Indykpol AZS dziś zagra z mistrzem... Egiptu

Siatkarze Al Ahly Kair, którzy niedawno wrócili po trzyletniej przerwie na mistrzowski tron w swoim kraju, a są również aktualnym klubowym mistrzem Afryki, od jakiegoś czasu przebywają z towarzyską wizytą w Polsce. W środę rozegrali w Kielcach kontrolne spotkanie z tamtejszym Dafi Społem, a że trener Dariusz Daszkiewicz potraktował ten sparing jako próbę generalną przed arcyważnym pojedynkiem ligowym w Bielsku-Białej, więc na boisko wybiegł podstawowy skład kieleckiego plusligowca. Gospodarze wygrali z Egipcjanami 3:1 (19, -23, 18, 19), ale ten udany sprawdzian — jak się okazało — nie przełożył się na sobotni mecz w PlusLidze, bo ekipa Społem -przegrywając z BBTS 1:3 - praktycznie postawiła pieczęć na swoim spadku do I ligi. Cztery kolejki przed końcem fazy zasadniczej kielczanie zamykają tabelę (14 pkt), tracąc do barażowego miejsca pięć punktów, tylko że mają przed sobą jeszcze mecze m.in. z ZAKSĄ Kędzierzyn, Skrą Bełchatów i w Jastrzębiu...

Zostawiając na boku kieleckie kłopoty, wróćmy na olsztyńskie podwórko. A tu dzieje się dobrze, bo — jak już informowaliśmy — Indykpol AZS zdobył w niedzielę komplet punktów kosztem Czarnych Radom (3:0), nadal utrzymując więc dwupunktową stratę w tabeli do piątej Resovii Rzeszów i szóstego Jastrzębia. Wczoraj trener Roberto Santilli dał swojej drużynie dzień wolny, a od wtorku olsztynianie ruszają do codziennej pracy przed kolejnym meczem o punkty, na który wybiorą się do Bydgoszczy (sobota, g. 14.45, transmisja m.in. w Polsacie Sport i Radiu UWM FM). A dość niecodziennym ubarwieniem przygotowań do „operacji Łuczniczka” będzie dzisiejszy sparing w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Kościuszki, w którym naprzeciwko Indykpolu AZS stanie właśnie wspomniany Al Ahly Kair. Początek meczu zaplanowano na godz. 17, a wstęp na spotkanie w Ostródzie jest bezpłatny!

Jeżeli Al Ahly pojawi się na Warmii i Mazurach w najmocniejszym składzie, to w jego szeregach powinniśmy zobaczyć aż sześciu reprezentantów Egiptu, chociaż najbardziej znanym zawodnikiem tej drużyny jest ten, którego ostatnio w kadrze nie było. Mowa o 35-letnim rozgrywającym Ahmedzie Abdalli (202 cm wzrostu), który swego czasu przez dwa sezony grał w Serie A1, zdobywając z Sisleyem Treviso mistrzostwo i Puchar Włoch w 2007 roku. Z kolei podczas zeszłorocznej Ligi Światowej — w trakcie której Egipt wygrał w rozgrywkach 2. Dywizji tylko jeden z dziewięciu meczów (3:2 z Portugalią) — w kadrze było aż sześciu zawodników Al Ahly. Przy czym 30-letni dziś rozgrywający Hossam Abdalla (203 cm), 23-letni przyjmujący Ahmed Shafiq (190 cm) oraz dwaj środkowi, 24-letni Mohamed Masoud (211 cm) i o pięć lat starszy Abd Elhalim Abou (210 cm), byli podstawowymi zawodnikami egipskiej reprezentacji.

O ile nie do końca jest jasne, kto zagra w składzie rywali, to już teraz wiadomo, że Roberto Santilli wyśle dzisiaj w bój swoich nominalnych rezerwowych. I trudno się temu dziwić, skoro walczący o miejsce w szóstce Indykpol AZS wszedł właśnie w najważniejszy moment sezonu, więc wszystkie siły musi zachować na PlusLigę. Olsztynianie pojadą dziś do Ostródy w pełnym składzie, jednak można się domyślać, że na boisko wybiegną m.in. Łukasz Makowski, Adrian Buchowski, Mateusz Kańczok, Blake Scheerhoorn, Jakub Zabłocki (libero), a może także 19-letni środkowy Kamil Leliwa. — Plan jest taki, że podstawowi zawodnicy mają odpocząć — kwituje drugi trener olsztynian Marcin Mierzekjewski.
* Do 24 marca (do godz. 12) potrwa internetowa sprzedaż biletów na najbliższe „domowe” spotkanie Indykpolu AZS, a będzie nim arcyciekawy pojedynek z ONICO Warszawa, zaplanowany na 30 marca (g. 18). Bilety kosztują 25 i 15 złotych (ulgowe). pes