Stare Jabłonki zapraszają!

2018-05-28 12:00:00(ost. akt: 2018-05-28 11:25:56)

Autor zdjęcia: organizatorzy

Sportowe emocje, Restauracja Mistrzów, koncerty i dwudniowy Dzień Dziecka — dyrektor Tomasz Dowgiałło opowiada o finałowym turnieju Klubowych Mistrzostw Europy w plażowej piłce ręcznej, który w czwartek rozpocznie się w Starych Jabłonkach.
— W ubiegłym roku w Starych Jabłonkach rozegrano turniej eliminacyjny klubowych mistrzostw Europy w plażowej piłce ręcznej, a w tym roku organizujecie finał tych mistrzostw. Czy to oznacza, że ta dyscyplina będzie waszą nową sportową wizytówką?
— Kiedyś udało się nam wypromować siatkówkę plażową, więc teraz zamierzamy to samo zrobić z piłką ręczną, bo nie chcemy, żeby sport plażowy — po wycofaniu się Olsztyna z organizacji turnieju siatkarskiego — całkowicie zniknął z naszego regionu. Dlatego już teraz myślimy nie tylko o klubowych ME, ale i o organizacji finałów mistrzostw Europy czy mistrzostw świata. Na razie są to tylko plany, ale będziemy nad tym pracować, tym bardziej że na nasz najbliższy turniej przyjadą przedstawiciele EHF (Europejska Federacja Piłki Ręcznej — red.) oraz IHF (Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej — red.), którym Stare Jabłonki bardzo się spodobały. Działacze europejskiej federacji byli pod wrażeniem tego, co u nas zastali, dlatego nie kryją, że wiążą z nami poważne plany. Po zakończeniu turnieju spotkamy się wszyscy i porozmawiamy o dalszej współpracy, ale już dostałem zaproszenie na finał najbliższych mistrzostw świata, który zostanie rozegrany w Kazaniu.
— Do turnieju w Starych Jabłonkach zostało zaledwie kilka dni, jak więc wygląda stadion, główna arena mistrzostw?
— Stoi gotowy; prace zaczęliśmy w poniedziałek, a zakończyliśmy w sobotę. Poszło szybko i sprawnie, bo była ładna pogoda i nie padało, natomiast w tej chwili trwają już jedynie prace upiększające, aby stadion (na 2500 miejsc siedzących — red.) godnie się prezentował podczas turnieju.
— Skoro o pogodzie, która dla sportów plażowych ma niebagatelne znaczenie: załatwiliście już „z górą” odpowiednie warunki na drugą połowę tego tygodnia?
— Na razie prognozy są wręcz wymarzone, ponieważ zapowiadają się bardzo upalne dni.
— Czyli ci, którzy przyjadą do Starych Jabłonek, i niekoniecznie muszą to być kibice, już tradycyjnie nie będą narzekać na nudę?
— Nie, bo w tym roku atrakcji będzie rekordowo dużo. Szczególnie 1 i 2 czerwca, kiedy to z okazji Dnia Dziecka przygotowaliśmy dla najmłodszych około 30 atrakcji! Na pewno w te dni warto do nas przyjechać ze swoimi pociechami. Poza tym od piątku do niedzieli wiele będzie się też działo na naszej scenie na wodzie...
— ...która jest swoistą wizytówką imprez sportowych organizowanych w Starych Jabłonkach.
— Dokładnie. A kulminacyjnym momentem będzie występ na tej scenie zespołu Loka. Koncert rozpocznie się w niedzielę o godz. 14 w przerwie między półfinałami i meczami o trzecie miejsce. Ale pamiętajmy jeszcze o Restauracji Mistrzów, w której najlepsi polscy kucharze, m.in. Karol Okrasa, będą gotowali wspólnie z uczniami szkoły gastronomicznej w Olsztynie.
— Wróćmy jeszcze do sportu. Czy polskie zespoły mają szansę na zajęcie miejsca w czołówce, a może nawet na podium?
— Oczywiście, przecież podczas ubiegłorocznego finału KME zawodnicy z Płocka zajęli drugie miejsce! A mocne jest także Juko Piotrków Trybunalski, które niedawno w jednym z krajowych turniejów ograło Płock. Oba zespoły zaprezentowały naprawdę wysoki poziom, więc w Starych Jabłonkach będą groźne dla wszystkich. Warto przypomnieć, że w bramce Juko stoi Łukasz Zakreta, były zawodnik olsztyńskiej Warmii. Natomiast nie za bardzo wiem, na co stać nasze kobiece drużyny.
— Tym bardziej warto przyjechać już w czwartek do Starych Jabłonek, aby się o tym przekonać na własne oczy.
— Jak najbardziej, jednak ci, którzy do nas nie dojadą, najważniejsze mecze będą mogli obejrzeć w Polsacie Sport, który w sobotę i niedzielę zaplanował dwie czterogodzinne relacje na żywo.

Program KME

Od 31 maja (czwartek) do 2 czerwca (sobota) do godz. 13.30 potrwają rozgrywki grupowe (w każdej grupie rywalizuje po sześć zespołów), po czym zespoły, które zajmą piąte miejsca w grupach, rozegrają mecz o miejsce dziewiąte w turnieju, a najsłabsze ekipy będą walczyć o miejsce jedenaste. Czołowe czwórki awansują z kolei do ćwierćfinałów, w których będą rywalizować według następującego podziału: 1.A — 4.B (zespół z z pierwszego miejsca w grupie A zagra z czwartą ekipą grupy B), 2.A — 3.B, 1.B — 4.A, 2.B — 3.A. Na tym sobotnia część rywalizacji się zakończy, a w niedzielę kibice obejrzą już najważniejsze mecze klubowych mistrzostw Europy.
* 31 maja, g. 9-18: rywalizacja w grupach
* 1 czerwca, g. 9-18: rywalizacja w grupach
* 2 czerwca, g. 9-18: faza pucharowa
* 3 czerwca, g. 9-15: ćwierćfinały oraz półfinały; godz. 15: mecze o 3. miejsce; godz. 15.45: finały, godz. 16.30: ceremonia medalowa.

Uczestnicy KME
W Starych Jabłonkach mistrzowskich tytułów będą bronić chorwackie Detono Zagrzeb (mężczyźni) i hiszpańskie Playa Algeciras (kobiety). Poza tym zobaczymy aż cztery polskie ekipy: mistrzowie kraju Auto Forum Petra Płock (mężczyźni) i Red Hot Czili Buk (kobiety) oraz Juko Piotrków Trybunalski i Team Poland, które otrzymały od organizatorów „dzikie karty”.
* Kobiety: Team Poland, Red Hot Czili Buk (Polska), Balonmano Ciudad de Algeciras (Hiszpania, obrońca tytułu), Westsite Amsterdam (Holandia), Multichem-Szentendrei N.K.E., Sport Club Senec-Cannabis Energy Drink (obie Węgry), Grupo Llopis BMP Sevilla (Hiszpania), BHC Detono Zagrzeb (Chorwacja), Beachqueens (Szwajcaria), CAIPIranhas (Niemcy), BHC 2AREG (Rosja), Be One-BHC (Portugalia).
* Mężczyźni: BHT Auto Forum Petra Płock, Juko Piotrków Trybunalski (Polska), Detono Zagrzeb (obrońca tytułu), Chemo Profili Zagrzeb (Chorwacja), Pinturas Andalucia (Hiszpania), TSHV Camelot (Holandia), Salgótarjáni Strandépítők KC (Węgry), Nordlichter Beachhandball (Niemcy), Beach Handball Club 2AREG (Serbia), V.Gaw (Portugalia), Zagreb Beach Hrvatska (Szwajcaria), AO Anixis (Grecja). mdryh