Kamil Stoch trzeci na półmetku MŚ w Oberstdorfie

2018-01-19 15:59:32(ost. akt: 2018-01-20 12:49:54)

Autor zdjęcia: Wikipedia/Clément Bucco-Lechat

Kamil Stoch jest trzeci na półmetku mistrzostw świata w lotach narciarskich. Wcześniej Polak był drugi w kwalifikacjach, a nieźle w niemieckim Oberstdorfie spisują się na razie pozostali Biało-czerwoni, którzy w komplecie zajmują miejsca w czołowej dwudziestce.
W pierwszej z dwóch piątkowych serii konkursowych (pozostałe dwie zaplanowano na sobotę) Kamil Stoch poleciał najdalej ze wszystkich 40 uczestników konkursu, bo aż na 230. metr. Ale że wylądował z dużymi problemami, więc dostał słabe noty od sędziów i z notą 205,2 pkt zajmował aż do przedostatniego zawodnika w stawce drugie miejsce. Nieco wyżej od Polaka (dokładnie o 0,7 pkt) oceniono lot Niemca Richarda Freitaga na 228. metr. Obu wielkich rywali pogodził ten, który do tej pory (czyli na treningu i w kwalifikacjach) latał w Oberstdorfie najdalej - Daniel Andre Tande. Norweg w pierwszej serii uzyskał, co prawda "tylko" 212 metrów, ale to wystarczyło żeby znaleźć się o 1,3 pkt przed Freitagiem i o dwa punkty przed Stochem. Swoje zrobiły bonusy punktowe za niekorzystny wiatr oraz za obniżoną belkę startową (Tande startował z 14. belki, Stoch z 16., a Freitag z 17.).
W czołowej dwudziestce znaleźli się po pierwszej serii wszyscy trzej pozostali Polacy: 14. jest na razie Dawid Kubacki (207,5 m i 177,5 pkt), 17. - Stefan Hula (193 m i 171 pkt), a 20. - Piotr Żyła (190 m i 158,1 pkt).

Druga z czterech serii konkursowych nie zmieniła kolejności na trzech czołowych pozycjach, a świetnie ze zmiennymi warunkami wietrznymi i obniżonym rozbiegiem poradził sobie Kamil Stoch. Wcześniej dramatyczne chwile przeżywali m.in. tacy rutyniarze jak Szwajcar Simon Amman czy Japończyk Noriaki Kasai, którzy - po kompletnie nieudanych skokach (odpowiednio, 177 i... 123,5 m!) - spadli daleko w klasyfikacji. Parę chwil przed skokiem Polaka formą błysnął Austriak Stefan Kraft, który uzyskał 208,5 m, ale - w porównaniu z nim - nasz podwójny mistrz olimpijski z Soczi odleciał nad rozbiegiem w Oberstdorfie jak rakieta. Stoch skoczył 219 m i, oczywiście, objął prowadzenie z potężną przewagą nad Kraftem. No, ale na górze pozostali jeszcze Freitag i Tande, którzy - jak się okazało - potwierdzili kapitalną dyspozycję, spychając w cień próbę Polaka. Niemiec skoczył 225 m, a Norweg nawet 227 m i to z niższego rozbiegu! W efekcie na półmetku rywalizacji, wydający się poza zasięgiem rywali, Tande ma już znaczącą przewagę nad Stochem (17,8 pkt), który do Freitaga traci 6,9 pkt.
Czołową dziesiątkę zamyka Kubacki, na 14. pozycję awansował Hula, a nadal 20. jest Żyła. Dokończenie rywalizacji o medale MŚ w sobotę (poczatek o g. 16).

We wcześniejszych kwalifikacjach Kamil Stoch wykorzystał sprzyjający wiatr i skoczył aż 232 m, przegrywając tylko z Tande (238,5 m i rekord skoczni). Trzeci skok kwalifikacji oddał... Freitag (219,5 m), który jednak zajął dopiero szóste miejsce. Świetnie wypadł Hula, który odleciał na 217 m i został sklasyfikowany na czwartej pozycji. Niezłą formą błysnęli też Kubacki (211,5 m, ósmy) i Żyła (201,5 m, 14.).
Pierwotnie do kwalifikacji miało dojść w czwartek, ale w ich rozegraniu przeszkodził zbyt silny wiatr. Kolejne dwie serie konkursowe zaplanowano na sobotę, a mistrza świata wyłoni sumaryczny wynik skoków z dwóch dni. Na niedzielę zaplanowano natomiast konkurs drużynowy.

* MŚ w lotach (po 2 z 4 serii): 1. Daniel Andre Tande (Norwegia) 449,6 pkt (212/217 m), 2. Richard Freitag (Niemcy) 438,7 (228/225 m), 3. Kamil Stoch 431,8 (230/219 m), 4. Stefan Kraft (Austria) 412,3 (218/208,5 m), 5. Robert Johansson 408 (204/213,5 m), 6. Andreas Stjernen (obaj Norwegia) 404,7 (193/203 m), (...) 10. Dawid Kubacki 390,6 (207,5/208 m), (...) 14. Stefan Hula 374,2 (193/196,5 m), (...) 20. Piotr Żyła 344,9 (190/183,5).



kliknij tutaj

ZAGŁOSUJ NA SPORTOWCA ROKU: