Punkty potrzebne niczym tlen

2018-03-16 09:00:00(ost. akt: 2018-03-16 09:37:44)
Przy piłce Artur Siemaszko

Przy piłce Artur Siemaszko

Autor zdjęcia: Emil Marecki

W sobotę piłkarze Stomilu rozegrają dopiero drugie w tym roku spotkanie ligowe. Tym razem podopieczni Kamila Kieresia zagrają na wyjeździe z GKS Tychy (g. 17:45).
Olsztyńska drużyna w poprzednim tygodniu nie zagrała, bo murawa stadionu przy alei Piłsudskiego była w kiepskim stanie i mecz z Ruchem Chorzów nie odbył się. Decyzja w sprawie tego meczu miała zapaść w środę, a w najgorszym wypadku olsztyński zespół mógł zostać ukarany walkowerem, bo o takie rozstrzygnięcie ubiegał się śląski klub. W środę decyzji jednak nie było, więc nerwowe oczekiwanie przedłużyło się do piątku. Cały czas czekamy na decyzję PZPN.

Na szczęście sezon nie kończy się na spotkaniu z Ruchem, więc Stomil cały czas jest w grze o utrzymanie w I lidze. W sobotę olsztynianie zagra na wyjeździe z GKS Tychy. Termin jest raczej niezagrożony, o czy świadczy chociażby fakt, że Polsat Sport postanowił transmitować ten mecz na żywo.
Czy tydzień bez ligowego meczu może wpłynąć na formę olsztyński piłkarzy? Zapytaliśmy o to skrzydłowego Stomilu Marcela Ziemanna. - Myślę, że nie wpłynie, bo mieliśmy tak treningi rozłożone, że obciążenie meczowe zostało zastąpione zajęciami. Brak spotkania z Ruchem nie wybił nas z rytmu.

Najbliższy rywal Stomilu także znajduje się dolnych rejonach tabeli. GKS Tychy z dorobkiem 23 punktów jest tuż nad miejscem barażowym. - Nie zdradzę, jak zagramy w tym meczu. Jedno jest pewne: w końcu musimy zacząć wygrywać, bo punkty są nam bardzo potrzebne do zrealizowania celu, jakim jest utrzymanie - wyjaśnia Ziemann. - I nie ma znaczenia, że ten mecz jest na wyjeździe, trzeba tak zagrać, by zgarnąć trzy punkty.
Stomil w rundzie jesiennej przed własną publicznością pokonał 2:0 GKS Tychy po bramkach Grzegorza Lecha oraz Łukasza Sołowieja. Smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że obecny trener Stomilu Kamil Kiereś w 2016 roku wprowadził GKS Tychy do I ligi.

W niedzielę piłkarze Stomilu zagrają także sparingowe spotkanie z Mrągowią Mrągowo. Trener Kiereś wystawi do gry piłkarzy, którzy nie pojawią się na boisku w Tychach. Mecz odbędzie się na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią w Mrągowie. Początek o godz. 14:30.
Niestety, w następnym tygodniu najprawdopodobniej nie odbędzie się mecz Stomilu z Olimpią Grudziądz, bowiem powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski (rocznik 1997) otrzymali Artur Siemaszko oraz Erenst Dzięcioł. To daje podstawy do przeniesienia meczu na inny termin i więcej czasu na przeniesienie ligowych spotkań do... Ostródy, bo olsztyńska murawa może być w słabym stanie jeszcze przez dłuższy czas.

* Inne mecze 22. kolejki, piątek: Miedź Legnica - Wigry Suwałki (20:45); sobota: Raków Częstochowa - Odra Opole (17:45), Puszcza Niepołomice - Zagłębie Sosnowiec (14), Pogoń Siedlce - Stal Mielec (17), Górnik Łęczna - Chrobry Głogów (17), Olimpia Grudziądz - Bytovia Bytów (18), Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18). Z powodu złego stanu boiska przełożono mecz Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice.
EM

PO 21 KOLEJKACH
1. Miedź 37 29:19
2. Chojniczanka* 36 28:13
---------------------------------
3. Odra 35 27:23
4. Stal* 34 29:23
5. Chrobry 33 26:23
6. Raków* 32 35:25
7. Wigry* 32 25:21
8. Katowice 31 29:25
9. Zagłębie 30 28:24
10. Podbeskidzie 28 24:27
11. Puszcza* 27 26:25
12. Bytovia* 24 22:24
13. Pogoń 24 24:33
14. Tychy* 23 21:31
-------------------------------
15. Olimpia* 18 13:23
-------------------------------
16. Stomil** 18 22:33

17. Górnik 18 16:30
18. Ruch* 12 26:28
* mecz zaległy ** 2 mecze zaległe




Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. he-man #2463974 | 83.29.*.* 16 mar 2018 10:58

    Niech przeniosą wszystkie mecze do Ostródy. A w międzyczasie niech zaczną ten remont murawy. Tylko teraz a nie we wrześniu jak wygra wybory. Ale w sumie, ich interesuje tylko posadka, a nie sport, na który trzeba wydawać pieniądze.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)