Goalsize odpadł, ale jest co wspominać

2018-01-30 09:42:01(ost. akt: 2018-01-30 09:45:53)
Piłkarze Goalsize Korsze tym razem nie sprostali faworytowi z Białegostoku

Piłkarze Goalsize Korsze tym razem nie sprostali faworytowi z Białegostoku

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Zakończyła się piękna przygoda zespołu Goalsize Korsze w futsalowych rozgrywkach Pucharu Polski. Amatorski zespół przebił się do 1/16 rundy finału, ale tam został wyeliminowany przez Słoneczny Stok Białystok.
* Goalsize Korsze - Słoneczny Stok Białystok 2:8 (1:2)
0:1
- Grabowski (5), 0:2 - Gajdziński (18), 1:2 - Piotr Sawicki (19), 1:3 - Lisnyczenko (27), 2:3 - Piotr Sawicki (28), 2:4 - Lisowski (29), 2:5 - Hryckiewicz (30), 2:6 - Grabowski (36), 2:7 - Firańczyk (39), 2:8 - Szczawiński (40)
GOALSIZE: Dawid Zięba, Mateusz Korowaj, Krzysztof Piwiszkis, Piotr Sawicki, Paweł Sawicki, Adam Krajewski, Mariusz Machniak, Damian Mazurowski, Paweł Aleksandrowicz, Tomasz Bobrowski

Rywal gospodarzy, który na co dzień występuje w ekstraklasie futsalu, przyciągnął do hali w Korszach blisko 400 widzów (!), a więc na trybunach zasiadł komplet publiczności. Piłkarze Goalsize w pierwszej połowie jeszcze wytrzymywali dość szybkie tempo meczu (1:2), ale w drugich dwudziestu minutach opadli z sił i przegrali mecz aż 2:8.
- Fizycznie nie wytrzymaliśmy tempa tego spotkania. Rywale już są w trakcie swoich rozgrywek, a my dopiero przygotowujemy się do rywalizacji na dużych boiskach - podkreślił już po wszystkim założyciel drużyny Krzysztof Piwiszkis. - Dla nas to jednak było olbrzymie przeżycie i fajna przygoda (uśmiech). Korsze to mała miejscowość, a widzów na ten mecz przyszło bardzo dużo. Ja już trochę lat kopię piłkę, no i to był jeden ze szczególnych momentów mojego życia piłkarskiego.

Piwiszkis złożył drużynę z miejscowych piłkarzy grających w IV-ligowych MKS-ie oraz Granicy Kętrzyn. - Od dłuższego czasu chcieliśmy wystartować w Pucharze Polski, zwłaszcza że cały czas gramy w amatorskich rozgrywkach halowych. Rywalizujemy między sobą, ale bardzo chcieliśmy też wspólnie czegoś spróbować, tylko że zawsze przerażały nas koszta... - przyznał Krzysztof Piwiszkis.

Teraz w organizacji turnieju wojewódzkiego bardzo pomógł Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej, który znacznie obniżył koszty wpisowego do imprezy, do której doszło w grudniu w Korszach, a którą wygrali właśnie piłkarze Goalsize. Później, już w rywalizacji pucharowej, piłkarze mogli liczyć na wsparcie burmistrza Korsz. Przypomnijmy, że w 1/32 finału ekipa Goalsize niespodziewanie wyeliminowała I-ligowy Helios Białystok.
Inny reprezentant Warmii i Mazur - Constract Lubawa - także już odpadł z Pucharu Polski, po wyjazdowej przegranej 0:2 z AZS Uniwersytet Warszawski.