Prowadził Stoch, a na podium wskoczył Kubacki!

Po pierwszej serii prowadził Stoch (146 m), ale stosunkowo niewielka przewaga nad Freitagiem (149,5 m i 3,7 pkt straty), Kubackim (145 m; 7,5 pkt mniej) i Tande (148 m; 7,8 pkt) zwiastowała spore emocje w serii finałowej. No i rzeczywiście tak było - tym razem najdalej z tej czwórki skoczył Tande (146,5 m), najbliżej... Stoch (137,5 m), no i obaj panowie zamienili się miejscami. Freitag i Kubacki obronili swoje pozycje, stając na podium obok Norwega.

Dawid Kubacki po raz drugi w karierze stanął na podium zawodów indywidualnych Pucharu Świata. Poprzednio był trzeci 30 grudnia 2017 roku w Oberstdorfie, w konkursie otwierającym ostatnią edycję Turnieju Czterech Skoczni. - Jestem zadowolony z tego wyniku, ale twardo chodzę po ziemi. W Pjongczangu ważne będą dwa dobre skoki - powiedział w telewizyjnym wywiadzie Kubacki.
Świetnie spisał się w Willingen także Stefan Hula, który zakończył konkurs na szóstym miejscu (248,9 pkt; 143,5 i 140 m). Zapunktowali również pozostali Polacy: Piotr Żyła był 13. (139,5/132,5 m), Maciej Kot - 21. (132,5/129,5 m), a Jakub Wolny - 23. (125/135,5 m)

Dzięki sobotniej wygranej (czwartej w karierze, ale pierwszej w tym sezonie) Daniel Andre Tande (393,0 pkt.) objął prowadzenie w klasyfikacji Willingen Five, obejmującej pięć skoków: piątkowe kwalifikacje (które wygrał Stoch) oraz cztery skoki w obu konkursach. Najlepszy zawodnik tego mini cyklu otrzyma czek na 25 tys. euro. Za Norwegiem są Freitag (392,5 pkt) i Stoch (388,4), piąty jest Hula (374,5), a ósmy - Kubacki (370,3).
Z kolei w klasyfikacji PŚ liderem pozostaje Richard Freitag (817 pkt), który powiększył do 34 punktów przewagę nad Kamilem Stochem (783). Trzeci jest inny Niemiec, Andreas Wellinger (710), a czołową dziesiątkę zamyka Dawid Kubacki (379)

Na niedzielę zaplanowano w Willingen drugi konkurs indywidualny, także z udziałem sześciu Polaków (początek zawodów o godz. 10.20), i będzie to już ostatni sprawdzian przed zaczynającymi się w piątek igrzyskami olimpijskimi w Pjongczangu (9-25 lutego).