Sensacyjna wygrana Warmii
2018-01-13 19:00:00(ost. akt: 2018-01-13 19:35:08)
Paweł Deptuła, jeden z najlepszych zawodników meczu Warmia Energa - Kwidzyn
W 1\16 finału Pucharu Polski piłkarzy ręcznych Warmia Energa sensacyjnie wyeliminowała superligowy Kwidzyn. W olsztyńskiej ekipie znakomicie zagrał Paweł Deptuła.
* Warmia Energa Olsztyn - MMTS Kwidzyn 23:21 (14:12)
WARMIA: Gawryś - Żółtak, Golks 5, Dzieniszewski 5, Deptuła 7, Koledziński, Dzido 5, Kozakiewicz 1, Hegier, Sikorski, Krawczyk; kary: 8
Najwięcej dla MMTS: Peret 7; kary: 2
WARMIA: Gawryś - Żółtak, Golks 5, Dzieniszewski 5, Deptuła 7, Koledziński, Dzido 5, Kozakiewicz 1, Hegier, Sikorski, Krawczyk; kary: 8
Najwięcej dla MMTS: Peret 7; kary: 2
Szefowie Warmii zaprosili na mecz innych olsztyńskich sportowców, no i trzeba przyznać, że był to bardzo dobry pomysł, bo na trybunach Uranii zobaczyliśmy m.in. koszykarzy, piłkarki i piłkarzy Stomilu, piłkarki Stomilanek, siatkarzy Indykpolu AZS (m.in. Paweł Woicki i Daniel Pliński), silną grupę futbolistów amerykańskich z Lakers AZS, koszykarki KKS, gimnastyczki SMS, rugbystów Team Olsztyn, piłkarzy ręcznych Szczypiorniaka, no i specjalistów od short-tracku, którzy przed meczem wyjechali na rolkach na boisko, dumnie powiewając flagami Warmii oraz jej sponsorów.
Jednak zanim rozległ się pierwszy gwizdek sędziego, szefowie Warmii w obecności około 900 kibiców za lata pracy podziękowali trenerowi Mieczysławowi Nowakowi, który wychował sporą grupę olsztyńskich piłkarzy ręcznych i awansował z nimi do Superligi. - Dziękujemy za wychowanie w duchu sportu, dzięki czemu wyrośliśmy na pożytecznych i dobrych ludzi - powiedział Jacek Zyśk, kiedyś podopieczny Nowaka, a obecnie wiceprezes Warmii. Chwilę później od rzutu Mieczysława Nowaka rozpoczął się mecz.
Niestety, trener Daniel Żółtak nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Marcina Malewskiego i Karola Królika. Mimo to cała pierwsza połowa to wyrównany i zacięty pojedynek, w którym faworyzowani goście tylko raz osiągnęli dwubramkową przewagę (10:8 w 20. minucie). Niespodziewanie dłużej na prowadzeniu byli olsztyńscy pierwszoligowcy, w czym olbrzymia zasługa Gawrysia, który popisał się dwoma obronionymi rzutami karnymi i kilkoma efektownymi paradami. Natomiast w akacjach ofensywnych błyszczeli Deptuła (5 bramek), Dzido (4) i Golks (3).
W końcowych sekundach - po rzucie Dzido - Warmia Energa prowadziła 14:11 i miała piłkę. Niestety, goście zdołali wyprowadzić kontrę i niemalże równo z gwizdkiem sędziego Kryński zdobył 12. bramkę dla gości. Na dodatek Golks przy tej akcji został ukarany dwoma minutami - była to pierwsza kara w meczu! Druga połowa zapowiadała się zatem bardzo ciekawie...
Po przerwie goście szybko zdobyli 13. bramkę, ale po chwili otrzymali karę, była zatem szansa na powiększenie przewagi, niestety, Dzieniszewski zmarnował rzut karny. Dobrze, że w następnej akcji kolejnym skutecznym rzutem z 9. metra popisał się Golks. Jednak w 37. minucie Warmia zmarnowała kolejny rzut karny - tym razem pojedynek z bramkarzem przegrał Sikorski. Pięć minut później po rzucie Dzieniszewskiego Warmia po raz drugi w tym meczu odskoczyła na trzy trafienia (17:14)! Czyżby sensacja?!
