Z rewolucyjnymi zmianami w tle

2018-03-08 11:00:00(ost. akt: 2018-03-07 15:07:31)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

17 marca, wyjazdowym meczem w Wyszkowie z Nasorożcami, AZS UWM Olsztyn Lakers rozpocznie rozgrywki Ligi Futbolu Amerykańskiego. Tydzień wcześniej o g. 16 w Galerii Warmińskiej odbędzie się prezentacja drużyny Jeziorowców.
Olsztynianie tworzą jedyną w naszym regionie drużynę w tej dyscyplinie sportu. Wprawdzie jej rodowód nie jest zbyt długi, ale ma już na swoim koncie nietuzinkowe osiągnięcia. Przypomnijmy: w 2016 r. Lakers zajęli drugie miejsce w II lidze PLFA, a rok później, zupełnie niespodziewanie, awansowali aż do finałowego meczu o mistrzostwo I ligi.

Rozpoczynające się wkrótce rozgrywki mają charakter przełomowy, bowiem ostatnio nastąpiła w nich prawdziwa rewolucja. Przypomnijmy, że dotąd ligowe zmagania prowadziła Polska Liga Futbolu Amerykańskiego, jednak większość czołowych ekip zdecydowała się opuścić PLFA i przyłączyć do Ligi Futbolu Amerykańskiego. Wśród nich znaleźli się również olsztyńscy Jeziorowcy.
— Mocne kluby, ale nie tylko one, od wielu lat próbowały wprowadzić w życie w PLFA swoje przemyślenia zmierzające do rozwoju naszego sportu — mówi wrocławianin Marcin Wyszkowski, prezes LFA, od lat związany z futbolem amerykańskim w naszym kraju. — W końcu kluby powiedziały „dość” i wycofały się z tej organizacji, tworząc jednocześnie Ligę Futbolu Amerykańskiego. Zgłosiły się do niej najmocniejsze polskie zespoły na czele z wszystkimi medalistami mistrzostw Polski. Zakładamy, że w ciągu kilku lat uda się stworzyć produkt złożony z drużyn o podobnym poziomie sportowym i organizacyjnym. Naszym celem jest liga półzawodowa z meczami transmitowanymi w ogólnopolskiej telewizji — dodaje prezes Wyszkowski.

Jeszcze niedawno najbliższy sezon nie zapowiadał się dla Jeziorowców zbyt ciekawie, bowiem odszedł Amerykanin Jamar Dials, świetny gracz oraz jednocześnie trener, pod kierunkiem którego olsztynianie byli o włos od awansu do Topligi. Okazało się jednak, że na jego miejsce przyszło do olsztyńskiego zespołu aż dwóch nowych obcokrajowców: mający obywatelstwo kanadyjskie i filipińskie Luke Zetazatea oraz Davarus Shores ze Stanów Zjednoczonych.
System rozgrywek w nowym sezonie będzie zdecydowanie inny niż rok wcześniej. — W tym sezonie system będzie miał charakter przejściowy, natomiast jaki będzie w kolejnych, tego jeszcze nie wiemy — wyjaśnia Arkadiusz Kowalewski, w jednej osobie zawodnik, sponsor i szef sekcji AZS UWM Lakers Olsztyn.

— Są trzy grupy. W pierwszej jest pięć najsilniejszych zespołów, w drugiej grupie (północ) i trzeciej (południe) są drużyny niżej sklasyfikowane w rankingu. My jesteśmy w drugiej. Zespoły we wszystkich grupach grają między sobą każdy z każdym. Ponadto te z grupy drugiej i trzeciej rozegrają dwa spotkanie z rywalami z pozostałych grup. Wszystkie mecze się punktuje, po czym w każdej grupie ustala się ostateczną kolejność. Zwycięzcy grupy drugiej i trzeciej awansują do półfinału, grając o finał z pierwszym lub drugim zespołem grupy pierwszej. Zwycięzcy półfinałów zmierzą się o pierwsze, a pokonani o trzecie miejsce — kończy Arkadiusz Kowalewski.
Niestety wszystkie „domowe” spotkania Jeziorowcy rozegrają nie jak dotąd w Kortowie (remont stadionu), a w Dajtkach na szkolnym boisku przy ul. Żytniej. Po raz pierwszy zaprezentują się w Olsztynie 8 kwietnia w spotkaniu z Rekinami z Warszawy.
LECH JANKA