Patryk Chojnowski „podziękował” Dekorglassowi

2017-11-20 20:48:15(ost. akt: 2017-11-20 20:57:50)
Jirzi Vrablik przegrał w Warszawie ze swoim byłym klubowym kolegą Patrykiem Chojnowskim

Jirzi Vrablik przegrał w Warszawie ze swoim byłym klubowym kolegą Patrykiem Chojnowskim

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

W Superlidze tenisistów stołowych Dekorglass niespodziewanie przegrał w Warszawie za zero ze Spójnią, a katem działdowian okazał się były zawodnik tego klubu Patryk Chojnowski.
* Spójnia Warszawa – Dekorglass Działdowo 3:1
Patryk Chojnowski – Jiri Vrablik 3:1 (-10, 3, 9, 5), Krzysztof Stępień – Wang Yang 0:3 (-3, -1, -1), Piotr Chodorski – Paweł Fertikowski 3:1 (-12, 5, 8, 9), Chojnowski – Wang 2:0 (9, 7)

Póki co, beniaminek ze stolicy gra w LOTTO Superlidze z fantazją, przy czym o sile zespołu stanowią Patryk Chojnowski i Piotr Chodorski. A ten trzeci, menedżer zespołu Krzysztof Stępień, realizuje swoje marzenie i zalicza kolejne występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. W wojskowej nomenklaturze menedżer Spójni pełni rolę... mięsa armatniego i jest wystawiany na pewną porażkę. Tymczasem całą robotę, to znaczy punkty, robią Chodorski z Chojnowskim. Spójnia ograła już w tym sezonie m.in. mistrza Polski Bogorię Grodzisk Mazowiecki i Dojlidy Białystok. A trzecie ligowe zwycięstwo beniaminek ze stolicy odniósł w starciu 8. kolejki z liderem LOTTO Superligi Dekorglassem.

Porażka działdowian jest bardzo bolesna, ponieważ halę Spójni podopieczni Piotra Kołacińskiego opuścili bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Jedyną grę w ekipie gospodarzy przegrał menedżer Stępień, któremu Wang Yang w trzech setach oddał... pięć małych punktów. Pogromcą działdowian okazał się natomiast Patryk Chojnowski, były zawodnik Dekorglassu, z którym działdowianie pożegnali się w mało profesjonalny sposób. Zatem skoro nadarzyła się okazja do „podziękowania”, to Chojnowski z przyjemnością z niej skorzystał.
- Chciałem się pokazać z jak z najlepszej strony i udowodnić, że jednak jestem dobrym zawodnikiem – mówi Chojnowski. - Ale przygotowywałem się do tego meczu tak jak do każdego innego. Nie mam żalu do klubu z Działdowa, mimo że zachował się nieprofesjonalnie wobec mnie. Bardziej cieszy mnie moja dobra dyspozycja, ciężka praca owocuje... Znajomość stylu gry Jirziego Vrablika miała swoje plusy i minusy, bo on też znał moje słabe punkty, ale ja wykorzystałem tę wiedzę lepiej.

Kolejne spotkanie ligowe Dekorglass rozegra w piątek (24 listopada) z Zooleszczem Gwiazdą w Bydgoszczy.

TABELA
1. Dekorglass 12 14:9

2. Politechnika 11 13:8
3. Bogoria 9 11:7
4. Kolping 9 11:9
5. Palmiarnia 9 9:7
6. Spójnia 9 13:13
7. Zooleszcz 8 10:11
8. Morliny 7 10:11
9. Warta 6 10:12
10. Dojlidy 5 10:13
11. Unia-AZS 5 8:11
12. Polonia 3 6:14

Źródło: Gazeta Olsztyńska