Wigry Suwałki (30 czerwca), Widzew Łódź (4 lipca), Olimpia Grudziądz (7 lipca) oraz Chojniczanka Chojnice (13 lipca).

W pierwszym spotkaniu ligowym Stomil zagra jako gospodarz z Wartą Poznań (21-22 lipca). Nie wiadomo jednak, gdzie to spotkanie się odbędzie. Olsztyński klub nie zdecydował jeszcze, czy w związku z tym, że rozpoczęła się modernizacja płyty głównej na stadionie przy alei Piłsudskiego, będzie rozgrywał spotkania w Ostródzie, czy będzie chciał zmieniać gospodarza lub przekładać spotkania na inne terminy. Remont ma potrwać do końca sierpnia.
EM