Sport, koncerty i dobra kuchnia

2018-05-07 12:00:00(ost. akt: 2018-05-06 18:56:14)

Autor zdjęcia: organizatorzy

Dzień Dziecka, koncerty na scenie na wodzie oraz "Kuchnia z klasą" Karola Okrasy i Dariusza Strucińskiego - to tylko niektóre pozasportowe atrakcje turnieju finałowego klubowych mistrzostw Europy plażowej piłki ręcznej w Starych Jabłonkach.
Starzy bywalcy wiedzą doskonale, że imprezy sportowe w Starych Jabłonkach nigdy nie ograniczają się jedynie do sportu. Tak też będzie podczas decydującego turnieju klubowych mistrzostw Europy w plażowej piłce ręcznej. Oczywiście najważniejsze będą mecze, ale jednocześnie będzie można też zjeść coś smacznego, a zadbają o to znany z telewizyjnego ekranu Karol Okrasa oraz Dariusz Struciński, szef kuchni w Hotelu Anders. Na tym oczywiście nie koniec atrakcji, bowiem będzie też coś dla ucha, czyli ponownie pojawi się scena na wodzie, a na niej wielu muzyków i piosenkarzy. A że w trakcie turnieju wypadnie Dzień Dziecka, więc organizatorzy pomyśleli także o naszych pociechach, przygotowując dla nich wiele zabaw i konkursów.

Impreza rozpocznie się 31 maja (czwartek) i mniej więcej do godziny 13.30 w sobotę potrwają rozgrywki grupowe. Tego samego dnia rozegrane zostaną jeszcze mecze najsłabszych drużyn, które będą się broniły przed zajęciem ostatniego miejsca, oraz ćwierćfinały. Na tym sobotnia część rywalizacji się zakończy, a w niedzielę kibice obejrzą już najważniejsze mecze klubowych mistrzostw Europy, czyli najpierw zostaną rozegrane półfinały, a następnie mecze o trzecie miejsca oraz finały. Ostatni mecz zaplanowano na godz. 16.30, a godzinę później odbędzie się uroczyste zakończenie turnieju.

Przypominamy, że w Starych Jabłonkach mistrzowskich tytułów będą bronić chorwackie Detono Zagrzeb (mężczyźni) i hiszpańskie Playa Algeciras (kobiety). Poza tym zobaczymy aż cztery polskie ekipy: mistrzowie kraju Auto Forum Petra Płock (mężczyźni) i Red Hot Czili Buk (kobiety) oraz Juko Piotrków Trybunalski i Team Poland, które otrzymały od organizatorów „dzikie karty”.
Impreza zapowiada się imponująco i ma olbrzymią szansę przejść do historii tego sportu, bo jeszcze nigdy turniej plażowego szczypiorniaka nie został zorganizowany z takim rozmachem, poza tym w Starych Jabłonkach po raz pierwszy będzie testowany nowy system pomagający sędziom w podejmowaniu decyzji (w każdej bramce będą zamontowane aż cztery kamery), a o bezpośrednią transmisję z trzech decydujących dni turnieju zadba telewizja Polsat Sport. Ale zamiast siedzieć przed telewizorem, lepiej po prostu przyjechać do Starych Jabłonek! Wstęp wolny.
ARTUR DRYHYNYCZ