Po przerwie goście szybko zdobyli 13. bramkę, ale po chwili otrzymali karę, była zatem szansa na powiększenie przewagi, niestety, Dzieniszewski zmarnował rzut karny. Dobrze, że w następnej akcji kolejnym skutecznym rzutem z 9. metra popisał się Golks. Jednak w 37. minucie Warmia zmarnowała kolejny rzut karny - tym razem pojedynek z bramkarzem przegrał Sikorski. Pięć minut później po rzucie Dzieniszewskiego Warmia po raz drugi w tym meczu odskoczyła na trzy trafienia (17:14)! Czyżby sensacja?!
Niestety, w 45. minucie był już remis 17:17, a Golks ponownie powędrował na ławkę kar. Mimo osłabienia 18. bramkę zdobył Deptuła, a po chwili - już w pełnym składzie - do siatki trafił Golks. 19:17 dla Warmii w 48. minucie, a dwie minuty później nawet 20:17 (Dzieniszewski)! Jednak sędziowie ukarali Krawczyka i znowu zaczęły się emocje - 20:18, 21:18 (Dzieniszewski) i 21:19. W 53. minucie po rzucie Pereta było już tylko 21:20 dla Warmii, a mogło być jeszcze gorzej, ale Gawryś obronił w sytuacji sam na sam z Pilitowskim. Potem oba zespoły zaliczyły krótki suchy przebieg, aż w 58. minucie bramkarza Kwidzyna pokonał po raz piąty Dzieniszewski! Dwie bramki przewagi i 127 sekund do końca meczu.
92 sekundy przed końcem dwie minuty dostał Żółtak, 55 sekund później bramkę z rzutu karnego zdobyli goście i 18 sekund przed ostanim gwizdkiem czas wziął trener Warmii. Olbrzymie nerwy na boisku i na trybunach, ale po siedmiu sekundach do siatki trafił Dzido i olbrzymia sensacja stała się faktem!
ARTUR DRYHYNYCZ
92 sekundy przed końcem dwie minuty dostał Żółtak, 55 sekund później bramkę z rzutu karnego zdobyli goście i 18 sekund przed ostanim gwizdkiem czas wziął trener Warmii. Olbrzymie nerwy na boisku i na trybunach, ale po siedmiu sekundach do siatki trafił Dzido i olbrzymia sensacja stała się faktem!
ARTUR DRYHYNYCZ
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Tu urodzony #2417426 | 176.221.*.* 14 sty 2018 01:53
Nie ma Olsztyna bez Sportu bez Sportu nie ma Olsztyna tak skandowali kibice Stomilu i AZSu 2 lata temu i mieli 100% racji super pomysł zaprosić inne dyscypliny na mecz i super że przybyli wszyscy zaproszeni fajnie było ich wszystkich fajnie widzieć koło siebie to i to jest budujące i jeszcze tylko jednego brakuje Nowego Stadionu i Hali kiedy radni miasta to zrozumieją że o innych miastach mówi się głównie przez pryzmat Sportowy
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
kwadratols #2417379 | 176.221.*.* 13 sty 2018 22:25
Momentami bardzo dobrze w obronie, z panami Żółtakiem, Krawczykiem i Hegierem środek wyglądał solidnie. W kontratakach trochę gorąca głowa Gawrysia, bodajże dwie straty przy dalekich podaniach. Ale bramkarsko bardzo dobrze. Na minus koncentracja przy zmianach i po zdobyciu bramki i same zmiany, Obijacie się panowie o siebie, powinniście to poćwiczyć na treningach. Warmia!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Wierny Kibic Warmii #2417340 | 83.6.*.* 13 sty 2018 21:15
Świetny mecz Warmii!!! Dlaczego nie jest wymieniony z nazwy klub sportowego łyżwiarzy: WMKS Short-track Olsztyn jeśli pozostali przedstawiciele dyscyplin zostali przedstawieni pod oficjalnymi nazwami swoich klubów?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Kibic #2417297 | 81.190.*.* 13 sty 2018 19:56
Całym sercem z Wami! Należy Wam się to po wszystkich przejściach! Do boju Panowie! Ten sezon (i następne) należą do Was! Niech Energa nie ma wątpliwości co do sponsorowania Was!
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
karol #2417287 | 178.235.*.* 13 sty 2018 19:37
Więcej wiary :) - gratulacje Panowie :))
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz