Kamil Stoch odleciał wszystkim!

2018-03-04 21:28:56(ost. akt: 2018-03-04 21:30:47)

Autor zdjęcia: Wikipedia/Clément Bucco-Lechat

Kamil Stoch znokautował rywali, wygrywając z ogromną przewagą wczorajszy konkurs indywidualny Pucharu Świata w Lahti. Polak umocnił się dzięki temu na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej PŚ.
W niedzielnym konkursie wystąpiło aż sześciu Polaków: Kamil Stoch, który zajął pierwsze miejsce w kwalifikacjach, Dawid Kubacki (drugi w kwalifikacjach), Maciej Kot, Jakub Wolny, Piotr Żyła i Stefan Hula.
Po pierwszej rundzie prowadził Stoch, który poszybował na nieosiągalną dla innych odległość 132 metrów, Kubacki (124 m) był 6., natomiast Kot (124,5), Żyła (124,5) i Hula (122,5) plasowali się w drugiej, a Wolny (117) w trzeciej dziesiątce. W finałowej serii Stoch potrzebował skoku na zaledwie 120 m, aby sięgnąć po zwycięstwo. Ale on nie bawił się w żadne kalkulacje: „odpalił” na 134. metr, wręcz nokautując rywali: drugiego w klasyfikacji Niemca Markusa Eisenbichlera wyprzedził aż o 28,2 pkt! Trzeci był Austriak Stefan Kraft, a tuż za podium znalazł się Kubacki. Pozostałe miejsca Polaków: 14. Kot, 15. Żyła, 17. Hula i 26. Wolny. W „generalce” Stoch ma na koncie 963 pkt i drugiego Niemca Richarda Freitaga wyprzedza o 127 pkt.

W sobotę skoczkowie rywalizowali w konkursie drużynowym. Polacy byli jednymi z faworytów do miejsca na podium i kolejny raz nie zawiedli. Konkurs ułożył się od początku dość niespodziewanie, bo szybko z walki o zwycięstwo wykluczyli się mistrzowie olimpijscy Norwegowie, po nieudanym skoku Daniela-Andre Tandego. Polscy skoczkowie wystąpili w takim samym składzie jak w Pjongczangu, a więc z Kotem, Hulą, Kotem i Stochem. Mimo świetnego skoku Kamila Stocha na odległość 127 m, Biało-czerwoni zakończyli pierwszą rundę na drugim miejscu ze stratą niespełna 10 pkt do Niemców. W drugiej rundzie Norwegowie skutecznie gonili i w końcu wylądowali na trzecim stopniu podium. Najlepszy wynik indywidualny miał Stoch, który w drugiej serii skoczył 131 m i przypieczętował drugie miejsce polskiej ekipy. Triumfowali Niemcy, którzy po prawie 13 miesiącach oczekiwania stanęli na najwyższym miejscu podium w konkursie drużynowym PŚ.