Setki koni na bieżni olsztyńskiego stadionu

2017-12-16 12:00:00(ost. akt: 2017-12-15 15:45:54)
Radosław Typa

Radosław Typa

Autor zdjęcia: archiwum teamu

W niedzielę o godz. 10.30 na stadionie OSiR-u rozpocznie się Samochodowe Grand Prix WBS Bank 2017 o puchar prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. Kibice zobaczą w akcji m.in. replikę samochodu Mariana Bublewicza. Wstęp wolny.
W piątkowe popołudnie na liście zgłoszeń było 18 nazwisk, ale zapisy trwały do północy, więc na pewno lista startowa się wydłuży. - Jestem pewien, że zobaczymy ponad 30 załóg - twierdzi dyrektor zawodów Wojciech Fijałkowski. - Po prostu wielu kierowców czeka ze zgłoszeniem do ostatniej chwili.
W latach ubiegłych Grand Prix organizowano m.in. na olsztyńskim starym mieście, koło Inki i w Kortowie, ale tym razem impreza - z różnych powodów - zostanie przeprowadzona tylko na stadionie przy alei Piłsudskiego.

- Żeby uatrakcyjnić rywalizację, moi młodsi koledzy wymyślili, że tegoroczne Grand Prix będzie się składało z czterech prób - wyjaśnia Wojciech Fijałkowski, wiceprezes Automobilklubu Warmińskiego, głównego organizatora zawodów. - Każda z tych prób będzie miała inną trasę, każda będzie miała około 1000 metrów, ale nie więcej, w sumie ich długość wyniesie 3960 metrów. Oczywiście za każdym razem chodzi o to, by jak najszybciej przejechać wyznaczony odcinek.
Czasy trzech pierwszych prób zostaną zsumowane, po czym najszybsza dziesiątka awansuje do czwartej, finałowej, próby. - Tu już nie będą się liczyły klasy czy pojemność silnika, tu po prostu wygra ta załoga, która najszybciej pojedzie w swojej próbie - dodaje Wojciech Fijałkowski.

W decydującej próbie odbędzie się pięć wyścigów, w których za każdym razem pojadą dwa samochody. - Emocji na pewno nie zabraknie - nie ma wątpliwości dyrektor zawodów. - Warto dodać, że finałowa próba będzie jedyną, podczas której na trasie nie będzie żadnych zmian.
Zapowiada się kilka ciekawych pojedynków w poszczególnych klasach. W klasie najmocniejszej Zbyszka Staniszewskiego pilotować będzie będący jedną nogą w najbliższym Rajdzie Dakar Sebastian Rozwadowski. - Z dziesięciu poprzednich Grand Prix Zbyszek wygrał dziewięć i ma ochotę na kolejny triumf - mówi wiceprezes Automobilklubu Warmińskiego. - Powiedział mi niedawno, że dopóki będzie żył, to będzie u nas jeździł.

Przypomnijmy, że załoga Staniszewski-Rozwadowski pojedzie Peugeotem S2000, w którym obniżono zawieszenie do 4 cm, więc prezentuje się niczym... gokart. - Nie mogę się doczekać rywalizacji, bo lubię takie krótkie, kompaktowe próby. Wszystkie odbędą się na stadionie z wykorzystaniem nie tylko owalu wokół boiska, ale również okolicznych parkingów i placów. Pokażemy się z Sebastianem Rozwadowskim z jak najlepszej strony. Bo inaczej nie potrafimy - przyznaje ze śmiechem Zbyszek Staniszewski.
Ale o dziesiąte zwycięstwo nie będzie „Stanikowi” łatwo, bo kilku rywali chce mu w tym przeszkodzić. M.in. wielką ochotę na wygraną ma Radosław Typa, który zasiądzie za kierownicą bardzo mocnego (390 KM) Renaulta Clio Proto. - Mam nadzieję, że tym razem nic się nie urwie lub nie popsuje - mówi Typa, który podczas niedawnej Barbórki popełnił niewielki, ale opłakany w skutkach, błąd. - Uderzyłem w zbudowane z opon wygrodzenia, no i jedna z nich spadła na maskę, kompletnie niszcząc chłodnicę w moim aucie - wspomina utalentowany rajdowiec z Olsztyna. - Mój błąd i nie ma tu żadnej dyskusji, a co do Grand Prix, to już w ubiegłym roku chciałem przerwać passę Staniszewskiego. No i wygrywałem, lecz urwała mi się półoś. Oby tym razem dopisało mi szczęście.


