Wydminy, najbardziej rozbiegana wieś w Polsce

2017-11-13 17:54:26(ost. akt: 2017-11-13 17:58:04)

Autor zdjęcia: archiwum domowe

Wydminy od kilku lat noszą miano najbardziej rozbieganej wsi w Polsce i mają ku temu wyraźne powody. Od momentu zagoszczenia w Wydminach ogólnopolskiej akcji Biegam Bo Lubię przez lokalny stadion przewinęło się około 150 osób.
Mazurska miejscowość doczekała się dwunastu maratończyków. Pozostałe osoby przynajmniej raz wystartowały w biegach na dystansach od 5 do 21km. W roku 2012 Biegam Bo Lubię Wydminy zostało najliczniejszą drużyną w litewskim półmaratonie w Druskiennikach ( 45 osób!). Dwa lata później ten sam tytuł biegacze z Wydmin wywalczyli w Trokach. W roku 2014 reprezentanci Wydmin dostąpili biegowego zaszczytu startując we Włoszech w biegu na szczyt Monte Cassino. Do tego wszystkiego dziesiątki wspólnych wyjazdów na imprezy w północno-wschodniej Polsce.

Jednym z głównych motorów napędowych rozbieganej wsi jest sołtys Wydmin Leszek Pałdyna, który na pierwszych zajęciach z trudem przebiegł . . . 500 m. Dziś waży 20 kg mniej, ma na koncie dwa maratony oraz kilkadziesiąt startów w półmaratonach.

Za organizację treningów na wydmińskim stadionie odpowiedzialne jest biegające małżeństwo Beata i Bartek Osior. Oprócz wielu udanych i niejednokrotnie wygranych startów w kraju i zagranicą mają na swoim koncie jeden wyjątkowy wyczyn. Dokładnie rok temu, w piątą rocznicę akcji Biegam Bo Lubię w Wydminach, Beata i Osior ukończyli zawody Ironman na malezyjskiej wyspie Langkawi. Dla niewtajemniczonych Ironman to 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i 42 km biegu. Pokonanie tego dystansu zajęło Beacie 15 godzin i 15 minut, natomiast Bartek z malezyjskim Ironmanem rozprawił się w 10 godzin i 57 minut.