Constract przegrał, ale rewanż ma w Lubawie

2018-05-14 14:00:58(ost. akt: 2018-05-14 14:28:01)
Oby po sobotnim meczu z Gwiazdą i futsaliści Constractu, i ich kibice w Lubawie mieli co świętować

Oby po sobotnim meczu z Gwiazdą i futsaliści Constractu, i ich kibice w Lubawie mieli co świętować

Autor zdjęcia: www.facebook.pl

Wicemistrz grupy północnej I ligi futsalu Constract Lubawa jest na półmetku pierwszej rundy baraży o awans do ekstraklasy. Na razie nieco więcej powodów do zadowolenia mają rywale z Rudy Śląskiej.
* Gwiazda Ruda Śląska — Constract Lubawa 3:2 (2:0)
1:0
— Siadul (6), 2:0 — Brysz (10), 2:1 — Raszkowski (28), 3:1 — Jagodziński (30), 3:2 — Szczepaniak (32)
CONSTRACT: Bondarenko, Zelma — Kaniewski, Szczepaniak, Wolski, Maśkiewicz, Grubalski, Wasiak, Papierowski, Ossowski, Sass, Raszkowski, Jarzembowski

W pierwszym z dwóch spotkań z wicemistrzem grupy południowej I ligi lubawianie co prawda przegrali na Śląsku z byłym ekstraklasowiczem, ale wynik 2:3 pozwala być umiarkowanym optymistą przed sobotnim rewanżem w Lubawie (g. 19). Constract kończył mecz w Rudzie Śląskiej bez strzelca gola na 1:2 Jakuba Raszkowskiego, który w ferworze walki uderzył głową w ścianę, a uderzenie było na tyle mocne, że zawodnik musiał przejść badania wykluczające wstrząśnienie mózgu. Ta przykra sytuacja podziałała jednak motywująco na jego kolegów z zespołu, którzy po raz drugi tego dnia strzelili kontaktową bramkę, tym razem po strzale z bliska Patryka Szczepaniaka.