kliknij tutaj

ZAGŁOSUJ NA SPORTOWCA ROKU:

Poza Typą zęby na zwycięstwo ostrzy sobie Marcin Kurp, czyli mistrz Polski w klasie HR 4, na pewno do faworytów zaliczają się także: Sebastian Chrzanowski - mistrz Łotwy w klasie 1,6, i Konrad Dudziński - zwycięzca rajdowego samochodowego Pucharu Warmii i Mazur.
- Nasze zawody są taką przysłowiową kropką nad i, która kończy rajdowy sezon na Warmii i Mazurach, dlatego wszyscy najlepsi chcą się pokazać kibicom - twierdzi Wojciech Fijałkowski.

Wielką atrakcją imprezy będzie Ford Sierra Cosworth RS, stuprocentowa replika auta Mariana Bublewicza, w którym pojadą Marek Suder i Jakub Matyjewicz. - Ten i inne samochody przypomną to, co w Olsztynie było piękne. Zapraszam kibiców na trybuny, wstęp wolny, a bufet obficie zaopatrzony - dodaje dyrektor zawodów.
Warto zaznaczyć, że otwarty będzie park serwisowy, więc każdy kibic będzie mógł porozmawiać ze swoim mistrzem i zrobić pamiątkowe zdjęcie. Obok strefy serwisowej swoje auto (wraz z dokumentacją filmową ze startów w sezonie 2017) zaprezentują mistrzowie Polski w rajdach terenowych Marcin Łukaszewski-Magdalena Duhanik.

Uroczyste zakończenie zawodów zaplanowano na godz. 16.30 w sali konferencyjnej Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej.
* 19 grudnia o godz. 18 w Restauracji Zakątki Europy w Olsztynie (ul. Żołnierska 13 A) odbędzie się spotkanie z Sebastianem Rozwadowskim, który opowie o swoich i Benediktasa Vanagasa przygotowaniach do Rajdu Dakar 2018. Podczas spotkania kibice motosportu będą mogli też podziwiać piękniejszą część załogi Marcin Łukaszewski-Magdalena Duhanik, mistrzów Polski w rajdach terenowych. Organizatorzy przygotowali wiele filmów i zdjęć bohaterów spotkania.
ARTUR DRYHYNYCZ


Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rally #2399205 | 89.228.*.* 16 gru 2017 17:47

    cieszmy się że jest jeszcze ten stary stadion bo nowy z całą pewnością będzie bez bieżni asfaltowej i już nie pooglądamy sobie takich imprez czy tak popularnych u nas prologów

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. ten ze zdięcia #2399167 | 77.114.*.* 16 gru 2017 16:37

      spytajcie byłych pracowników co to za Typa ,

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. DONPEDRO #2399126 | 79.184.*.* 16 gru 2017 14:49

      A co tam robi sTypa?

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. Haha #2399117 | 178.235.*.* 16 gru 2017 14:38

      Nazwać te ruinę stadionem to jak określić grzymowicza mianem dobrego prezydenta

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    4. Olsztynianin #2399069 | 88.156.*.* 16 gru 2017 12:53

      Czego? Stadionu? Gazeto proszę nie porównywać tego ze stadionem. "Setki koni na bieżni olsztyńskiej ruiny" tak powinien brzmieć temat.

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (9)