Koszykarki KKS zostają w I lidze!

2018-03-27 20:03:28(ost. akt: 2018-03-27 20:20:02)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Koszykarki KKS utrzymały się w I lidze! W decydującym meczu olsztynianki bez problemów ograły rezerwy bydgoskiego Basketu.
* KKS Olsztyn - KWK Construction Basket 25 II Bydgoszcz 100:70 (27:20, 28:24, 25:15, 20:11)
KKS
: Markiewicz 21, Mońko 3, Wichłacz 19, Zajączkowska 29, Zdrada 3, Bałdyga 2, Kalinowska 13, Żukowska, Michalak, Sztąberska 10.

Przypomnijmy, że w I lidze miał się utrzymać ten zespół, który w decydującej fazie rywalizacji odniesie dwa zwycięstwa. Olsztynianki zaczęły fatalnie, bo w pierwszym meczu w swojej hali przegrały z Basketem, przez co na rewanż do Bydgoszczy pojechały z nożem na gardle. Stanęły jednak na wysokości zadania, wygrały, dzięki czemu we wtorkowy wieczór w Olsztynie musiało zostać rozegrane decydujące spotkanie.

Co prawda w mecz lepiej wszedł zespół z Bydgoszczy (3:0), ale po czterech minutach KKS wygrywał 10:3. Potem do głosu ponownie doszedł Basket, któremu udało się zmniejszyć straty do trzech oczek (19:16), jednak ostatecznie po rzucie za trzy punkty pierwszą kwartę wygrały olsztynianki 27:20.

W drugiej kwarcie gospodynie długo utrzymywały bezpieczny dystans, ale w 5. min było już tylko 33:31. Całe szczęście w końcówce olsztynianki rzuciły sześć punktów z rzędu (4 Zajączkowska, 2 Markiewicz), dzięki czemu na przerwę zeszły z 11 przewagą.

W drugiej połowie KKS cały czas dyktował warunki i z minuty na minutę powiększał przewagę. 12 sekund przed ostatnim gwizdkiem rzutem za 3 punkty kropkę nad i postawiła Zajączkowska. Ostatecznie skończyło się na 30 punktach różnicy, ale najważniejsze, że olsztynianki pozostały w I lidze. Gratulacje!



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mama #2472579 | 178.36.*.* 28 mar 2018 12:19

    Dobry mecz. Brawa dla dziewczyn.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz